Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
dagio napisał/a:
Dlamnie zakrzywienie to kwestia estetyczna, bo skanowac je mog bez problemu

bo ja wiem czy tylko kwestia estetyczna? Przy skanowaniu gdzieś takie "mikrougięcie" zostanie (niby ramka w skanerze dociska film, ale naprężenia zostają i zupełnie płaski nie jest) - traci się na ostrości.

Ja często też mam problemy ze zwijającym się filmem, powodem tego jest zwykle zbyt szybkie suszenie, dlatego w kabinie prysznicowej w której suszę filmy zostawiam trochę wody - suszenie trwa dłużej (ok. 12 godzin), ale film jest prosty (choć trochę też zależy od tego jaki to film). Najgorzej jest z filmami z labów które oddają zwinięte, dlatego domagam się zawsze zwijania emulsją na zewnątrz, wtedy nie ma kłopotów, film jest zwykle prosty.
W przypadku zwijających się odcinków po 6 klatek - tylko tak jak już Tobie poradzono - do koszulki pergaminowej i dobry docisk. Ale tak naprawdę to efekt widoczny po dłuuugim czasie! I najlepiej jak koszulki z filmem leżą pojedynczo, ja je kładę pod grubą szybą na biurku, film rozprostowuje się po kilku tygodniach, szybciej jeśli masz względnie dużą wilgotność w pomieszczeniu. Mimo teoretycznie najlepszej rady - powtórnego moczenia 6 klatkowych odcinków filmu - odradzam, bo bardzo trudno później suszyć te kawałki jeśli nie ma się zrobionych specjalnych uchwytów do zawieszania i obciążania, łapiących za perforację po obu stronach. Używanie spinaczy często kończy się zerwaniem perforacji.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Yeti napisał/a:
Najgorzej jest z filmami z labów które oddają zwinięte

Hmm, piszesz o filmach C41?
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
dan napisał/a:
Hmm, piszesz o filmach C41?

Tak, tylko takie oddaję do labów, ale wiem że to kwestia do jakich. No i jeszcze czy zaraz po odebraniu tnę na kawałki :-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Yeti napisał/a:
Tak, tylko takie oddaję do labów, ale wiem że to kwestia do jakich. No i jeszcze czy zaraz po odebraniu tnę na kawałki

Dla mnie to niespotykane zjawisko, bo po 15 min od oddania, dostaje pociety, prosty film, bez sklonnosci do skrecania sie. Myslalem, ze to cecha wszystkich filmow do C41, niezalezna od labu.
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
dan napisał/a:
Dla mnie to niespotykane zjawisko, bo po 15 min od oddania, dostaje pociety, prosty film, bez sklonnosci do skrecania sie

A ja zawsze każę pisać "nie ciąć filmu!", dlatego że tną po 5 klatek (takie są te koperty acetatowe z roli), a ja archiwizuje po 6 klatek w koszulkach hamy lub podobnych - przede wszystkim dlatego żeby film nie elektryzował się, (co ma miejsce w folii acetatowej). Poza tym całe moje archiwum jest w odcinkach po 6 klatek. Jak przyniosę film z labu i natychmiast nie potnę, to zwija się. Jak odbiorę na drugi dzień to samo. Dodaj jeszcze lenistwo i wszystko jasne :-(
Nie naśladuj mnie !
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
Yeti napisał/a:
dlatego że tną po 5 klatek (takie są te koperty acetatowe z roli)


nie wiem czy mówimy o tym samym, ale w Saturnie mają taką wielką rolkę "koszulkową" foliową i bez problemu mi tam po 6 klatek wchodzi..

Yeti napisał/a:
całe moje archiwum jest w odcinkach po 6 klatek


niemożliwe ;-) zawsze masz na filmie idealnie 36 klatek lub 42 lub 24?
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
dagio napisał/a:

niemożliwe ;-) zawsze masz na filmie idealnie 36 klatek lub 42 lub 24?


A ty tylko znaczki (klatki) wycinasz ? :-D
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
dagio napisał/a:
ale w Saturnie mają taką wielką rolkę "koszulkową"

nie korzystam z saturna (25 km do niego), a nawet jak rola jest szeroka, to i tak z łatwo elektryzującego się materiału
dagio napisał/a:
zawsze masz na filmie idealnie 36 klatek lub 42 lub 24?

zwykle mam 37, czasem 38. A co to ma do rzeczy w kwestii np. cięcia po 5 klatek? Jest lepiej?
Tnę 6 odcinków po 6 klatek = 36, a pozostałą 1 lub 2 zostawiam z rozbiegówką (bo zaczynam ciąć od końca) - koperty pergaminowe są na 7 odcinków, więc w skrajnym przypadku mieszczą 42 klatki.
Dodatkowo na kopercie pergaminowej łatwo flamastrem zapisuje się co jest na filmie i kiedy został naświetlony, jak czarno-biały to jak wywołany. To informacje dla archeologów w przyszłości :-)
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
Yeti, jasne, ja tez tne po 6, tyle ze jak mam 37 klatek, to wole ostatnie pociac 4+3 zeby miec latwe skanowanie, zamiast na przyklad 6+1.. te same koszulki hamy mam (hamskie? ;-) ) i jakos leci

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach