pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Polska Kolej
Ostatnio zdecydowałem się na podróż ekspresem na trasie Warszawa-Kraków w klasie 1. Ku mojemu rozczarowaniu, było praktycznie równie ciasno, co w klasie 2. W fotelach co prawda można było pochylać oparcia, ale kosztem wysuwania się siedziska do przodu, czyli skorzystanie z tego luksusu byłby niemożliwe, gdyby naprzeciwko mnie ktoś siedział(szczególnie obcy). Co gorsza nie było nawet gniazdek zasilania 240V (w niektórych przedziałach były 2 gniazdka, a w większości nie). W sumie nie wiem, za co dopłaciłem 30zł, ale przynajmniej się przekonałem, że nie warto. Piszę o kolei, ponieważ mam bardzo miłe doświadczenia z brytyjskich kolei, któych większość wagonów 2 klasy wygląda jak nasze pociągi ICC (te nowoczesne, a nie ten mój stary EXpress, który ma jedynie zagłówki ICC i dojeżdża do Krakowa w 2:52).

Zdjęcie poglądowe przedziału 1 klasy:
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
pawelek-79 napisał/a:
Ku mojemu rozczarowaniu, było praktycznie równie ciasno, co w klasie 2.

przeszadzasz - w 2 klasie w przedziale siedzi 8 osób, tu tylko 6
z wysuwania fotela też da się w pewnym zakresie korzystać - jasne że na maksa się tego rozsunąć nie da z obu stron, ale takie są po prostu standardowe wymiany przedziałów

co do gniazdek - jeździłem róznymi obciągami - osob., pośp., TLK, intercity, eurocity i nigdzie nie znalazłem działającego gniazdka

może to pech, szczególnie w Inter i Euro :-)
 

hitman1986  Dołączył: 17 Mar 2008
heh, a co myślałeś? że w pierwszej klasie będziesz miał klimatyzację, cuper wygodne fotele, po 4 osoby w przedziale, itp. ?

no ale fakt faktem, że brak gniazdek, aby chociaż laptopa albo komórkę do doładowania podłączyć, to już przesada...

[ Dodano: 2009-02-02, 19:13 ]
opiszon napisał/a:
przeszadzasz - w 2 klasie w przedziale siedzi 8 osób, tu tylko 6

czasem jest tak, że w 2 klasie również siedzi 6 osób ;-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
hitman1986 napisał/a:

czasem jest tak, że w 2 klasie również siedzi 6 osób ;-)

gorzej jak nie ma miejsca w pociągu i się mimo wszystko te 2 dosiądą

a w 1 klasie nie ma takiej możliwości, no i fotele jakby wygodniejsze niż w 2giej (miękkość i wyprofilowanie)
 

hitman1986  Dołączył: 17 Mar 2008
opiszon napisał/a:
gorzej jak nie ma miejsca w pociągu i się mimo wszystko te 2 dosiądą

zaraz zaraz... niezbyt rozumiem. jak jest tylko 6 miejsc siedzących w takim przedziale, to jak mogą się dwie dodatkowe osoby zmieścić ?! :-?
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
hitman1986 napisał/a:
w 2 klasie również siedzi 6 osób ;-)
w 8 osobowym przedziale :?:

czy masz na myśli jakieś 6osobowe 2gie klasy :?: (tzn Intercity, Euro zapewne :?: )
 

Meggido  Dołączył: 05 Mar 2007
Wagony klasy pierwszej jak i drugiej długość mają jednakową, jednakże wagon klasy 1 (Adnu) ma 9 przedziałów, a 2 (Bdnu) - 10. Same przedziały są zatem już większe.
Bywa czasem, że w szczycie wakacyjnym dołącza się wagony klasy 1 (Adnu) i oznacza jako drugą, mimo 6 osobowych przedziałów i 9 ich sztuk na całej długości wagonu. Z powodów ekonomicznych i z powodu niskiego ilostanu tychże wagonów.
Są również wagony 1 klasy (Adnu), które po przejściu napraw głównych, nie mylić z rewizyjnymi, są degradowane z wagonu 1 klasy do drugiej. Są wtedy przemalowywane na kolor właściwy dla 2 klasy i oznaczane Bdnuz. Litera "z" oznacza degradację.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Polskie Intercity nie sa az tak zle, jesli chodzi tabor. Najgorzej jest z czasami przejazdow. Sa zenujaco dlugie.
 

Meggido  Dołączył: 05 Mar 2007
dan napisał/a:
Najgorzej jest z czasami przejazdow. Sa zenujaco dlugie.


Nic dziwnego skoro większość linii jest remontowana lub nieprzystosowana do jazdy z prędkościami większymi niż 120 km/h.
 

hitman1986  Dołączył: 17 Mar 2008
opiszon napisał/a:
czy masz na myśli jakieś 6osobowe 2gie klasy :?:

właśnie o te mi chodziło... to są chyba wagony 2 klasy po IC
dan napisał/a:
Sa zenujaco dlugie.

Dużo tras jest remontowanych, to dlatego...
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Meggido napisał/a:
Nic dziwnego skoro większość linii jest remontowana lub nieprzystosowana do jazdy z prędkościami większymi niż 120 km/h.

A ile beda jezdzic po modernizacji i kiedy skoncza sie ona na glownych liniach?

BTW - ostatnio moja dziewczyna wracajac ze Szczecina do Warszawy (IC Chrobry) odcinek Warszawa Centralna - Warszawa Wschodnia pokonala w 40 minut :-o :mrgreen:
 

Meggido  Dołączył: 05 Mar 2007
Teoretycznie będę przystosowane do prędkości 200 km/h, ale, że w Polsce mamy tylko 6 lokomotyw mogących pociągnąć skład z taką prędkością, to praktycznie będzie 160 km/h. ;-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Meggido napisał/a:
to praktycznie będzie 160 km/h.

Tyle to jedzie spalinowka na trasie Florencja - Siena ;-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
dan, to że lokomotywa jest spalinowa, nie oznacza że nie potrafi szybko jeździć

samochody np są spalinowe i jeżdżą szybko

a pomyśl o elektrycznych autach ;-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
opiszon napisał/a:
to że lokomotywa jest spalinowa, nie oznacza że nie potrafi szybko jeździć

Wiem, ale przy predkosci sporo powyzej 100-ki smrod spalin w przedziale wywoluje pewien dysonans :-P
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
dan, pewnie to jeden z wielu powodów dlaczego loki są jednak elektryczne w wielu przypadkach ;-)
 

DarW  Dołączył: 27 Gru 2007
Ja już siódmy rok korzystam z przyjemności jakie codziennie dostarcza mi PKP przy dojazdach do szkoły. Przewozy regionalne to jest dopiero masakra.
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Dobry temat. Jest straszny burdel z tymi wagonami.

Zawsze jeżdżę 2-gą klasą. Czasem IC, czasem Ex - zależy mi na krótkim czasie podróży.
1. Kiedyś trafiłem na rewelacyjny wagon w Ex z Krakowa – odnowiony w 2008 roku, z 6 miejscami w przedziale, gniazdkami i małymi stoliczkami przy każdym siedzisku, klimatyzacją.
2. Innym razem jechałem w gorszym standardzie, ale też w 6-osobowym wagonie, tylko starego typu – w EC do Berlina, IC do Krakowa, czy w EC do Wiednia.
3. Przedwczoraj jechałem znowu Ex, tym razem na trasie Sosnowiec-Gdańsk, ale trafiłem na ciasny 8-osobowy przedział starego typu.

Czy ktoś zna jakąś regułę?! To jest paranoja, ceny biletów są zbliżone - a czasem w wyższej cenie dostaje się gorszy standard niż w niższej! I zawsze jest to klasa 2.
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Pawelek-79, miałem kilka razy okazję jechać ekspresem "Ernest Malinowski" na trasie Warszawa-Kraków i Stróże-Warszawa. I zawsze wybierałem miejsca byle nie w przedziałach! O wiele fajniej podróżowało mi się w tym wagonie http://pkp.pl/files/tabor_ic_037.jpg . A jak jeszcze było niewiele osób, to już poezja. Empetrójka na uszach i panoramiczny widok zachodzącego słońca z pędzącego pociągu! To jest to! :D

[Edit]
O dziwo - takie ułożenie foteli daje większe poczucie intymności, niż przedziałowy przymus gapienia się we współpasażera z naprzeciwka.
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
Tak jak mówi thrackan - kupując bilety proście o miejsce w wagonie bezprzedziałowym. Fotele wygodniejsze niż te w przedziałach, żaden stary dziad wam się nie gapi na twarz, są gniazdka do laptoków i półeczka na czipsy. Do tego przestrzenii więcej to i powietrza nie zabraknie.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach