Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
piotrecius napisał/a:
bardzo miły dla ucha jest ten dźwięk


Nie przecze - szybki, "suchy", "precyzyjny" - dla mnie taki pro :oops:

alkos napisał/a:
rewolucyjnie jak na sprzet pro.


Slyszalem, ze mimo wszystko (czy pro czy nie pro) "oszalamiająco cichy"...:-)

Pzdr
Spinner
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Spinner napisał/a:
ze mimo wszystko (czy pro czy nie pro) "oszalamiająco cichy"...:-)


Widze, ze na zywo nie slyszales.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
Spinner napisał/a:
Moze MZ-S? Albo MZ-3?


Mz-S za drogi, a Mz-3 za zabawkowy ;-)
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
No niestety:-( Dlatego pisze "słyszałem":-) Zreszta dzwięk dżwiękowi nierówny - jego odczuwanie "głośności" zależy od wielu czynników...:-)

A MZ-Sy juz nie są drogie specjalnie...

Pzdr
Spinner
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
guerilla napisał/a:
a Mz-3 za zabawkowy ;-)


Oj, tam nie przesadzaj, ja mam MZ-5N i nie uwazam tego body za zabawke tymbardziej ze wzgledu na guzikologie. Plastyk nie przeszkadza bo ma ta zalete ze jest lekki :-P
 
benus  Dołączył: 20 Lip 2009
Z korpusów które podczas pracy słyszałem, to jak już wspomniano, Nikon F80 jest moim zdaniem najcichszy, co więcej ma piekny miękki dzwięk, poprostu muzyka.
Nieco poza tematem, lekki z wspaniałym pomiarem światła szczególnie gdy fotografujemy na materiałach odwracalnych. Niestety posiada dwie wady, stosunkowo ciemny wizjer i brak możliwości współpracy z manualnymi szkiełkami. Tych dwóch wad pozbawiony jest model F100, ale jest droższy cięższy i dżwięk już nie tak piękny. :-)
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
benus napisał/a:
Tych dwóch wad pozbawiony jest model F100, ale jest droższy cięższy i dżwięk już nie tak piękny.
Czy jest dużo głośniejszy?
Ostatnio trochę mnie kusi ten model, biorąc pod uwagę cenę, więc przy okazji spytam: gdzie najlepiej kupować niedrogie szkiełka manualne Nikona? Przejrzałem oferty na alledrogo i ebayu i pomimo ogólnych zapewnień Spinnera, wcale nie jest tak wesoło z dostępnością.
 

Viridian  Dołączył: 08 Paź 2006
Skoro i tak już zrobiło się nikonowo to i ja zapytam ;-)
Jak pod względem głośności wypada F90/F90x? Czy są dużo głośniejsze od F80?
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Viridian napisał/a:
Skoro i tak już zrobiło się nikonowo to i ja zapytam ;-)
Jak pod względem głośności wypada F90/F90s? Czy są dużo głośniejsze od F80?


MASAKRATYCZNIE głośniejsze. Pozbyłem się, skądinąd wyśmienicie naświetlającego i ergonomicznego F90x właśnie przez hałas, jaki generował. Czołg. AF mało obiektywu z mocowania nie wyrwie :) No i ciężkie, ciężkie, klocek prawdziwy.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Viridian napisał/a:
F90/F90x? Czy są dużo głośniejsze od F80?


Oj tak. Spooro.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
alkos napisał/a:
Oj tak. Spooro.


O, szatan kosmosó wrócił :D Cześć, Alek.

Ja się miotam, wszystkie sprzęta mnie wkurzają, czas się malarstwem zająć. Ach, kiedyż nadejdzie dzień, w którym przeskoczę własne ograniczenia? Dyć to tylko aparaty, a tak naprawdę to i tak jeden ch... :)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
wojtekk napisał/a:
Dyć to tylko aparaty, a tak naprawdę to i tak jeden ch... :)


Wlasnie przeskoczyles!

Czesc! :mrgreen:
 

Viridian  Dołączył: 08 Paź 2006
wojtekk napisał/a:
Viridian napisał/a:
Skoro i tak już zrobiło się nikonowo to i ja zapytam ;-)
Jak pod względem głośności wypada F90/F90s? Czy są dużo głośniejsze od F80?


MASAKRATYCZNIE głośniejsze. Pozbyłem się, skądinąd wyśmienicie naświetlającego i ergonomicznego F90x właśnie przez hałas, jaki generował. Czołg. AF mało obiektywu z mocowania nie wyrwie :) No i ciężkie, ciężkie, klocek prawdziwy.


Nie wiem czy taki chciałeś osiągnąć efekt, ale po Twoim opisie mam straszną ochotę jednak go sobie kupić ;-) Ja to chyba takie lubię...
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Viridian napisał/a:
Nie wiem czy taki chciałeś osiągnąć efekt, ale po Twoim opisie mam straszną ochotę jednak go sobie kupić


Bierz F801! Dzwiek tego aparatu to standardowy sampel migawki we wszystkich filmach lat '90 ;-) Armata!
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Viridian napisał/a:
Nie wiem czy taki chciałeś osiągnąć efekt, ale po Twoim opisie mam straszną ochotę jednak go sobie kupić ;-) Ja to chyba takie lubię...


Zależy, co komu potrzebne. Ja na przykład zauważam, że cofam się. Otóż po ostatnich spacerach po mieście z tlrem i polowaniu na ciekawe persony, które można portretować zupełnie jawnie, dzisiaj wylazłem po dłuższym czasie w tym samym celu z F80. I... No nie wiem, blokuję się. Stresuje mnie piszczenie, wizganie i prędkość. Obłe kształty. Widzę, że ludzi też.

Chyba naprawdę kupię se jakąś cichą, wyglądającą jak archaiczny złom Bessę czy innego dalmierza z 50ką i będę załatwiony. Jak się okazuje, kominkowa Yasia jest super, ale ja kurdupel jestem i kadrowanie wyższe niż z pępka to nie lada dla mnie wyczyn.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
wojtekk napisał/a:
No nie wiem, blokuję się. Stresuje mnie piszczenie, wizganie i prędkość. Obłe kształty. Widzę, że ludzi też.
wojtekk napisał/a:
Chyba naprawdę kupię se jakąś cichą, wyglądającą jak archaiczny złom Bessę czy innego dalmierza z 50ką i będę załatwiony.


Nie bedziesz, najwiekszym stresem dla obu stron to podnoszenie aparatu do oka, nie wazne jakiego. Tylko kominek zrobi różnice.

Albo Zigview.

 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
alkos napisał/a:
Nie bedziesz, najwiekszym stresem dla obu stron to podnoszenie aparatu do oka, nie wazne jakiego. Tylko kominek zrobi różnice.


Pewnie masz rację. Prawie na pewno masz. Wniosek? Nie stresować się i zacząć robić zdjęcia, a nie biadolić. I to jest wyjście, tylko wymaga hartu ducha, którego nabyć strasznie trudno :) Ale nie będę się poddawał.
 
pawelb  Dołączył: 20 Lut 2007
Jeżeli chodzi o rozważania co głośniejsze: MX czy ME super to trzeba wziąć pod uwagę, że to może zależeć od egzemplarza - np. jeden z moich MX jest wyraźnie głośniejszy niż inny.

Przy czym, co ciekawe, lustrzanki Pentaxa wcale nie są głośniejsze niż np. Bessa R - to mniej więcej ten sam poziom głośności, w MXie tylko wyraźniej słychać metaliczny dźwięk opadnięcia lustra. Jeżeli więc komuś zależy przede wszystkim na ciszy, to albo kompakt (cyfrowy, bo nie przewija), albo Leica. :-)
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
pawelb napisał/a:
Jeżeli chodzi o rozważania co głośniejsze: MX czy ME super to trzeba wziąć pod uwagę, że to może zależeć od egzemplarza - np. jeden z moich MX jest wyraźnie głośniejszy niż inny.

Niestety muszę to potwierdzić. Mimo, że mój MX jest ładnie zachowany z zewnątrz i gąbka jest w dobrym stanie, to aparat dość mocno stuka. MES to miód w porównaniu z nim, przynajmniej ten, na którego trafiłem.

Contaksy G też nie są jakoś tak strasznie głośne, mimo przewijania filmu i AF. Ale o tym już było w innych miejscach.
 

Hakro  Dołączył: 25 Gru 2007
j/w - decybele z MX'a porównywalne z K100D :-P

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach