mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Cytat
mygosia, co do klekotu VW spoko ale to nic z dźwiękiem wydobywanym z gwizdków VW Garbusa :)

Mi się zawsze podobał Mini Morris :-) No i stary fiat pięćsetka - cuuudo! Fajnie by miec takiego w garażu... a garbuski są baaardzo "rasowe". Ale nigdy nie mialam okazji siedzieć w takim [o jeździe nie wspominając]. :-(

Marek Wyszomirski napisał/a:
cegły kupiłęm 2x większe od normalnych - jak się okazało było ich 560kg...

To mój poczciwy golf [waga niecałe 900kg] ciągął kiedyś przyczepke ważąca z ładunkiem ponad tonę - całe szczęście blisko i z górki. :-/
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Kiedyś w Lublinie Skodą Felicją wiozłem we wnętrzu około 1000 kg netto na odcinku z Bronowic na Czuby. Drugi raz bym pewnie takiego eksperymentu nie robił. Robiłem u brata drobny remont i zabraliśmy sie z zakupami na jeden raz.
Z przodu ja z bratem (2x100 kg) a z tyłu rozłożone siedzenie i załadowane płytkami, klejem, gipsem itp. do poziomu okien.
Jechałem maksymalnie 40 (aby nie tamować ruchu) a i to ze strachem.
 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
Dobra to ja wam powiem jak dla mnie na węgrzech padło sprzęgło (tak mi się na początku wydawało) w 125p i na szczęcie wydarzyło to się w jakimś mieście, poszedłem do sklepu moto i chciałem kupić tarczę sprzęgła, możecie chyba sobie wyobrazić co ja wtedy przeżyłem :mrgreen: ale tak po pół godzinie przyszedł do tego sklepu jakiś inny Madziar i okazało się że zna szczątkowo rosyjski, i tak węgiersko-rosyjskim z bolącymi rękami, za zamalowanym stosem kartek wyszedłem szczęśliwy z tarczą sprzęgła, nieopodal był mechanik wzioł mego kFiata na warsztat i okazało się że tylko odkręciła się nakrętka mocująca tą gumę co przenosi napęd na wał. A ja co? z powrotem do sklepu i weź tu człowieku wytłumacz dla węgra że to wcale nie sprzęgło padło :mrgreen:
Och piękne to były czasy.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
tomecki, - ksziazke mozesz napisac :mrgreen:
 

Janes  Dołączył: 26 Gru 2006
ja kiedyś zabrałem się kadetem 1.6i za holowanie merca 600-tki. Dopiero po czasie dotarło do mnie ze mogłem odjechać samym przodem (ten merc chyba ze 2 tony ważył) pod górkę to na 3 ledwo podjeżdzałem :-D . Ale na szczęście nic się nie urwało (holowałem gdzieś przez 8km)
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
To ciesz sie, ze nie holowałeś mojego znajomego. Kupił ładnych parę lat temu w Niemczech kilkunastoletniego Mercedesa S-Klasse (nie pamiętam już jaki silnik - ale na pewno benzyna 3.5 litra albo więcej - obstawiam ze raczej koło 5 litrów). Samochodzik pełny wypas - wykonanie bajka, wyposażenie pełne, komfort jazdy - rewelacja, tylko... wół straszny. Pojechał do mechanika, sprawdzali dokładnie silnik - wszystko OK. W końcu któryś szybę opuścił - a tu półtora cm szkła... Okazało się, że wersję opancerzoną kupił. Nie wiem ile ważyła, ale na pewno znacznie powyżej 2 ton.
 

MKw  Dołączył: 20 Kwi 2006
Marek Wyszomirski napisał/a:
Właśnie myślę o takich dieslach wykorzystywanych pzrez kilka różnych firm. I coś mi się wydaje, że Volswagen Sharan miał wspólne silniki z podobnymi mini vanami produkowanymi przez inne europejskie firmy...


Nie posiadal takich silnikow -> ELSA prwde Ci powie ;-) No chyba ze mowimy o Szkodzie i Seacie to tak.
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
Byc może - nie uważam się za znawcę samochodów:-) Tym niemniej faktem pozostaje, że montowanie tych samych podzespołów - w tym równiez silników - przez różnych producentów stało sie w ostatnich czasach dość częstą praktyką.
 

Janes  Dołączył: 26 Gru 2006
daleko nie szukając Renault Kangoo to chyba to samo co Peugeot Partner. i cos tam jeszcze chyba z citroena. Jeden z ostatnich busów Opla (chyba Movano) równiez ma swoje odpowiedniki w innych markach. Generalnie następuje globalizacja. Inna rzecz wspólne płyty podłogowe i podzespoły wynikające z faktu konsolidacji - kupowania marek przez inne marki(np VW, Skoda, Seat)
w Oplach (Astra Vectra) wkładany był (czy jeszcze jest tego nie wiem) silnik 1,7 diesel marki ISUZU - notabene silnik bardzo chwalony przez użytkowników. Z racji że daewoo nalezy do GM a wcześniej wiele ich modeli (np. nexia) produkowane były na licencji GM ma wspólne częsci - mało tego do opla można kupić sporo części sygnowanych znakiem DAEWOO przez co sporo tańszych. Na forum użytkowników Vectry jest topik gdzie użytkownicy podają tanie zamienniki I ktoś chyba wynalazł jakąś część (dokładniej jakiś przewód gumowy), która normalnie jest do malucha.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
MKw napisał/a:
Szkodzie i Seacie to tak.
nie wiem czy wiecie, jak dużo różnic jest w tych samych silnikach grupy VW. Próbowałem dokupić kilka części od Skody do Seata (mówię sobie, będzie taniej) i niestety musiałem się zgodzić z serwisem Skody - nie wszystko pasuje! Ot, taki myk małketingowy, niby to samo, a inne. Seat i VW to to samo. Skoda jest półkę niżej. [ale nową Octavię to bym chciał]
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Siedzę sobie kiedyś u mechanika, w biurze, bo w aucie cośtam grzebią. Dzwoni telefon, odbiera szef i słyszę dyskusję: "Jakżeś Pan sobie kupił Reno 19 to tak Pan masz" ... "To co Pan ma to nie jest Volvo, tylko Renault 19" ... "To nie moja wina, że Panu powiedzieli, że to Volvo" ... "widać Pana dealer w Holandii oszukał - kupiłbyś Pan normalne Volvo, to by nie było problemu". Człowiek miał Volvo 460 ;-) Zdaje się, że ta sama płyta, silnik, skrzynia biegów i cośtam jeszcze, co w Renault 21.
Vovlo S40 pierwszej serii to nawet na tej samej linii montażowej było robione, co Mitsubishi Carisma - te auta są niemal bliźniacze. Niejaka fama głosi, że wysoka awaryjnośc tych samochodów wynikała z tego, że czasem się robotnikom zapominało, na której zmianie robią V a na której Mitsubishi :-D

Ładne OT się zrobiło, nie ma co :mrgreen:
 
Wiktor  Dołączył: 25 Maj 2006
Abyzakończyć wasze zdziwienia to w okresie globalizacjiwygląda to tak
jeden koacern to:
GM ; opel ,suzuki ,saab, daewoo(obecnie chewrolet) , vouxholl,kilka marek w stanach ,oraz częściowo fiat.
;reno ,nissan i volvo
;citroen z peugeotem(vana robili razem a fiatem)
;wv,skoda, seat
;kia,hiunday
;mercedes i chysler
itd
 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
Wiktor napisał/a:
;citroen z peugeotem(vana robili razem a fiatem)

Citroen, Peugot i Fiat tworzą koncern PSA i razem coś tam klepią ;-)
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
tomecki napisał/a:
Wiktor napisał/a:
;citroen z peugeotem(vana robili razem a fiatem)

Citroen, Peugot i Fiat tworzą koncern PSA i razem coś tam klepią ;-)
Zaporożce.
 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
chyba nosorożce
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
No i w końcu wróciliśmy do tamatu!

Ta sigma świetnie nadaje sie do fotografowania nosorożców! uff... :mrgreen:
 
Wiktor  Dołączył: 25 Maj 2006
tomecki napisał/a:
Citroen, Peugot i Fiat tworzą koncern PSA i razem coś tam klepią

PSA to tylko citroen i pugeot oraz prawdopodobnie jeśli jeszcze pamiętacie to Simca Matra

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach