Przed rozpoczęciem tematu zacznę od tego, że posiadam ME Super z 135mm/3,5 PENTAX-M SMC.
Czy używacie wyskoich przysłon w obiektywach 135mm??
Zaczynam tak naprawdę przygodę ze (swiadomą) fotografią analogową i robię sobie mały test, mianowicie będę robił zdjęcia na każdej z przysłon czyli 3,5 4 5,6 8 11 16 22 i 32 i na każdej z tych przysłon chcę zrobić zdjęcie z odległości 5, 10, 15m i nieskończoności (teoretycznie 24 zdjęcia).
Czy jest sens abym uzywał do tego testu przysłon wyższych w zasadzie niż f8? A może powinienem zmodyfikować odległości ostrzenia.
Celem testu jest podanie sobie ręki z obiektywem :) aby poznać jego głębie ostrości przy różnych ustawieniach.

ME Super + SMC-M 135/3.5 + SMC-M 50/1.7

Jeżeli chodzi o głębię ostrości to bym sobie darował, ale jak chcesz, twój obiektyw, twoja kasa, twoje chęci. Jak bym miał robić takie testy to bardziej pod względem ostrości obiektywu i tego jak rysuje....ale wg. mnie to lepiej wyjdzie w praktyce niż pstrykać tak na sucho. No ale każdy woli coś innego.
A przysłon większych niż 8, 11 raczej nie używa się (przeważnie) :)

http://fotostopowicz.blogspot.com/

135 to portretówka, a w portretach najczęściej stara się wyodrębnić modela z tła, więc mała GO jest pożądana. Dużych liczb przysłon używa się najczęściej np. do robienia zdjęć krajobrazu. W połączeniu z krótką ogniskową dają duużą głębię .

[ Dodano: 2009-02-03, 13:12 ]
No i jeśli chcesz mieć najbardziej ostry obraz (najwięcej szczegółów), to stałoogniskowe obiektywy są najostrzejsze najczęściej między f/4 - f/8.

słoiki z pokrywkami..
K-r,t17-50,smc-f50/1.7,P50-200,S10-20,tak135,dcr250,44m-4,w10, marumi cpl 67mm

.....rosyjski łącznik.....

zapraszam do mojej galerii
http://picasaweb.google.pl/artur.skrabowski

Jasne, że chcę by to były portrety. Wiem też, że w przypadku takich zdjęć niewielka głębia ostrości jest wręcz wymagana. Ten test chciałem zrobić po to by móc tak naprawdę ocenić jak ta głębia będzie wyglądać. Zapisuję sobie w zeszycie po każdym zdjęciu takie parametry jak, przysłona, czas naświetlenia, odległość od obiektu. To nie ma być test na zasadzie: widzę obiekt i walę mu 24 zdjęcia z różnymi ustawieniami, tylko mają to być różne ujęcia w różnym czasie z zamierzonymi wczesniej ustawieniami. Idę ulicą i np. chcę zrobić zdjęcie jakiemuś grajkowi z ustalonymi w głowie wczesniej parametrami (np. f5,6 20m od modela). Potem po wywołaniu wszystkiego chciałbym ocenić tak właściwie co stworzyłem, i co najwazniejsze, jak to stworzyłem; myslę, że w jakiś sposób jest to nauka. Z waszych wypowiedzi przefiltrowałem sobie jedno. Portrety powinienem zacząć od zakresu przysłon 4-11 (5,6-8). Tego się więc będę trzymał i zobaczymy efekty.

Pytanie z innej beczki: jak ten człowiek uzyskał taki ciekawy kontrast? Widziałem wiele podobnych zdjęć i wydawało mi się, że jakiś retusz musi być, ale teraz zgaduję że może chodzić o czułość filmu (chyba wysoką) i obniżenie EV.
Foto1
Foto2
Foto3
Foto4

ME Super + SMC-M 135/3.5 + SMC-M 50/1.7