pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Naświetlanie - odbitki kolorowe
Czy ktoś ma doświadczenie z wykonywaniem odbitek kolorowych powiększalnikiem, albo wie co nieco na ten temat? Czy procedura jest równie skomplikowana, co wywoływanie kolorowego filmu? Chodzi mi o bardzo dokładne zachowanie temperatur i czasów wołania? Czy też jest to niewiele bardziej skompliowane od naświetlania zdjęć czarnobiałych ???
 

Cypis aka Piotr  Dołączył: 16 Cze 2008
pawelek-79, zdecydowanie polecam www.korex.net.pl
oraz np.
http://www.czarno-biale.p...php?cPath=59_60
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Cypis aka Piotr, fotografia czarnobiała. Nie sądziłem, że będzie tam artykuł o kolorowych odbitkach, ale znalazłem. Dzięki.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
pawelek-79, podaj link do tego artykułu, zeby potomni czytający ten wątek nachwalić się Ciebie nie mogli z zachwytu :-D
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
tref, to właściwie temat na forum koreksu:
http://www.korex.net.pl/forum/viewtopic.php?t=412

[ Dodano: 2009-01-14, 19:02 ]
Na razie to ja mam dużo więcej pomysłów niż czasu i umiejętności na realizację :(
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Cypis aka Piotr, wspomnial o forum korex, a tam akurat z niebytu wylazl watek o odbitkach kolorowych -> http://www.korex.net.pl/f...php?p=4092#4092
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Kiedyś robiłem odbitki kolorowe pod powiększalnikiem - dawne czasy paieru FOTON-COLOR. Z dzisiejszej perspektywy gorąco odradzam. Chyba, ze chodzi o jakieś zastosowania specjalne.

Dziesiejszy proces kolorowej ciemni cyfrowej tak się ma do kiedysiejszej techniki, jak jazda samochodem po autostradzie do przemieszczania się na piechotę po drodze gruntowej w deszczu ;-) Na pewno nie wrócę z kolorem pod powiększalnik!
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
zorzyk, ale jak chcę wykadrować kolorową fotografię, to jedynie własnoręcznie. Nie wiem, z jaką rozdzielczością skanują obecnie laby. Dawno nie oddawałem klisz do skanowania, ale kiedyś tak zrobiłem i otrzymałem na CD pliki rozdzielczości ok. 3MPX. Potem oni z tego robią odbitki 20x30??? Czy też skanują gęściej? Muszę sprawdzić. Bo to, że z pliku cyfrowego mi zrobią odbitkę 20x30 albo większą, to żaden problem, ale jak oni zrobią taką odbitkę z kliszy?
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
zorzyk napisał/a:
Kiedyś robiłem odbitki kolorowe pod powiększalnikiem

Na początku było to ciekawe bo nowe ale później to straszne, że też się człowiekowi chciało tyle przy tym siedzieć.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Z mojego starutkiego Umaksa robiłem skany nieco powyzej 3600x2500 (+ -) czyli ponad 9 MPix (nominalnie 2700 dpi). Taki skan ma rozdzielczość większą, noż fotki z DS-a (6 MPix). Skany profesjonalne (zdjae sie) maksymalnie robią 4000 dpi, bo powyżej to już skanuje się emulsję filmu ;-)

Musisz zamówić po prostu skan w odpowiedniej rozdzielczości (według mnie 2700-3200 dpi powinno być odpowiednie).
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
A ja nie odradzam. Wyeliminowanie komputera z procesu powstawania zdjecia to wartosc sama w sobie. Zeby to jednak mialo sens, negatywy tez warto samemu wywolac.

A sknowanie i robienie z tego odbitek wcale nne gwarantuje jakosci. Jesli juz, to ja bym polecil wydruki na dobrym papierze. Odbitki wykonane w calosci analogowe sa bez porownania lepsze niz te z labow cyfrowych.

Ja na pewno sprobuje, poki jeszcze mozna.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Robienie próbek, żeby dobrać WB z suszeniem włącznie == kiedyś 1 seria ponad godzinę. Serii potrzeba było zwykle kilka (raz mniej, raz więcej). I tak dla każdej klatki.... *)

... bezcenne :mrgreen:



_________________________________________
*) upraszczam i przerysowuję ;-)
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
A ja ciemni spróbuję jak zamontują u mnie w piwnicy prąd i bierzącą wodę, albo jak przeniosę się do domu jednorodzinnego (prędzej to drugie niż to pierwsze, chociaż i tak nie prędko) :cry:
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
zorzyk napisał/a:
*) upraszczam i przerysowuję
Ale niewiele. Ja robiłem od czasów FotonKoloru przez czasy procesu EP-2 i niewiele w RA-4 . Na pewno RA-4 przy poprzednikach jest łatwy i tolerancyjny. FotonKolor to był dramat, ale trzeba przyznać, że jak się chciało miec dobre odbitki, to niestety trzeba było samemu je zrobić. Ludzie cuda na kiju wyczyniali, łącznie z kupowaniem profesjonalnych analizatorów ( peha-metrów np. ) żeby mieć dobry efekt, a i tak było różnie. Czasu szło w tą zabawę potworne ilości. W EP-2 było łatwiej, a RA 4 jest najprostszy. Jest też duuuuża różnica w filmach( stałość maski) a dzisiejsze papiery sa dużo bardziej stabilniejsze w zakresie korekcji niz kiedyś. Niemniej jednak przy obróbce ręcznej skalibrowanie prawidłowe głowicy do papieru czasu nadal trochę zjada.Potem już leci. W każdym razie za Chiny Ludowe nie chciałbym znowu koloru pod powiększalnikiem robić. :evil: Czarno- biały proces przy tym jest bajecznie prosty i hiperszybki.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
dzerry dokładnie!

też się przymierzam do koloru - to znaczy na 100% będę go robił, tylko powoli kompletuje potrzebne sprzęty... mam już porządnego rodagona, dobry powiększalnik całkiem etc.

Przyzwoity skan z superii 800 na komputerze jest bardzo ładny. Jak sobie wyobrażam to samo, to duże ładne ziarno odbite analogowo na sporym formacie... dlatego właśnie będę robił Ra-4 ;-)

Nie wspominając o tym, że nie mam skanera do 6x7, i wyszło mi że więcej zabawy będzie z robieniem z tego odbitek, kolorowych i cz-b. A jak posypią się pieniądze - to Ilforchrome ze slajdu. Rękodzieło zawsze będzie lepsze niż produkcja seryjna, w takiej dziedzinie jak fotografia. Nie wspominając o radości ;-)

pawelek-79 wody to akurat za wiele do Ra-4 nie potrzeba z tego co czytałem za wiele. Tylko prąd i absolutna ciemność. Bardzo dużo informacji (kilka razy więcej niż na korex'ie) jest na photo.net

tutaj np. ciekawe porównania itp. a propo iflorchrome i c-print
http://photo.net/film-and-processing-forum/008tlb

To niestety jedyne co mam w zakładach.. ale można tam w wyszukiwarce pogrzebać.
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
pawelek-79 napisał/a:
Czy procedura jest równie skomplikowana, co wywoływanie kolorowego filmu?


Tak, jest to niestety bardzo upierdliwa (sorry!) robota, duużo mniej przyjemna niż wywołanie filmu kolorowego w C41 (w zasadzie tylko trochę bardziej uciążliwe niż czarno - białego)..
Po pierwsze trzeba mieć do tego w miarę dobrze przystosowaną ciemnię, o robocie w kuwetach zapomnij bo to totalna amatorszczyzna z całkowicie rozchwianymi warunkami i tym samym podobnymi efektami. Tylko jakaś przyzwoita wywoływarka przeciągowa, polecałbym RCP 200 (najmniejsza o szerokości 20 cm), można kupić już za kilkaset złotych w niezłym stanie. Albo coś szerszego.
Następną sprawą jest powiększalnik z głowicą, tutaj Opemus lub Magnifax (ostatnie modele) sprawują się zadowalajaco, ale koniecznie trzeba zaopatrzyć się w stabilizator napięcia (najlepiej 12 V) coby mieć stałą barwę i natężenie światła.
Później zestawy RA4, papier barwny (ten jest na szczęście dużo tańszy od czarno-biełego) no i nauka!
Jak nabędziesz wprawy z ustalaniem korekcji barwnych, to wtedy możesz pomyśleć o jakimś analizatorze barw, ale nigdy odwrotnie!
O ile szczerze namawiam do ciemni czarno-białej, to ciemni kolorowej nie polecam, sam nigdy do tego nie wrócę, szkoda mi czasu.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Wpadłem na pewien pomysł odnośnie analizowania barwy. Co prawda widziałem na allegro analizator barwy za 200zł, ale może jest prostszy sposób. Mam Canona A640 (odchylany ekranik). Przydałby się jeszcze soft do CHDK, który miałby opcję podglądu i robienia zdjęć w negatywie (tak jak tryb czarno-biały, czy sepia). Pozwalało by to w trybie podglądu na monitorze lub telewizorze (po kabelku av) podejrzeć zdjęcie kadrowane na maskownicy(negatyw) jako pozytyw(na monitorze).
Zastanawiam się jeszcze, czy takiego kompakta nie dałoby się wykorzystać po skalibrowaniu do wyliczania czasu naświetlania bez potrzeby robienia wielokrotnych prób.
Era cyfrowa może znacznie ułatwić wykonywanie tradycyjnych odbitek :evilsmile:

P.S.
Czy taki Opemus do koloru nadaje się tak samo do B&W? Wydaje mi się, że powinien, ale chcę się upewnić. Bo najpierw musiałbym się nauczyć pracować w ciemni, a do tego chyba lepszy jest film B&W.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach