Jaki był Twój pierwszy Helios?
44-2 preselekcyjny,
29% Complete
13 (29%)
44m-X (model starszy niż 44m-4)
9% Complete
4 (9%)
44m-4
36% Complete
16 (36%)
44m-Y (model między 4 a 7)
0% Complete
0 (0%)
44m-7
2% Complete
1 (2%)
na bagnet K
6% Complete
3 (6%)
nie używałem Heliosa
15% Complete
7 (15%)
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Moje pierwsze spotkanie z Heliosem 44 58mm f/2
Opiszcie (jeśli chcecie) okoliczności i wrażenia pierwszego kontaktu z najpopularniejszym w Polsce kitowcem. Jakie ważne dla Was zdjęcia powstały dzięki niemu,

Żeby nie być gołosłownym- pierwszym heliosem (i być może obiektywem- byłem wtedy w podstawówce...) jaki miałem w rękach był stary, preselekcyjny 44-2 zapięty do zenita ET. Zestawem tym popełniłem trochę,głownie nieostrych, zdjęć (z cyklu u cioci na imieninach i u cioci na wycieczce...). Jednak szkło wywarło na mnie piorunjące wrażenie- nieproporcjonalne do osiąganych efektów - od niego zaczęło się moje zamiłowanie do robienia zdjęć... :-/
 

ysiulec  Dołączył: 13 Gru 2008
Zenita z heliosem kupiłem celowo - aby nauczyć się tego, co aparaty z zupełną automatyką nie udostępniają użytkownikowi. Kolejną motywacją było to, że winy nie mogę zwalić na aparat - nad wszystkim kontroluje ten, kto go trzyma.
Szkło jak dla mnie kapitalne, czasem nawet służy w domu jako lupa ;)
Bokeh naturalny, jest jasny a zamontowany odwrotnie sprawdza się nawet w makro :)
Niestety, l. cyfrowej nie mam, a do analogowej zraziłem się przez VX 200..
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Nie pamiętam, to było koło 40-tu lat temu ;-)
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
W Zenicie E brata był ten preselekcyjny. To było ze 25 lat temu kiedy był ten mój pierwszy raz z Heliosem 2/58. Zenit był wprawdzie brata ale ja go zdecydowanie częściej używałem ;-)
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
W Krakowie w czerwcu 1984 r. kupiłem Zenita EM z Heliosem 44M (za uciułane z trudem z różnych źródeł złociszcza) i mam go do dzisiejszego dnia, raczej jako talizman. To jest moja pierwsza prywatna lustrzanka, moja a nie tatusia czy kuzynki, moja i już jej nie oddam :-D , ale Helios był juz kilka razy zapięty na Pentaxie, fajna odmiana bo z przełącznikiem A/M
Ave Helios, morituri...
Potem w komisie dorwałem Praktikę FX z Biotarem, a ostatno od familii Zenita E z Heliosem 44-2, czyli mam rodzinkę włacznie z praojcem- Biotarem
 
maser  Dołączył: 15 Lut 2009
Mój pierwszy Zenit trafił do mnie od rodziny w prezencie Jakoś tak było to w 1992?. Był to Zenit E z orginalnym heliosem. Rodzinka kupowała jakąś japońską młapkę no name i co będą robić z grzmotem... Padłą mu też po jakimś czasie migawka - poszedł do naprawy.
Nie pamiętam jaki konkretnie to model obiektywu ale nie ma w nim popychacza, pełny manual.
Drugi Zenit trafił do mnie zupełnie niedawno. To Zenit 12XP i to w jakim stanie! Dostałem aparat na którym został zrobiony 1 film :shock: w orginalnym pudełku z instrukcją obsługi gwarancją (produkt z 1989 roku), pachniał nowością. Brak luzów, wszystko chodzi perfekcyjnie. Piękny kawał metalu! W nim też jest Helios ale już wersja z popychaczem. Dostałem też Prakticę , też z DDR-owskim kitem :mrgreen:
Tak więc mam Heliosy dwa (a właściwie trzy obiektywy na M42) i teraz ochotę dostać do nich jakiś przyzwoity i sprawdzony konwerter na bagnet K (pomoc mile widziana).
A zdjęcia- syna w łóżeczku (to tym pierwszym) zdjęcia z dzieciństwa, czyli ogólnie rodzinne ...
 
Marcin1978  Dołączył: 20 Lip 2008
44-2. Dostałem od znajomego, bo komuś był niepotrzebny i nie miał co z nim zrobić. To chyba prawdziwy unikat, bo przesłona 16 to w nim pełna dziura, a 2 to maksymalnie przymknięta. Nie wiem, jakim cudem.
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
kiedy ten temat wygasnie?
 

macioh  Dołączył: 28 Gru 2006
perl napisał/a:
kiedy ten temat wygasnie?

A dlaczego miałby?
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
macioh napisał/a:
A dlaczego miałby?

A bo perl ostatnio ma zboczenie na zamykanie tematów
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
A może ma doła że nowy sprzęt już tak świetnie nie współpracuje z heliosem jak Pentax? :->
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Marcin1978 napisał/a:
To chyba prawdziwy unikat, bo przesłona 16 to w nim pełna dziura, a 2 to maksymalnie przymknięta. Nie wiem, jakim cudem.


Wszystkie tak mają, źle na to patrzysz - albo nie odkryłeś, że pierścień z numerami przysłon też się kręci ;-)
Ustawioną przysłonę odczytujesz kiedy ten "luźny" pierścień od domykania ma kropkę na środku - tam gdzie czerwona linia wskazująca na odległość ostrzenia - wtedy widzisz na najbardziej wysuniętym w przód pierścieniu jaką masz przysłonę a obiektyw jest maksymalnie otwarty - żeby się wygodnie ostrzyło.
Faktycznie mogło by być na odwrót ale tak nie jest źle o-) Ja i tak zawsze mam ustawiony pierścień przysłon na 4 lub 5.6, ostrzę kciukiem i palcem wskazującym a pierścień domykający płynnie obsługuję palcem środkowym. Dla mnie na cyfrze prawie tak samo wygodne jak obiektyw z "A". W ogóle 44-2 to najfajniejszy Helios o-)
 
Marcin1978  Dołączył: 20 Lip 2008
Generic napisał/a:
Wszystkie tak mają, źle na to patrzysz - albo nie odkryłeś, że pierścień z numerami przysłon też się kręci ;-)

Bez przesady, widać chociażby po karbowaniu, że to służy do kręcenia ;-) . Ale ten pierścień chodzi tak ciężko, że gdy zmieniam przysłonę z 16 w dół, to zbyt często obiektyw mi się wykręcał (czy to przejściówka z bagnetu, czy też obiektyw z przejściówki). Nie miałem do tej pory nic innego na M42, więc myślałem, że to właśnie ten luźny, bardzo wygodny w użyciu pierścień, służy do ustawiania przesłony :-) . Człowiek się uczy całe życie :-) .
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Eldred napisał/a:
A może ma doła że nowy sprzęt już tak świetnie nie współpracuje z heliosem jak Pentax? :->
Tak - zgadles.
Do dzisiaj mam swojego pierwszego Heliosa i mam zboczenie zapinania go do kazdego aparatu jaki kupie. Innych obiektywow nie uznaje, bo wartosc sentymentalna jest wazniejsza od zdrowego rozsadku.
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
wszyscy żartują, perl musi jak zwykle się wrednie odgryźć. :-|
 

renko  Dołączył: 25 Maj 2008
alkos napisał/a:
perl napisał/a:
Rozrozniasz alkosie milosc od rozsadku, serce od rozumu?


W przypadku obiektywów?

perl napisał/a:
No :mrgreen:

(...)

A jesli chodzi o testy, to zawsze mialem w du....ie jak wypada w testach szklo ktore mam lub ktore chce kupic.


:-P

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach