Czy mógłby mi jakiś lokalny magik wytłumaczyć, jak najlepiej poustawiać sobie przestrzenie barwne w procesie od aparatu do www/druku? Obecnie mam ustawione AdobeRGB w aparacie, ACRze i PS, dopiero przed zapisaniem ostatecznej wersji eksportowej konweruje do sRGB. Dobrze robie? Cos tam czytalem, ze adobergb szersza, pojemniejsza itede, ale w zasadzie jestem tak samo madry jak przed czytaniem.

Uprzejmie prosze o wyłuszczenie sprawy,

Z poważaniem

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

Tego AdobeRGB i tak Ci chyba monitor nie pokaże. Ja słucham mądrych ludzi, którzy piszą, że jak nie bardzo się rozeznajesz w przestrzeniach barwnych, to ustaw wszędzie sRGB i zapomnij.

No, ale może ktoś bardziej obeznany się wypowie.

alkos napisał/a:

Z poważaniem

Co ci?

Ż jest P... p.

Ci bardziej obrzezani polecają sRGB, chociaż nie pałają wykwintną dzięcieliną w jej kierunku. Jeżeli ktoś na podobieństwo Żorża - mistrza patelni - zamierza dogłębnie ingerować w kolorystykę i czyni to świadomie, wówczas może przesunąć wajhę na aRGB.

Z poważaniem - Michu, Licencjonowany Pogromca Vampirów :)=

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

Problem polega na tym, że obecnie polegam na tym, co widzę. To znaczy, monitor mam ustawiony (optycznie) na szare szarości, gamma wspomagaczem na 2.2, 6500K. Zgodnie z radą Jarka wszędzie mam sRGB - DS, windows, PS, ACR... Mocno ingeruję w czerwony (hue na -12 do -6 zależnie, nasycenie nawet do +40, też zależy) tak, żeby mi grało.... Druku (w drukarni) nigdy nie robiłem, więc słowa o tym nie powiem. Michu siedzi w CMYKu, to prędzej u niego jakies rady drukarskie...

Początkowo kiedyś używałem ARGB, ale co z tego, że zakres kolorów większy niż sRGB, skoro na ekranie gorzej wygląda

Ż jest P... p.

z ciekawości ostatnio lustruję photoshopy poinstalowane u mnie w pracy... ludzie korzystają z bardzo różnych profilów kolorystycznych, notorycznie przekraczają nafarbienie, fotoedycja wie, że musi zrobić jaśniejsze zdjęcia, niż wydaje im się, bo inaczej źle wychodzą (a owe nieszczęsne nafarbienie po prostu mają zbyt wysoko ustawione)...

a ja nadal usiłuję dorównać zorzykowi i przebrnąć Korekcję

cotti, miód na moje serce

Ż jest P... p.

Coś Ci się niestety pomieszało, jak to sRGB nie pokazuje Ci 16 bitów? Jak Ci siadają kolory, to stosuj Pro Photo RGB, będziesz miał nawet te kolory, których nie widać A tak na poważnie, to powinniśmy mówić raczej, o barwach, a nie o klorach. Wszystkie te przestrzenie, o dziwacznych nazwach czemuś konkretnemu służą, jeżeli się w tym nie orientujesz, to lepiej nie mieszaj, bo przy przy oddaniu zdjęć choćby do labu, możesz się mocno zdziwić, nie mówiąc o druku (chociaż tu akurat przy konwersji do CMYK lepszy jest Adobe RGB) Te ustawienia o których pisałeś w Twoim przypadku są najlepsze i raczej ich nie zmieniaj. 16 bitowy RAW z podpiętym Adobe RGB, a po obróbce konwersja do 8 bitów i sRGB z renderingiem względnym kolorystycznie.Sprawdź jeszcze czy przy konwersji masz włączoną kompensację czerni i Dithering. Jeżeli fotografujesz tylko w RAW, to ustawienia przestrzeni barwnej w aparacie nie mają znaczenia, odnoszą się tylko do jpg.
Cotti.
A coś Ty tam sprawdzała w tych PSach, przestrzenie robocze? Rzeczywiście można mieć różne, ale to o niczym nie świadczy Zapytaj się kogoś zajmującego się CMS w swojej firmie to Ci to wytłumaczy

Mam robaki

oyo555, hmmmmm... upewnię się jutro

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

Obydwie funkcje siedzą w okienku konwersji. Dithering wygładza dziury, które potrafią sie zrobić przy konwersji z jednej przestrzeni do innej, szczególnie jeżeli bardzo się od siebie różnią. Symuluje brakujące barwy i w skutek tego przejścia tonalne są lepsze. Przy 16 bitach uzywanie tej funkcji nie jest aż tak konieczne, ale przy 8 bitach, bardzo się przydaje. Kompensacja punktu czerni, powoduje konwersję punktu czerni z jednej przestrzeni do drugiej, tak samo jak konwertowany jest punkt bieli. Dotyczy tylko renderingu Relatywnie kolorystycznego i wizualnego, bo tylko w nich punkt bieli jest konwerowany.Opcja ta powoduje zwiększenie dynamiki i lepsze przejścia tonalne.To tak w skrócie. Nie przejmuj się za bardzo tą moją pisaniną tylko zaznacz te opcję. Zaszkodzić nie zaszkodzą, a jak będzie trzeba to pomogą.
Cotti. Co Ty ciągle z tym CMYKiem Teraz cały czas gadamy o RGB

Mam robaki