Emir  Dołączył: 17 Lis 2007
Przysłona > 11
Witam,
nie zauważyłem na forum podobnego wątku, a temat wydaje mi się bardzo frapujący... Jak to naprawdę jest z tymi przysłonami w lustrzankach cyfrowych? W różnych miejscach spotykałem różne opinie - że dla większej głębi ostrości w sprzęcie cyfrowym stosujemy podobnie duże przysłony, co w analogowym, czyli powyżej 11, aż do nawet 32... Czy też dla podobnej głębi ostrości używany w lustrzance cyfrowej przysłon od 4 do np. max. 11. Czy może zasady te dotyczą wyłącznie kompaktów?? Jak to wygląda od strony teoretycznej i praktycznej?
 
Serafion  Dołączył: 01 Gru 2007
W praktyce to chyba who cares? ustawiasz jak ci pasuje do pomiaru sprawdzasz podglądem głębi ostrości i chyba tyle.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Od strony teoretycznej to wydląda tak - jeśli zależy ci na bardzo dużej GO, to musisz poświęcić ostrość i przymknąć do F>11, jeśli zależy ci na maksymalnej ostrości, to musisz sprawdzić, jaką charakterystykę ma dany obiektyw. Zoomy z reguły są najostrzejsze w przedziale f/8-11, a stałki f/4-8.
http://www.fotografuj.pl/...przyslony/id/78
http://www.fotografuj.pl/...cyfrowych/id/38
http://www.fotografuj.pl/..._ostrosci/id/41
http://www.fotografuj.pl/..._praktyce/id/35
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
pawelek-79 dbrze zauważył, nie należy mieszać 2 rzeczy, ate często są przez użytkowników mieszane i powstają dziwne decyzje. W skrócie to tak:

Matryca w APS-C jest dość mała, stosowanie przysłon większych niż 11 wywołuj dyfrakcję światła, przez co spada ostrośćobrazu. Jeśli nam zależy na ostrości motywu (nie mylić z GO) to musimy ustawić zazwyczaj mniej ż 11..
Natomiast ustawienie mniej niż 11 nie zapewni nam przy dłuższych ogniskowych zachowania dużej głębii ostrości. Jak to pawelek-79 zauwazyl trzeba wowczas poswiecic ostrosc, zeby przy mniejszej obiektywnieostrosci szkla miec jednag wieksza glebie ostrosci. Trzecim zastosowaniem wiekszych wartosci przyslony jest zwyczajnie ograniczenie ilosci wpadajacego przez obiektyw swiatla, co moze nam zapewnic dluzsze ekspozycje (patrz chocby na przyklady zdjec kultena w Fotografie do oceny)

 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
dagio napisał/a:
Trzecim zastosowaniem wiekszych przyslon
większych wartości przysłony :-P
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
nemo, poprawilem

PS: dziekuje, ze kupiles tego k200d.. dzieki temu mam teraz LX3 :-B
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
Każdemu według potrzeb :mrgreen:
 

Emir  Dołączył: 17 Lis 2007
:-B
...czyli jednak jest coś na rzeczy i w przypdku zabaw z GO nie ma bezpośredniego przełożenia ze świata fotografii analogowej. Ale i tu, jak zwykle, liczy się czujność i stosowanie podglądu GO.

Czy powyżej przysłony 11 ostrość spada bardzo mocno?

Przy f13 z obiektywem DA16-45/4 nie zauważyłem różnicy. Ale mogą zwodzić mnie zmysły i kiepski monitor...
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
kzachert napisał/a:
Przy f13 z obiektywem DA16-45/4 nie zauważyłem różnicy. Ale mogą zwodzić mnie zmysły i kiepski monitor...


wierz oczom :-)
 

smopi  Dołączył: 12 Maj 2008
nemo napisał/a:
dagio napisał/a:
Trzecim zastosowaniem wiekszych przyslon
większych wartości przysłony :-P
Chyba jednak bez "wartości" bo przysłona nie jest wielkością wektorową. Mówimy o wartości prędkości, przyśpieszenia, siły. Ale już o "temperaturze" a nie o "wartości temperatury" bo to nie wektor :-P W każdym razie tak mnie uczono... ale może źle?
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
pawelek-79 napisał/a:
Zoomy z reguły są najostrzejsze w przedziale f/8-11, a stałki f/4-8.
nie pomylało się Koledze z rozdzielczością?

dodano
doczytałem, idzue o syfrę, a ja całkowicie analogowy jestem :-)

 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
smopi napisał/a:
ale może źle?


źle, bo czym innym jest wartość przysłony = liczba przysłony, a czym innym przysłona.. przysłona jest niejako przeciwieństwem wartości czy liczby. Zauważ, że mała liczba przysłon np. 1.4 to bardo duży otwór, czyli prześwit. Skoro duży jest otwór, to jest to mała przysłona (przysłona to zespół listków przysłony). Więc żeby być precyzyjnym, trzeba mówić o małej wartości przysłony mając na uwadze duży otwór względny.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
rychu napisał/a:
nie pomylało się Koledze z rozdzielczością?


A to nie to samo? Najostrzej rysują - najwięcej szczegółów.
kzachert napisał/a:
...czyli jednak jest coś na rzeczy i w przypdku zabaw z GO nie ma bezpośredniego przełożenia ze świata fotografii analogowej.

Oczywiście, że jest bezpośrednie przełożenie. Jak bedziesz miał aparat na FF to będziesz miał tak samo jak w analogowym FF(uproszczenie), natomiast teraz masz tak samo jak w analogowym APS-C - to dotyczy GO.
Co do ostrości/szczegółowości, to jest to raczej charakterystyka szkła. Jeśli w pewnym zakresie przysłon rozdzielczość szkła będzie dużo większa niż matrycy, to na wykresie będzie linia płaska i tyle. Wraz z przymykaniem będzie ci spadać rozdzielczość obiektywu mniej lub bardziej płynnie, ale zawsze.

A co do rozdzielczości obiektywu, to zakładając, że obiektyw jest idealnie wykonany i skorygowany, to rozdzielczość ma największą na pełnej dziurze, a im jaśniejszy, tym ma większą maksymalną rozdzielczość. :evilsmile:
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
smopi napisał/a:
ale może źle?
dagio napisał/a:
źle, bo czym innym jest wartość przysłony = liczba przysłony, a czym innym przysłona..
święte słowa, liczba przysłony jest umowna i jest tylko mianownikiem ułamka określającego względny otwór obiektywu.
 

hitman1986  Dołączył: 17 Mar 2008
kzachert napisał/a:
Czy powyżej przysłony 11 ostrość spada bardzo mocno?

Na prawdę nie zauważyłem... Czasem jestem wręcz zmuszony przymknąc przesłonę do np. F22, gdy pracuję w studio, po w okół modelki jest tyle lamp, ze generują bardzo dużą ilość światła. Na generatorze mocy zmniejszyć już nie można, więc trzeba się przesłoną bawić, aby ograniczyć ilość dochodzącego do matrycy światła...
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
hitman1986 napisał/a:
Na prawdę nie zauważyłem
ja też :->
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
hitman1986, a szary filtr? Chyba mniej niszczy jakośc niż f/22? Poza tym efektem ubocznym f/22 jest duuuża GO.
 

hitman1986  Dołączył: 17 Mar 2008
pawelek-79, ale duża GO nie jest czymś złym w fotografii studyjnej - jest bardzo często nawet pożądana...
pawelek-79 napisał/a:
hitman1986, a szary filtr?

Ja filtrów raczej nie używam ;-)
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
dagio napisał/a:
jest to mała przysłona (przysłona to zespół listków przysłony)

Przysłona jako przedmiot, mechanizm, raczej nie może zmieniać swojej wielkości ;-) .

Przy f22 zauważyłem na swoich zdjęciach spory spadek ostrości.
 

smopi  Dołączył: 12 Maj 2008
dagio napisał/a:
źle, bo czym innym jest wartość przysłony = liczba przysłony[...]

Dokładnie o to mi chodzi :-) i masz rację. Moja uwaga była natury językowej. Po prostu mówiąc "przysłona" mamy na myśli urządzenie regulujące ilość światła przechodzącą przez obiektyw. A chcąc powiedzieć o tym jak zostało to urządzenie ustawione (czyli o stopniu otwarcia przysłony) powinniśmy raczej powiedzieć o "liczbie przysłony". I tu jest sedno: często używa się zamiennie "liczba" i "wartość" co, według niektórych, nie jest do końca poprawne, gdyż "wartość" powinna być zarezerwowana dla wielkości fizycznych będących wektorami. Wtedy mówiąc "wartość" mamy na myśli długość tego wektora. Ale to tak na marginesie - w sumie to szczegół. Na wiki jest napisane takie zdanie: "Stopień otwarcia przysłony określany jest za pomocą liczby przysłony." Ale oczywiście w kilku innych miejscach pojawia się stwierdzenie "wartość przysłony" w znaczeniu "liczba...".

Poza tym to chyba OT więc przepraszam autora za zamieszanie w Jego wątku i już się zamykam. :oops:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach