volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
Co siedzi w elektronice obiektywu?
Jako że zajmuję się trochę mikrokontrolerami, więc zastanawiam się, jakie dane zawiera w sobie elektronika która siedzi w obiektywie... czy przekazuje coś więcej jak ogniskowa, przysłona itd?
Czy ona się odzywa tylko "na dzień dobry", czyli gdy włączam aparat lub podpinam obiektyw to wysyła swoje dane i jest cicho, no chyba żebym zmieniał ogniskową w zoomie?
A może ktoś już rozpracowywał protokół komunikacji obiektywu?
Tak mi chodzi po głowie, żeby spróbować włączyć śrubokręt domontowując obiektywom serii "A" elektronikę i potrzebne styki (które wystarczą?).
Potem droga byłaby już w miarę prosta, przerobić mechanikę obiektywu.

Jeśli podobny temat już był, to wybaczcie, ale nie mam zwyczajnie pomysłu co wpisać w szukajkę ;-) .
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
volender, nie wiem, czy przerobienie mechaniki jest prostsze od rozgryzienia protokołu transmisji. A co do pytania - czemu służy elektronika w obiektywie poza przekazywaniem ogniskowej i ustawianiem przysłony? - ano psuciu działania autofokusa - miałeś kiedyś problem z FF/BF na matówce w zależności od podpiętego szkła?
Takie jest moje zdanie i żadną flaszką się go nie obali :mrgreen:
 

Cypis aka Piotr  Dołączył: 16 Cze 2008
volender napisał/a:
Tak mi chodzi po głowie, żeby spróbować włączyć śrubokręt domontowując obiektywom serii "A" elektronikę i potrzebne styki (które wystarczą?).
Potem droga byłaby już w miarę prosta, przerobić mechanikę obiektywu.


Porównując budowę A i F/FA obawiam się, ze w A może być mało miejsca na przekładnię ślimakową - tyle o mechanice.

Co do elektroniki - wiemy, że puszka "łapiąc ostrość" nie kontroluje jej na bieżąco, tylko na podstawie "aktualnego" kontrastu wydaje polecenie przesunięcia soczewek o ileśtam obrotów ślimaka, i ponownie sprawdza kontrast.
Ergo - w elektronice zaszyta jest informacja o przełożeniu "ilości obrotów śrubokręta" na "odległość ostrzenia". Do tego puszka dodatkowo bierze pod uwagę ogniskową... i działa (lepiej lub gorzej).

Trzymam kciuka!
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Cypis aka Piotr, ale ostrzenie na kontrast jest w kompaktach, albo w trybie LV, czego nasz Pentax nie ma :-P
Ostrzenie odbywa się na zasadzie detekcji fazy, czyli z tego, co zrozumiałem z opisu zasady działania - podobnie jak matówka z klinem. Można kontrolować na bierząco. I jeśli czujnik jest w odległości rejestrowej, to dla światła zielonego powinien zawsze trafiać w punkt(+- dokładność samego czujnika i precyzja pracy silnika AF).
 

kenzo  Dołączył: 23 Gru 2007
Re: Co siedzi w elektronice obiektywu?
volender napisał/a:
Potem droga byłaby już w miarę prosta, przerobić mechanikę obiektywu.


Raczej elektronika prosta, a mechanicznie nie do zrealizowania. Weź jakikolwiek obiektyw manualny oraz z AF-em i porównaj jak chodzi pierścień ostrości.
Gdyby (bardzo hipotetycznie) udało ci się zrealizować coś takiegi, to przy pierwszym użyciu pewnie by się spalił silnik od śrubokręta (albo przynajmniej by nie uciągnął), a nawet gdyby nie to biorąc po uwagę zakres pierścienia ostrości w manualach, byłbyś pewnie posiadaczem najwolniej ostrzącego szkła z AF-em
 

Cypis aka Piotr  Dołączył: 16 Cze 2008
pawelek-79 napisał/a:
ale ostrzenie na kontrast jest w kompaktach,


Tru, tru, jak to mówią za wschód od Missisipi. Ale zasada pozostaje ta sama...
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Cypis aka Piotr napisał/a:
Ale zasada pozostaje ta sama...

No nie do końca, bo elektronika ma informację o tym, czy daleko jej jeszcze do wyostrzenia czy nie(co najwyżej może z niej niewłaściwie korzystać), no i co najważniejsze, to wie, w którą stronę ma szukać, a w ostrzeniu na kontrast zgaduje i sprawdza co jakiś czas, czy ostrość się poprawia, czy nie.
W ogóle, to czy nie ma jakiejś elektroniki adaptacyjnej, która po podpięciu zapamiętywałaby obiektyw i jakie przesunięcie jest na ile kroków, to po zmierzeniu rozejścia się na klinie mogła by oszacować ilość kroków, a potem tylko poprawić???
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
Myślę, że bez elektroniki nic nie zrobię, więc jest to pierwsze primo ( :mrgreen: ).
Jeśli nie udałoby mi się zaadaptować orginalnej elektroniki, to pewnie uczyłbym się tworzenia form z plastiku i zrobił nową obudowę, przekładając optykę.
No ale wracając do wątku :D
Każda informacja jest ważna,
czy układ w obiektywie to tylko pamięć, czy mikroprocesor,
po jakiej magistrali się komunikują, i2c (TWI), 1wire, SPI...
jak wyglądają ramki danych, no cokolwiek :D.
Niestety nie mam narazie analogowego body, a z k10 nie chiałbym się "podpinać", żeby podsłuchać o czym gadają, bo za droga dla mnie by była jej strata (kadyszki).
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
volender, ja sądzę, że wystarczy jak aparat rozpozna, że ma obiektyw AF i może ostrzyć. Przy czym w K10D będzie ci łatwiej, bo możesz dobudować zewnętrzny silnik AF z własnym zasilaniem, a ze styków do sterowania silnikiem brać tylko sygnał start-stop :mrgreen:
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
pawelek-79 napisał/a:
dobudować zewnętrzny silnik AF z własnym zasilaniem

i spalić body :-D
ale ostatecznie...
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
volender napisał/a:
i spalić body

A czy sygnał sterujący musi mieć wspólny obwód z zasilaniem silnika AF??? W samochodzie np. rozwiązano problem odpowiednimi przełącznikami umożliwiającymi włączanie obwodów z wysokimi prądami poprzez obwody z niskimi prądami - wszystkie włączniki w samochodzie o dużym poborze prądu - światła drogowe, grzanie szyby/poteli itp.
Nie jestem elektrykiem, więc nie wiem jak to się fachowo nazywa.
 

kenzo  Dołączył: 23 Gru 2007
Panowie, wy tak poważnie?? Przecież to mrzonki o czym piszecie :shock:
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
volender napisał/a:
czy układ w obiektywie to tylko pamięć, czy mikroprocesor,

Nic innego Ci nie pozostaje jak poszukanie jakiegoś uszkodzonego obiektywu i sekcja jego zwłok. Ja podejrzewam że w obiektywie jest tylko pamięć, dlatego że te same obiektywy pracują z body analogowymi, gdzie raczej nie było bardziej nowoczesnych sposobów wymiany informacji, ale to tylko podejrzenia.
Gdyby to produkowali ruscy, to łącznie z obiektywem byłby pełny schemat elektroniki :-)
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Sporo jest na stronie Bojdara. Oj leń z ciebie! :-P

volender napisał/a:
czy układ w obiektywie to tylko pamięć, czy mikroprocesor

www.bdimitrov.de napisał/a:
KAF2 lenses without power zooming feature a 4-bit CPU that is virtually identical to that used by the KAF lenses, but it supports also MTF transferral. Lenses with power-zooming feature an 8-bit CPU that additionally supports the power-zooming functionality. The body's central processing unit (CPU) and data processing unit (DPU) interface with the lens' CPU are responsible for controlling the digital communication.

volender napisał/a:
po jakiej magistrali się komunikują, i2c (TWI), 1wire, SPI...
Jest tylko jeden styk "digital", więc to coś zbliżonego do 1-wire. Dokładniej to już ci nikt nie powie. Musisz oscyloskop chwycić i bawić się praktycznie.
www.bdimitrov.de napisał/a:
The new contact is used for exchanging digital information, and in the KAF mount supports the exchange of the following lens paramters: focal length, lens-to-subject-distance, exact absolute value of the selected f-stop (even for variable-aperture zooms), and lens size. This information is mainly used for making flash operation easier and less error-prone. For example, the lens physical size is needed so the body can decide if the lens will interfere with the use of its built-in flash.

kenzo napisał/a:
Weź jakikolwiek obiektyw manualny oraz z AF-em i porównaj jak chodzi pierścień ostrości.
www.bdimitrov.de napisał/a:
For example, since the AF motor uses battery power for focusing the lens, the focusing mechanisms of the AF lenses are designed in such a way as to provide extremely low resistance. As a result, the manual focus feel is quite light and somewhat "wobbly."


[ Dodano: 2009-01-17, 17:30 ]
Yeti, cyfrówki mają swój własny styk.
www.bdimitrov.de napisał/a:
The KAF mount features the same six electric contacts as the KA, and thus remains fully compatible with the older mounts.
 

Raziel  Dołączył: 06 Paź 2007
Hm...Posiadam w swojej szafie Tamrona Adaptalla 70-210(47A) z wbudowanym AF-3 paluszki AAA i heja:)...przedziwny wynalazek, kojarzący się nieco ze statkiem kosmicznym niż z obiektywem...Ale spokojnie działa na Zenicie czy MEosiu:)To to może demonem predkości w AF nie jest ale ostrzy samo-tzn. bez ingerencji puszki:)
 

fotonyf  Dołączył: 24 Kwi 2006
volender, mnie od dawna chodzi po głowie dłubanie nie w obiektywie, ale w korpusach. I nie cyfranek, bo to przechodzi moje wyobrażenie, ale np. takich korpusów jak Z1p, MZ-5 itp. Wiele osób byłyby wdzięczne za zmiany pozwalające na wstępne podniesienie lustra w np. w MZ-5n. Potrzebna zmiana tylko software'owa.
Mnie na razie powstaje kilka problemów:
- brak wiedzy (ale to można nadrobić)
- brak czasu (ciężko, ale może da się coś załatwić)
- brak sprzętu do prób (ostatnio coraz łatwiej z powodu spadku cen)
- brak wiedzy na temat legalności procederu (tu nawet nie wiem jak do tego podejść)

Może nad tym pomyśleć?
 

xolox  Dołączył: 11 Paź 2008
Mam 70-200 takumara z AF kupiłem jako uszkodzony tu na giełdzie.
i dla 200mm niema w środku jakiego styku i aparacik myśli ze jest 70mm (tak podaje w exifie) i za każdym razem na tak rozkreconym obiektywie ustawia źle ostrość i oczywiście ją potwierdza. ?! co niewiem jakim cudem sie dzieje. Elektronika jest wazna dla AF pewnie chodzi o samą ogniskową.
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
No nic, widzę że trzeba będzie dopaść jakiegoś analoga i pokombinować. Może ma ktoś odkręconą dupkę obiektywu i mógłby sfotografować płytkę z elektroniką? Ze szczególnym uwzględnieniem napisów na układzie scalonym :roll: .

fotonyf, Myślę że to co by nie było o dwa poziomy trudniejesze zadanie.
Niestety nie wiem czy tam jest mikrokomputer, czy układ sekwencyjny, dalej czy jeśli komputer, to jaką ma pamięć (eprom, eeprom, flash).
Jeśli nawet się uda zczytać kod maszynowy, to trzeba znać assembler obecnego tam procesora. Potem dojść (chyba jedynie metodą prób i błędów), które części kodu są za to odpowiedzialne. Potem jeśli to tylko by była zamiana wartości bajtów, to jeszcze. Jeśli przebudowywanie procedur - kaplica.
Myślę, że łatwiej by było zbudować własną elektronikę sterującą aparatem, od zera :-D
Ale wtedy możnaby było dodać tą długo oczekiwaną opcję odtwarzacza MP3 w lustrze :-P .
I to analogowym!
 

fotonyf  Dołączył: 24 Kwi 2006
volender napisał/a:
fotonyf, Myślę że to co by nie było o dwa poziomy trudniejesze zadanie.

Przez grzeczność nie zaprzeczę :-)
Ale jak kopałem kiedyś po necie, to na temat grzebania w elektronice obiektywów nie znalazłem nic, a na temat grzebania w elektronice korpusów były przynajmniej jakieś wzmianki. Dlatego mam niczym nie uzasadnione podejrzenia, że oparte jest to (elektronika w lustrzankach analogowych) na jakichś standardowych, prostych mikrokontrolerach. Fakt, że nikt nie obiecuje istnienia tam pamięci flash, w przypadku epromu to może być kaplica.
Niedawno zakupiłem uszkodzoną MZ-5nkę i myślałem, że się dobiorę do jej elektroniki, ale zainwestowałem w naprawę i szkoda mi na niej eksperymentować.
Mam jeszcze ze dwa ME w stanie... hmmm... eksperymentalnym, ale nie wiem, czy tam jest jakaś logika, na którą warto tracić czas, podejrzewam czystą elektronikę bez softu.
W każdym razie, jakby Ci coś wpadło w ręce, oczy albo klawiaturę - daj znać.
Temat (dla mnie) ciągle aktualny.
Gotów jestem nauczyć się assemblera najbardziej egzotycznego procesorka, pod warunkiem, że będzie z Pentaxa :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach