dsk, z dwoma zoomami Pentaxa. W Canonie nie mam tych problemów.
Poza tym mój Pentaxik ma jeszcze jedną dziwną przypadłość. Jak ustawię odpowiednią korektę, następnie robiąc zdjęcie ostrzę na odległość 1, 2, 3 metry, jest cud, miód i orzeszki, ale im bardziej zwiększam odległość ostrzenia, tym bf robi się coraz większy i większy. Oczywiście na jednej ogniskowej (najczęściej fotografuję stałkami). Na ciemnych obiektywach tego nie ma, bo GO jest duża, ale na jasnych właśnie tak mam. Przyznam, że odkąd przesiadłem się na pentaxową cyfrę z analoga, straciłem szacunek do SAFOXa. Jak chcę mieć dobre zdjęcie, polegam tylko na ostrzeniu ręcznym / doostrzaniu AFa. Mam nadzieję, że nie macie takich doświadczeń.