andrusz  Dołączył: 27 Lip 2007
  Koniec street photo w UK?
Wcześniej umknęła mi ta informacja i na naszym forum też nie widziałem.

Cytat
On the 16th of February, the U.K. Government passed a law (in the Counter Terrorism Act) making it illegal to take a photograph of a police office, military personnel or member of the intelligence services—or a photograph which 'may be of use for terrorism.' This definition is vague at best, and open to interpretation by the police—who under Home Secretary guidelines can 'restrict photography in public places.'


Czyli w swobodnym tłumaczeniu:
16 lutego 2009 w UK uchwalono ustawę (jako część Counter Terrorism Act) zabraniającą fotografowania Policji, mundurowych oraz agentów bezpieczeństwa lub "obiektów, które mogą być wykorzystane w celach terrorystycznych". Czyli generalnie Policja może zakazać fotografowania czegokolwiek, co sama uzna na niedozwolone. :shock:

http://news.bbc.co.uk/1/hi/uk/7888301.stm
http://news.bbc.co.uk/2/hi/uk_news/7892273.stm

http://theonlinephotograp...-dont-have.html

A tu jest więcej o samym Counter Terrorism Act:
http://www.guardian.co.uk...r-terrorism-act
 

ysiulec  Dołączył: 13 Gru 2008
Potem ustawa przejdzie u nas, potem w UE, potem w USA i reszcie świata. To logiczna kolej rzeczy, bo przecież lustranka może być niebezpieczna, jeszcze możemy kogoś zabić :shock:
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Wielki Brat zbliża się wielkimi krokami. No i zamordyzm jak za Stalina - będzie można zamykać w więzieniach kogokolwiek, kto wyda się niewygodny władzy. Trzeba tylko poczekać, aż starsze pokolenie sędziów odejdzie na emeryturę (ci pewnie nie dadzą się tak łatwo ogłupić i interpretować wszystko jako działania terrorystyczne). Smutne czasy, a miałem zamiar wyjść w poniedziałek i trochę pofotografować, korzystając z wolnego czasu. A teraz się boję. A skąd wiem, co jakiś krawężnik uzna za niewłaściwe i niebezpieczne? Co zrobią z milionami turystów przybywających rocznie do Londynu i fotografujących BigBena, czy inne miejsca??? :shock:
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Moge juz zaczac sie szykowac psychicznie na wszczepienie chipa przed nadgarstkiem?
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
perl napisał/a:
Moge juz zaczac sie szykowac psychicznie na wszczepienie chipa przed nadgarstkiem?


A to jeszcze nie zgłosiłeś się na ochotnika??? :-P

[ Dodano: 2009-03-27, 17:28 ]
Dodam jeszcze ten link:
http://www.amateurphotogr...0/page/0#776318
(trzeba niestety samemu kliknąć na wyniki ankiety - cholerna java).

na 98 osób 26 było zatrzymanych przez policję i co najmniej pytanych o cel wykonywania zdjęć !

Brrrr!!!
Państwo policyjne. Kończę kontrakt i uciekam. U nas przynajmniej trochę znormalniało po akcji min.Sikorskiego, a teraz Europa głupieje.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Kiedyś na forum był link do filmiku na ten temat. Powiązane z nim na YouTube też są ciekawe i przygnębiające.
http://www.youtube.com/wa...l&v=RKl2sEN4yNM
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
ludzie pod wplywem strachu w pierwszej kolejnosci traca zdrowy rozsadek... troche nie ma sie co dziwic, ze niektorzy ida w taka strone, tak samo jak sporo jest Polakow, ktorzy tesknia za PRLem, bo nie musieli myslec, co zrobic ze swoim zyciem, bo robilo to za nich panstwo.
zabrzmi to brutalnie i wrecz wulgarnie, ale wiekszosc ludzkosci, to bydlo, w dodatku takie, ktore przyzwyczai sie do zycia nawet w najgorszych warunkach (chcecie dowodu - popatrzecie na trawniki - tyle psiego gowna lezy, ze w sedesie mam czysciej, dworce kolejowe i inne takie - zasrane, zaszczane itp.).

w pewnym sensie wszyscy tu na forum jestesmy w mniejszym lub wiekszym stopniu indywidualistami i nas ruszaja takie akcje jak ta w UK, mamy bardzo silne poczucie niezbywalnosci naszych praw, ale nie ma sie co oszukiwac, wiekszosc ma wywalone...

moim zdaniem problem sie zacznie naprawde wtedy, gdy zabraknie takich ludzi jak ten facet od petycji, a takich jak on, jest coraz mniej, bo coraz modniejsze sie robi wycofywanie sie ludzi ze sfery zycia zwanej "polityka", "bo tam to samo bagno", ale nie bede rozwijal tematu, bo tu sie o polityce nie rozmawia... (imho) niestety.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
tatsuo_ki napisał/a:

moim zdaniem problem sie zacznie naprawde wtedy, gdy zabraknie takich ludzi jak ten facet od petycji, a takich jak on, jest coraz mniej, bo coraz modniejsze sie robi wycofywanie sie ludzi ze sfery zycia zwanej "polityka", "bo tam to samo bagno".


społeczeństwo upolitycznione nie jest tożsame ze społeczeństwem obywatelskim, nie ma,a raczej nie musi mieć z nim nic wspólnego.

większość ludzi to nie jest "bydło", a tęsknota za prl'em opiera się na bardzo prostej zasadzie - poświęcanie wolności dla poczucia bezpieczeństwa, silny trend w europie po 2 wojnie światowej, w latach 70-tych odwrócił się, a od przełomu wieku można zaobserwować podobne przyzwolenie społeczne na ograniczanie wolności jak w latach powojennych.

Poczytaj trochę, przydałoby by ci się odrobinę mniej prostoty w wyrażaniu myśli, a tak ujęte "prawdy" mają naprawdę niski poziom trafności. bliski zera właściwie.
 

MvA  Dołączył: 29 Kwi 2006
guerilla napisał/a:
poświęcanie wolności dla poczucia bezpieczeństwa, silny trend w europie po 2 wojnie światowej
ten "trend" jest znacznie starszy, a silniejszy niz po byl przed 2wojna :-)
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
ysiulec napisał/a:
bo przecież lustranka może być niebezpieczna, jeszcze możemy kogoś zabić


moją na pewno, choć małe to jest ale trochę waży.
Sam się kiedyś nią uderzyłem przez przypadek to wiem co to znaczy :-)
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
fotostopowicz napisał/a:
Sam się kiedyś nią uderzyłem przez przypadek to wiem co to znaczy :-)


Zamachowiec samobójca :-P
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
jorge.martinez napisał/a:
Zamachowiec samobójca :-P


:-D :-D
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Akhmed? :mrgreen:
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
I'll kill you! :evilsmile:
 

andrusz  Dołączył: 27 Lip 2007
guerilla napisał/a:
tęsknota za prl'em opiera się na bardzo prostej zasadzie - poświęcanie wolności dla poczucia bezpieczeństwa, silny trend w europie po 2 wojnie światowej, w latach 70-tych odwrócił się, a od przełomu wieku można zaobserwować podobne przyzwolenie społeczne na ograniczanie wolności jak w latach powojennych.

Dziwne, że taki kraj jak UK idzie tą drogą. I to nie społeczeństwo, a rządy chcą mieć kontrolę, a obywatel ma g*** do powiedzienia. Bo tak na prawdę, to może jedynie oddać swój głos raz na 4 lata na partię, która mu coś obieca, ale oczywiście słowa nie dotrzyma, bo ważniejsze będzie, aby się nachapać... I co 4 lata sytuacja się powtarza... Rządzącym (parlamentowi) nie zależy, żeby to zmieniać, bo przecież sami nie będą podcinać gałęzi, na której siedzą. Na tym polega ta słynna "demokracja" :-x A komunizm jeszcze gorszy... :-x
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
guerilla ma racje. Rzecz da się wyjaśnić przykładając to do continuum wolność-bezpieczeństwo. Wolność nam się znudziła, teraz wolimy bezpieczeństwa (fizycznego i socjalnego). Państwo posiada dobre instrumenty by dać obywatelom poczucie bezpieczeństwa.

Przepisy takie jak wspomniane, rzecz w sumie epokowa jak na tak otwarte społeczeństwo jak brytyjskie, zapewne w Polsce miałyby inny nieco oddźwięk. Raz, że u nas nie było dotąd żadnych zamachów, które by drastycznie zmniejszyły poczucie bezpieczeństwa, dwa Polacy to naród przekorny, i jak nam się coś zakazuje to szukamy furtek, co by to obejść.
 

MvA  Dołączył: 29 Kwi 2006
andrusz napisał/a:
Dziwne, że taki kraj jak UK idzie tą drogą.

e tam dziwne, w koncu to ojczyzna hobbes'a :-)
 
pikolo  Dołączył: 06 Gru 2006
trzeba po prostu sprawy typu ograniczania elemetarnych swobód obywatela natychmiast nagłaśniać i dyskutowac o tym . Nie ważne są okoliczności , to znaczy czy takie praktyki mają miejsce w państwie demokratycznym czy totalitarnym . Trzeba natychmiast na to zwracać uwagę , Oskar Wilde powiedział kiedyś : " jest tylko jedna gorsza rzecz od rozmawiania o tym , zupełne milczenie i niedyskutowanie o tym " .
PS bo "nie daj boże" wszyscy obudzimy się z ręką w nocniku
 

MvA  Dołączył: 29 Kwi 2006
pikolo, moze mnie zjesz, ale nie nazwalbym fotografowania i krecenia filmow elementarna swoboda obywatela.
niemniej jednak skoro panstwo mnie filmuje, to czemu ja sobie nie moge pofotografowac?

inna sprawa jezeli jakas osoba prywatna sobie nie zyczy byc fotografowaną. wtedy sobie daje siana.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
guerilla,
piszac o czlowieku z petycja, mialem na mysli ludzi, ktorzy dzialaja, robia cos, zeby zmienic ewidentnie zly stan rzeczy (co chyba miesci sie w twojej definicji "spoleczenstwa obywatelskiego"), a modne jest wycofywanie sie ze sfery politycznej zycia, bo pozwala to przyjac postawe biernego obserwatora "widze, ze jest zle, ale co ja sam moge zrobic, o wszystkim decyduja te szuje, co to do wladzy ida tylko po pieniadze", a od tego tylko krok od wycofania sie z jakiejkolwiek "inicjatywy obywatelskiej", bo zawsze jest ktos wyzej, kto to zniszczy.
nie mozna byc obywatelem i nie dotykac polityki. udowodnione juz przez Rzymian i Grekow.
w sumie to mamy podobny poglad, ze spoleczenstwo obywatelskie to nie to samo co spoleczenstwo upolitycznione (wprawdzie nie znam twojej definicji spoleczenstwa upolitycznionego, ale jakakolwiek by ona byla, na pewno nie jest tozsama z obywatelskim)
masz troche racji, ludzie to nie bydlo, bydlo mogloby poczuc sie urazone...
oprocz dowodow w poprzednim poscie, kilka nastepnych:
1) na przejsciu dla pieszych ludzie z naprzeciwka ida tylko "jedna strona" czy cala szerokoscia pasow?
2) analogicznie, gdy wychodzisz/wchodzisz z np. peronu i musisz isc w gore schodami a akurat duza grupa ludzi wysiadla z pociagu i ida w dol, wejdziesz po schodach normalnie, czy musisz lawirowac miedzy motlochem?
3) udowodnione empirycznie - gdy grupka ludzi biegnie srodkiem ulicy, stopniowo coraz wiecej zaczyna sie przylaczac, nie musza nawet znac powodu
4) dzis jechalem pociagiem - w calym obowiazuje zakaz palenia. wagony "osobowe", laczniki miedzy przedzialami, stoje blisko drzwi, gdy tylko pociag ruszyl paru niedomytych typkow wyciagnelo jakies smrody z przemytu i w ciagu dwoch minut na 2 metrach szesciennych powietrza mozna bylo siekiere wieszac, oczywiscie tyton z petow na podloge, dobrze ze chociaz niedopalki podeszwami przygasili i kopneli w strone drzwi. jeszcze pointa - zgadnij czemu od razu nie zwrocilem im uwagi, zeby nie palili? podpowiedz: nie dlatego, ze spodziewalem sie po nich obywatelskiej postawy poszanowania prawa i praw innych.
5) itp. itd.
wiem, stwierdzenie, ze wiekszosc to bydlo, moze byc krzywdzaca generalizacja, wypadkowa opinii na temat roznych ludzi, niestety jakkolwiek bym sie staral, w przewazajacej wiekszosci mam do czynienia wlasnie z wypadkowa, a czesto duzo ponizej...
spoleczenstwo w takiej strukturze jak obecnie, zawsze bedzie odzwierciedleniem jakiejs odmiany krzywej gaussa...
naprawde chcialbym miec w moim wieku duzo lepsze zdanie o homo sapiens, ale niestety przyszlosci dla tego gatunku nie widze...
jesli chodzi o poczucie bezpieczenstwa <-> wolnosc, to zgadzamy sie w pelni, zwlaszcza ja z Toba, tylko Ty to nazywasz poczuciem bezpieczenstwa, a ja brakiem checi wziecia odpowiedzialnosci za wlasne zycie, sprowadza sie to do tego samego i orbituje wokol tego samego problemu, naprawde!, nie ma sie o co klocic.

co do "poczytania troche", to zastanawiajace, ze dotad zawsze slyszalem ten argument w momencie, gdy moj oponent w dyskusji wykorzystal juz wszystkie inne argumenty, zwlaszcza merytoryczne i zwlaszcza, gdy byl ode mnie starszy...
i jeszcze na koniec chcialbym podziekowac za docenienie, gdyz zawsze dazylem do prostego, czyli jednoznacznego wyrazania mysli, malo jest rzeczy, ktore denerwuja mnie bardziej niz takie formulowanie mysli, ktore pozwala na dowolna interpretacje wypowiedzianych slow. podpowiem, nastepnym razem uzyj okreslenia "prostackie", przynajmniej bedzie pewnosc, co i komu chciales wytknac...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach