Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
Na szczęście rynek wtórny aż rozsadza ;)
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
roket napisał/a:
niech się przejmują użytkownicy żółtego logo i toreb L . ;-)
Dlatego przeczekam wzrost cen.
 

rjan  Dołączył: 18 Mar 2008
I co potem?
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
argawen napisał/a:
Dlatego przeczekam wzrost cen.
rjan napisał/a:
I co potem?


...to co wszyscy (lub prawie wszyscy) - majonezowy zawrót głowy vel. witamy w Nikonie ;-)

P.S. Mam nadzieję, że nie, ale też się wcale nie zdziwię.
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
hyhy... życie... ale za to potem można zabawnie wyglądać jak się nosi nikona w jednej, pentaxa w drugiej bo do jednego ma się tele na pełnej klatce, na drugim szerokiego zooma ;)
 

MiQ27  Dołączył: 17 Wrz 2007
roket napisał/a:
zwykłe pranie mózgu

Niestety ceny na produkty z Japonii już wzrosły, głównie ze względu na zmianę kursu walut, głównie jena. Akurat przykład z zaprzyjaźnionego sklepu muzycznego, ale rodowód produktów ten sam - Japonia.
Yamaha Polska z początkiem roku podniosła ceny na instrumenty muzyczne o 5 do 20%, Roland też zapowiedział podwyżkę. Akurat kupowałem na początku roku keyboard Yamahy i miałem szczęście zdążyć przed podwyżką. Oficjalna cena detaliczna 2 dni później była już 170 zł większa (około 15%). Sklep swoją marżą niewiele zdziała, jeśli musi kupić coś 15% drożej.
Ale szef stwierdził, że ceny w swoich segmentach tak naprawdę to wróciły do poziomu sprzed roku-dwóch, bo skończył się okres bardzo mocnej złotówki. Przecież jeszcze niedawno dolar był za 2 złote...
A Pentax też jest z Japonii. I niestety nie ma znaczenia fakt, że fabryka jest w Wietnamie.

 
mirekw11  Dołączył: 09 Lis 2008
MiQ27 napisał/a:
A Pentax też jest z Japonii.

:shock: Fajnie by było gdyby był z Japonii, ale niestety tam to tylko rada nadzorcza siedzi i zarząd :-P
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
Cytat
A Pentax też jest z Japonii. I niestety nie ma znaczenia fakt, że fabryka jest w Wietnamie.
Jakoś to do mnie nie przemawia , raczej byłbym skłonny twierdzić że to zwiększona konsumpcja elektroniki , a w szczególności rok 2008 w branży był pod tym względem nie wątpliwie przełomowy , co zaostrzyło nie którym apetyt na więcej , za mniej.
 
greenhorn  Dołączył: 12 Wrz 2008
rafal76 napisał/a:
greenhorn, Czy twój wybór był wlaściwy


Był. Jestem zadowolony, zero myśli "a może trzeba było kupić xxx" itp.
 

takpoprostu  Dołączył: 10 Kwi 2008
no i trzeba było kupić nikona albo canona... przynajmniej gdy już dojdziesz do etapu ""kurcze, crop to za mało"" będziesz spokojnie mógł patrzeć w przyszłość ze swoją galerią obiektywów...

Kupiłeś pentaxa, no i co ? no to teraz kupuj świetne obiektywy DA :-/ / I rób płaskie, ale dobre zdjęcia ;-)
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
takpoprostu napisał/a:
Kupiłeś pentaxa, no i co ? no to teraz kupuj świetne obiektywy DA :-/ / I rób płaskie, ale dobre zdjęcia ;-)


.....mi już ręcę opadają.
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
MacRayers napisał/a:
.....mi już ręcę opadają.
Może za dużo obiektywów do torby wkładasz. ;-)
 
Marcinicus  Dołączył: 30 Gru 2006
Cytat
Kupiłeś pentaxa, no i co ? no to teraz kupuj świetne obiektywy DA / I rób płaskie, ale dobre zdjęcia


Odnośnie całego tego uwielbienia FF to trochę takie "pitolenie o Szopenie" i nie odnoszę się tu tylko do cytowanego zdania. Stwierdzenia typu: "FF to inny świat", "fulfrejm to magia, plastyka"...
Według mnie wszystko rozbija się o punkt odniesienia, a w internetowych dyskusjach ten tzw." fulfrejm" (niezłe marketingowe powiedzonko) niemal zawsze odnosi się do aps-c. Jednak równie dobrze można powidzieć, że: "te nędzne pełnoklatkowe lustrzanki tworzą płaskie obrazki w porównaniu do magicznych i pełnych trójwymiarowej plastyki zdjęć ze średnioformatowych aparatów". Prawda? :-)
Niedawno widziałem fotki zrobione świetnym obiektywem Sonnar 180/2.8 podpiętym do puszki na film 35mm. Były ładne ale efekty osiągane tym samym szkłem podpiętym do średniego formatu są takie, że szybko zapominamy o małym obrazku...;-)
To wcale nie jest tak że kupno FF stanowi koniec w liniii rozwoju fotografa, że jest celem i co ważniejsze rozwiązaniem z miejsca pozwalającym robienie zdjęć wybitnych.
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
Marcinicus napisał/a:

Niedawno widziałem fotki zrobione świetnym obiektywem Sonnar 180/2.8 podpiętym do puszki na film 35mm. Były ładne ale efekty osiągane tym samym szkłem podpiętym do średniego formatu są takie, że szybko zapominamy o małym obrazku...;-)


A potem kupujemy średni format i tworzymy TWA które będzie sikać po nogawkach tylko dlatego, że "zdjęcie ma wyjątkową plastykę", choć przedstawia źle naświetlony, nudny i źle skomponowany krajobraz. Dużo takich przykładów na plfoto, gdzie leci setka wybitnych za zdjęcie które wystawione z cyfrówki zostałoby zignorowane albo zmieszane z błotem.

Imho, trzeba mieć pomysł na fotkę, na historię, na przekaz a to czy zrobimy to małpką cyfrową czy wielkoformatowcem to tylko detal techniczny. Mam znajomego fetyszystę który nie tyka się cyfrówki, bo to passe ale jego zdjęcia z "magicznej" kliszy są nudne jak flaki z olejem.
 

zaroowka  Dołączył: 06 Mar 2007
....wynika jeden wniosek - nie jest ważne full-frame czy aps-c, nie jest ważne czy klisza, czy cyfra. Ważne jest kto aparat trzyma. I co z tym zrobi. ;-)
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Panowie, gratuluję, co za odkrycie... :-P

Przepraszam za złośliwość, ale nie no, ale ile można o tym gadać. Kolejny topic o FF.. litości. Utwórzmy osobne podforum na takie dyskusje, naprawdę. Będzie wiadomo, co omijać.
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
zaroowka, Są i tacy "fotografowie", sprzedający swoje prace za kilkadziesiąt tysięcy dolarów, którzy mają asystenta do robienia zdjęć (sic!). Tu nawet nie liczy się kto aparat trzyma, lecz kto ma wizję.
 

makak  Dołączył: 31 Sie 2008
Grendel napisał/a:
A potem kupujemy średni format i tworzymy TWA które będzie sikać po nogawkach tylko dlatego, że "zdjęcie ma wyjątkową plastykę"...


Dobrze gada, polać mu! :-B :-B :-B
 

zaroowka  Dołączył: 06 Mar 2007
bEEf - właśnie dlatego na końcu mojej wypowiedzi jest taki emotikonek: " ;-) "

...bo to kolejna gadanina o FF z której... nic nie wynika. Ileż można.


POSZLI ZDJĘCIA ROBIĆ ZAMIAST GADAĆ BEZPRODUKTYWNIE!!! :mrgreen:
 
Marcinicus  Dołączył: 30 Gru 2006
Cytat
POSZLI ZDJĘCIA ROBIĆ ZAMIAST GADAĆ BEZPRODUKTYWNIE!!!


Skoro padła taka komenda, to jak widać dyskusja nie była bezproduktywna

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach