Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
dominicus napisał/a:
Ma mało komentarzy...

No, liczba komentów i ilość negoli to podstawa. U tego faceta to był najwyżej kupił bajkę na VCD za 4.99 zł dla dzieci... :lol:
 

SiekaSS  Dołączył: 11 Maj 2008
Takich sprzedawców to pod ścianę... :evilsmile: albo niech sprzedają jajka na targu bo tylko do tego by się nadawali...
Ja kupuje u pewnego źródła i nigdy bym nie kupował przez internet za wysyłką :-? k100D Super i innych puszek...Wiele niespodzianek przynosi sprzęt używany z allegro dlatego lepiej go sprawdzać osobiście by uniknąć takich nieprzyjemnych sytuacji.
 
pinus  Dołączył: 04 Sty 2009
Sorry ze odgrzebuję temat. Ale tak dla przyszłych pokoleń :)
W sprawach reklamacji wystarczy powołać sie na ustawę o sprzedaży konsumenckiej. I wtedy ciebie to wali co sprzedawca zrobi.
1 - powołujac sie na ustawe odpowiada sprzedawca.
2 - ma dwa tygodnie na rozpatrzenie reklamacji
3- jeśli towar kupiony ma mniej niż 6 miesiecy i powstała w nim wada uważa sie ze ta wada była w chwili sprzedaży.

Też kiedyś czekałem na reklamacje wózka, chciałem być uprzejmy wiec skorzystałem z gwarancji, bujali sie z tym z miesiac. W koncu sie zdenerwowałem napisałem pismo ze jak mi dzis nie dadza dobrego wózka dzieciecego to beda musieli zwrócic dodatkowe koszty
jakie poniosłem (dojazd itp). Od razu zadziałało. Nic nie musiałem mówic w sklepie tylko przyniosłem pismo i powiedziałem ze cos takeigo rano wysłałem. I tylko sprzedawczynie mówiły ze to "TEN" i od razu kase oddały.
 

MaCk  Dołączył: 27 Wrz 2008
O! Jakie zdziwienie!
Myślałem, że temat przepadł w czeluściach forum...

Cytat
pinus
, możesz napisać gdzie konkretnie kierowałeś pismo?
Czasem przydałaby się taka prowokacja, żeby pobudzić do życia sprzedawców.

Tak na marginesie.
Drugi aparat był sprawny, ale trafiła mi się kasetka z gwarancją, więc ten sprzedałem na czeskim odpowiedniku allegro, a sam mam teraz k100d z 2 letnią gwarancją.

Pzdr
 
pinus  Dołączył: 04 Sty 2009
Co do pisma to napisałem do Auchanu.
Powiem ze wystarczy powołać się na ustawę dotyczącą niezgodności towaru z umową - ni mylić z gwarancja (jedno drugiego nei wyklucza - mozna raz powołac sie na gwarancje a jak nie rozpatrza pozytywnie to potem mozna na niezgodnosć i tez czekać na rozpatrzenie)
Ale jak kupowałem apart w euroAGD to słyszałem jak sprzedawcy plotkowali na temat tej ustawy.
 
teo73  Dołączył: 06 Sty 2008
ja kiedyś miałem problem z wymianą karty sieciowej na pcimcia, zwodzili mnie miesiąc,
w końcu poszedłem do UM w moim mieście z punktu informacyjnego wziolem plik rożnych ulotek na temat praw konsumenta itp, i poszedłem sie spytac co z moją kartą,oczywiście ulotki miałem w ręku tak aby koleś w sklepie je widział, karta znalazła się w 15 minut. Wystarczy im pokazac że się jest świadom swoich praw i miękną żuczki
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
dziś lub wczoraj w radio mówili, że w Polsce jest bardzo wysoki odsetek świadomego wykorzystywania niewiedzy klienta, nabijania w butelkę, itp przez sprzedawców i/lub producentów, podobno ok. 30% transakcji - szok! co 3 raz ktoś świadomie wprowadza w błąd..

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach