Witaj DeKa,
Ehh wiem co czujesz patrzac na watek o stockach na cyber. Przerabialem go 2 tygodnie malymi kroczkami (wtedy bylo chyba 120 stron

)
Ok. Wiec pare porad dla chcacych rozpoczac przygode z fotografia stockowa.
1. Czas:
To jest mysle podstawa. Pisalem wczesniej ze im wiecej go poswiecimy tym lepszy bedzie finansowo efekt. Jesli nie mamy go za duzo na poczatku to mizerne efekty z naszego jeszcze malego portfolio moga nas szybko zniechecic. jedyne rozwiazanie to w kazdej wolnej chwil robic zdjecia i wrzucac na stocki by jak najszybciej zbudowac w miare przyzwoite portfolio. Jesli chodzi o mnie to poczatkowo poswiecalem na stocki w sumie (pomysl, sesja, wolanie, poprawki, tagowanie /opisywanie slowami kluczowymi i tytulowanie zdjec/, zamieszczanie) ok 8-10 godzin na tydzien. Pozwolilo mi to juz po 3 miesiacach dostac pierwsza wyplate. Teraz z racji wiekszego juz porfolio, lepszego sprzetu i zdecydowanie wiekszego deficytu czasu poswiecam na stocki tez 8-10 godzin z tym ze na miesiac

Przelozenie finansowe przy tym jest podobne jak na poczatku (ok 100 $ na miesiac w sumie z czterech agencji). Nie polecam bawic sie w pomniejsze stocki bo to na poczatku jesli ktos nie jest bardzo zdeterminowany potrafi zniechecic (duzo zamieszczania, kiepskie efekty).
2. Sprzet:
a) Wiadomo podstawa to aparat i szklo. Wystarczy lustro cyfrowe (rzecz jasna najlepiej Pentaxa, hehe). Co do szkla to najlepiej jakies makro (wystarczy 50mm). Obiektyw nie musi byc jasny bo i tak uzywa sie przyslon rzedu 11-22 (do martwej natury). Wiadomo jesli dochodza w portfolio fotografie ludzi to i do tego jakis stosowny zakres ogniskowych jest potrzeby). Bardzo dobrze ze wzgledu na mala minimalna odleglosc ostrzenia i wystarczajaco dobre parametry optyczne sprawdza sie pentaxowy kit 18-55 (praktycznie w stockach uzywam tylko jego). Niestety mniejszych obiektow od cytryny to raczej nim nie pofocimy
b) Swiatlo. najwazniejsza rzecz w fotografii. Nie moze nam go na pewno zabraknac. Jesli chodzi o liczbe to minimum dwie lampy (dla wygodnej pracy minimum trzy). Potrzebujemy swiatlo glowne-modelujace, dopalenie cieni (mozna od biedy wykorzystac blende) i trzecia lampa do podswietlenia tla. Mimo ze zarobilem juz wystarczajaco nie mam zamiaru kupowac ze wzgledu na stocki porzadnej lampy blyskowej z pelna regulacja i spora moca. Od poczatku uzywam do modelowania zarowki blyskowej 68Ws w softboxie, jako dopalenie cieni montowany standardowo do body a w studiu do specjalnej oprawki z parasolka Metz 36-C2, do podswietlenia stolu bezcieniowego pentaxowa AF201SA. Tak wiec widac ze komplet oswietlenia moze zamknac w calkiem przyzwoitej kwocie.
Wspomnialem juz o stole bezcieniowym. Byla to pierwsza rzecz jaka kupilem z pierwszej wyplaty ze stockow (ok 250 PLN). Niesamowicie ulatwia zycie. Wiadomo ze dobrze naswietlone zdjecie to polowa mniej roboty przy wolaniu RAWa. Na poczatku wystarczaly mi dwie stare szyby ze starej mebloscianki (55x40cm) z biala tkanina wlazona pomiedzy nie. Po mocnym podswietleniu i lekkiej obrobce przy wolaniu efekty byly wystarczajaco dobre.
3. Formalnosci:
a) Wybor agencji. Osobiscie polecam na poczatek Shutterstock. Warunkiem sciagniec w tej agencji (ze wzgledu na system sprzedazy) jest sukcesywne rozbudowywanie portfolia, co na poczatku z racji olbrzymiego zapasu pomyslow jest dosc proste w realizacji. Po pewnym czasie jednak (pare miesiecy) zdjecia osob nowych nie sa juz tak silnie promowane i trzeba ostro zalaczac zdjecia zeby utrzymac wzrost sprzedazy na stalym poziomie. Ogolnie sprzedaja sie glownie zdjecia nowe.
Dlugoplanowo ze wzgledu na IMHO najlepsza pozycje na rynku jak i wiele innych waznych rzeczy (relatywnie najwyzsze honoraria za zdjecia, program exlusive wiazacy sie wieloma profitami) polecam iStockphoto. W tej agencji sciagaja sie przede wszystkim zdjecia "ulezane" i dobre a nie tylko swiezynki jak to ma miejsce na Shutterstocku.
Pozostalych agencji nie polecam. Mozna sprobowac ale efekty raczej nie sa zachecajace.
Zeby moc zarabiac na iStockphoto trzeba oprocz krotkiego testu po tutorialu zalaczyc do akceptacji trzy albo cztery probne zdjecia. Jesli przyjma dwa z trzech to trzeba zalaczyc tylko tyle ile brakuje. Po zaakceptowaniu wszystkich mozna rozpoczac budowanie portfolio (poczatkowo limit tygodniowy uploadowania jest na poziomie 15 zdjec).
Na Shutterstocku trzeba wyslac 10 testowych zdjec. 7 z nich musi byc zaakceptowana jasli nie to kolejna probe (nowe 10 zdjec) mozba ponowic po 30 dniach.
Zdjecia testowe najlepiej od razu zrobic pod stocki a nie wybierac krajobrazow i portretow ze swojego starego portfolia. Wieksza pewnosc przyjecia, chociaz moze sie zdazyc ze i w starym portfolio znajdzie sie cos godnego uwagi na sprzedaz.
b) Wyplaty:
Przewaznie realizowane sa po osiagnieciu pewnej kwoty (w wiekszosci przypadkow jest to co najmniej $100). Nie polecam do wyplat korzystania z PayPal. Glowny problem to koniecznosc posiadania "twardej" karty kredytowej w celu aktywacji konta. Rewelacyjnie spisuje sie do wyplat europejski odpowiednik PayPal'a - Moneybookers. Poczatkowy niski limit transkacji mozna u nich zwiekszyc oprocz karta kredytowa takze dokonaniem przelewu z wczesniej zdefiniowanego Twojego konta (potwierdzenie kontem) lub korespondencyjnie (przysylaja list z kodem ktory trzeba wklepac po zalogowaniu na swoje konto u nich). Wyplaty realizuja bardzo szybko (gora 2 dni i kasa jest na koncie). Pobieraja stala oplate w kwocie ok 6,5 PLN za przelew (wyplate).
To tak w skrocie trzy punkciki podstaw reszta to juz tylko obserwowanie najlepszych i uczenie sie, uczenie, uczenie. A pozniej ciagle poszukiwanie pomyslow...
Pozdrawiam i zycze sukcesow
Grzegorz