Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
Uczciwość sprzedawców z allegro
Hej,

czy zdażyło się Wam, by tak zwany "powszechnie szanowany" sprzedawca Pentaxów z allegro wyciął Was w bambuko? Czy to może ja mam pecha? Miesiąc temu kupiłem u jednego facia (no, poza allegro) MeSuper (stan jakoby TOP), po rozpakowaniu paczki okazało się, że czarny plastik koło wizjera jest ukruszony. Od razu to zgłosiłem, po wymianie kilkunastu mailu i po wysłaniu przeze mnie zdjęć aparatu sprzedawca łaskawie przyjął aparat do wymiany. Dzisiaj przyszedł drugi egzemplarz. Tym razem pęknięty jest pierścień nastawu korekcji, który dodatkowo niezbyt dobrze pracuje i nie dochodzi do krańcowej pozycji "4x". No to się wkurzyłem, piszę do facia godzinę po otrzymaniu paczki, że mam już dosyć, że rezygnuję z takiej transakcji. No a facio "uczciwy inaczej" ripostuje mi "pokaz mi jedno zdjecie ktore zrobiles z korekcja 4x" i że on zwrotu nie przyjmuje i proponuje wymianę tego pierścienia u siebie. Problem jest taki, że ja już mam dosyć tego miłego Pana i ciągłego odsyłania do niego na mój koszt paczek. Poza tym chyba pisząc w ofercie, że aparat jest w stanie TOP mam prawo żądać sprawnego, niepopękanego egzemplarza, niezależnie od tego, czy używam jakieś funkcjonalności czy nie, prawda?

Co byście zrobili z tak przemiłym sprzedawcą? Zdażyły się Wam już takie numery?

--
Pozdrawiam,
Paweł
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Dawno temu miałem przypadek z Pentaksem MV - po kilku dniach zabawy kółko wyboru trybu pracy zaczęło sie kręcic na około. Wymiana maili - aparat pojechał do sprzedawcy (o ile pamiętam na jego koszt). Po naprawie coś innego wyszło (nawet nie pamiętam co). Sprzedawca zaproponował anulowanie transakcji, na co się zgodziłem (tym razem wysyłka była już na mój koszt). Sprzedawca znany, nie tylko na allegro, ale i ogólnie- krótko mówiąc pełna kultura.

Wracając do Twojego przypadku - piszesz, że poza allegro... To w sumie niedobrze, jednak jakiś regulamin na allegro obowiązuje, miałbyś się gdzie odwoływać... Albo przynajmniej wstawić nagatywa.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
negatyw + punkt karny na bank.

i zgłoś allegro jeszcze

albo daj sobie spokój, co wolisz.

i zamieść nicka jego tutaj, że niesolidny.
można by zrobić listę kolesi z allegro których sprzętu się unika bo może być wtopa..
wraz z dobrym udokumentowaniem przypadków.

pozdr
r
 
Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
guerilla napisał/a:
negatyw + punkt karny na bank.

i zgłoś allegro jeszcze

albo daj sobie spokój, co wolisz.

i zamieść nicka jego tutaj, że niesolidny.
można by zrobić listę kolesi z allegro których sprzętu się unika bo może być wtopa..
wraz z dobrym udokumentowaniem przypadków.

pozdr
r


No właśnie na allegro ciężko zgłosić, bo aparat kupiony poza serwisem :-P

Sprzedawca kiedyś, jak wyszła kwestia pierwszego aparatu prawie się na mnie obraził i zaproponował puszczenie lipnej transakcji przez ten allegro tak, bym mógł mu wystawić negatywa. IMHO to było bez sensu, bo maksymalna długość komentarza jest zbyt mała, by można było coś więcej opisać, poza tym chciałem mieć tego MeSuper i liczyłem, że po pierwszej wpadce miły Pan DOKŁADNIE sprawdzi co wysyła, niestety... :-P

Z opublikowaniem nicka jeszcze się wstrzymam, może facio prześpi się jeszcze z tematem i znormalnieje. Jak nie, to jutro wieczorem napiszę o kogo chodzi. Nie boję się z nim ewentualnej dyskusji na tym forum, ponieważ NA SZCZEŚCIE mam całą korespondencję no i fotki sprzętu :-) :-) :-)

Pamiętam jak kilka lat temu trafiłem na takiego buraka na ebayu, tamten też był handlarz, tylko że Zuiko. Kilka miesięcy bujałem się z reklamacją, ale w końcu się udało...

--
Podrawiam,
Paweł
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Paweł Szkup napisał/a:
Nie boję się z nim ewentualnej dyskusji na tym forum
To forumowicz? Znaczy, pisuje tutaj?
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Zaczyna się robić ciekawie...
 

davnes  Dołączył: 18 Lis 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Paweł Szkup napisał/a:
Nie boję się z nim ewentualnej dyskusji na tym forum
To forumowicz? Znaczy, pisuje tutaj?

,no to bedzie precedens
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Takie sprawy zawsze są nieprzyjemne. Ciemna strona kupowania na allegro. Nikdy nie wiesz z kim masz doczynienia, ja zawsze patrze ile i jakie komentarze ma sprzedający ale i tak nigdy nie ma gwarancji.

pozdrawiam
 

davnes  Dołączył: 18 Lis 2006
mysle ze trzeba wysłuchac obu stron i nie skreślac odrazu sprzedającego:] bez urazy
 
Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Paweł Szkup napisał/a:
Nie boję się z nim ewentualnej dyskusji na tym forum
To forumowicz? Znaczy, pisuje tutaj?


Niestety tak. Z dużą ilością pozytywów na alledrogo. Niestety niejednokrotnie przekonałem się, że klasę sprzedawcy poznaje się dopiero po sposobie załatwiania reklamacji. Pod tym względem mogę polecić tatrusa (chciaż dawno go na allegro nie było) - ma drogo, ale sprzęt jest pierwsza klasa a nawet jak się trafi jakaś mina to sprawę załatwia bezkonkurencyjnie. Aaa, jeszcze Jacek Doktór czasem tu piszący - również klasa sama w sobie. Kupiłem od niego rok temu M645 Super, były problemy z ostrzeniem na nieskończoność, od razu zaoferował pomoc w serwisowaniu i partycypowanie w kosztach naprawy. Na szczęście obyło się bez tego. To taka mała wazelina z mojej strony, ale mam nadzieję, że Jacek mi wybaczy ;-)

--
Pozdrawiam,
Paweł

[ Dodano: 2007-03-07, 21:31 ]
davnes napisał/a:
mysle ze trzeba wysłuchac obu stron i nie skreślac odrazu sprzedającego:] bez urazy


Oczywiście. Jeżeli zdecyduję się opublikować dane sprzedawcy sam wywołam go do odpowiedzi :-) Daleki jestem od oczerniania ot tak, dla zasady (no, może poza pewnymi braćmi bliźniakami :mrgreen: )
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Nie chce tu nikogo bronic......ale czasem moze byc tak ze "cos" wychodzi pozniej o czym sprzedawca naprawde nie mial pojecia...Niektore sprawy sa na 100% do szybkiego wyjasnienia (nie wiem np. ...zle zamocowana tylna scianka brak uszczelnien - zarysowana matowka itp.) raczej takie przypadki sprzedawca powinien uznac bez problemu......
Ale to ze dzwigienka od naciagu sie urwala....pierscien przeslony lata sobie luzno......a wiadomo co kupujacy robil ze sprzetem ?????
Naszczescie dotad nie trafil mi sie przypadek tego typu ale przestrzegam przed ferowaniem wyrokow......
 
Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
zorzyk napisał/a:
Paweł Szkup napisał/a:
(...) Daleki jestem od oczerniania ot tak, dla zasady (no, może poza pewnymi braćmi bliźniakami :mrgreen: )
Wiem, wiem : Bolek i Lolek :lol: Zgadłem ? ;-)


Nieeee, to nie ci, zgaduj dalej :lol: :lol: :lol:
 
pepek  Dołączył: 19 Lip 2006
Super uczciwy jest taki jeden co się Spinner zowie. Jeszcze nikt tu się na niego nie skarżył ;-)
No i Fafniak też będzie uczciwy sprzedawca jak mu się istD sprzeda.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
pepek napisał/a:
No i Fafniak też będzie uczciwy sprzedawca jak mu się istD sprzeda.
- niebardzo kapuje ?
 

Istreed  Dołączył: 04 Lut 2007
Paweł Szkup napisał/a:
...bo maksymalna długość komentarza jest zbyt mała, by można było coś więcej opisać...


Tak na przyszłość ;-)
Link do zewnętrznej strony się zmieści, a tam możesz opisać co Ci się podoba i poprzeć to zdjęciami. Parę razy widziałem coś takiego i jakoś sprzedawca nawet nie ważył odpowiedzieć na taki negatyw u siebie.
 
Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
Witam ponownie,

no więc sprzedawca się wypiął. A oto historia transakcji:
- 2 lutego (piątek):
dogadujemy się w sprawie ceny MeSuper z allegro ("Pentax ME Super TOP"), puszczam z mbanku polecenie przelewu, sprzedawca obiecuje niezwłocznie wysłać aparat po zaksięgowaniu pieniędzy; czego nie robi bo ma "kupę roboty w pracy". OK, nie będę się czepiał o dzień, dwa
- 9 lutego (piątek):
odbieram z poczty przesyłkę, po rozpakowaniu pierwsze co mi się rzuca w oczy to ukruszony czarny plastik przy wizjerze; od razu, jeszcze z pracy piszę do sprzedawcy, że określenie stanu TOP "cokolwiek" mija się z prawdą; następuje lekko gorąca wymiana maili, sprzedający w końcu zaczyna mi zarzucać, że się targowałem (!!!); po wysłaniu mu zdjęć usterki facet pisze: "uszczerbek wizjera nie wyglada najlepiej, musialem przeoczyc" i deklaruje chęć wymiany sprzętu na inny. Ufff.
- 12 lutego (poniedziałek):
odsyłam aparat priorytetem, sprzedawcy od środy podobno nie ma, wyjechał. Czekam do weekendu na jakąkolwiek informację
- 19 lutego (poniedziałek):
facet wróćił z wojaży, otrzymuję informację, że paczka przyszła: "Dzis ją rozpakuje i czym predzej odesle inny aparat"
- 26 lutego (poniedziałek):
listonosz przynosi mi aparat do pracy, niestety ja jestem na spotkaniu a burak (czyli listonosz) zamiast zostawić awizo odsyła paczkę do nadawcy
- 1 marca (czwartek):
dostaję informację od sprzedawcy, że paczka wróciła do niego, ustalamy, że on wyśle ją jeszcze raz, co czyni na własny koszt (tutaj plus dla niego)
- 7 marca (środa):
przychodzi paczka, jestem w siódmym niebie, do czasu jej otwarcia, bo tutaj zonk - czarny plastik pierścienia korekcji pęknięty, sam pierścień pracuje źle, bez charakterystycznych zaskoków między poszczególnymi pozycjami, nie dochodzi do pozycji "4x". Niezwłocznie, godzinę po otwarciu paczki piszę reklamację z żądaniem anulowania transakcji, bo już jawna kpina ze mnie - feler w aparacie znalazłem po 30 sekundach zabawy z nim, wynika z tego, że sprzedawca nie sprawdzał co wysyła. Dostaję odpowiedź od sprzedawcy: "Pokaz mi jedno zdjecie ktore zrobiles z korekcja 4x", oraz to, że poprzednia moja reklamacja była bezsadna (wcześniej pisał coś innego); dodatkowo następuje odmowa przyjęcia zwrotu i sugestię bym robił zdjęcia i nie marudził :shock: Pisze też, że może ten pierścien mi wymienić, niestety ja TRZECI RAZ już sprzedawcy nie zaufam, bo jak naprawia sprzęt tak jak go ogląda przed wysłaniem to ja dziękuję :mrgreen:

Najdziwniejsze jest to, że sprzedawca ma dużo pozytywów (138 punktów), ja też mam niemało (113), on sprzedaje sprzęt foto, ja w swojej historii też trochę tego przepuściłem przez ręce. Dziwne jest też to, że jeszcze na samym początku sprzedawca potwierdził mi w mailu, że "10 dni na zwrot aktualne" (chodzi o możliwość zwrotu w uzasadnionych przypadkach), z czego się teraz nie chce wywiązać.

No i najważniejsze: KIM JEST SPRZEDAWCA - to "tomeczz", którego wszyscy chyba znają z forum i z alledrogo.

Mój post jest przydługi, ale jak już zacząłem wczoraj wątek, to chciałem go teraz rzetelnie doprowadzić do końca, bo już nawet Leszek Miller pisał, że prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy :lol:

Ocenę pozostawiam Wysokiemy Sądowi ;-)

--
Pozdrawiam,
Paweł

 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
Tak więc, nie pozostaje nic innego jak czekać na odpowiedź drugiej strony, kolega ******* został wywołany do tablicy.
 

davnes  Dołączył: 18 Lis 2006
mogłeś zrobić jakieś fotki poglądowe na dowód. myślę ze dobrze by było gdyby do tego wątku wałczył się sam zainteresowany i opowiedział nam jego historie.
wtedy bede mógł sie wypowiedziec:]
 
Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
tomecki napisał/a:
Tak więc, nie pozostaje nic innego jak czekać na odpowiedź drugiej strony, kolega ******* został wywołany do tablicy.


Puściłem mu linka do tego wątku :-)

[ Dodano: 2007-03-08, 21:23 ]
davnes napisał/a:
mogłeś zrobić jakieś fotki poglądowe na dowód.

Próbuję dodać zdjęcie wizjera i coś ni cholery nie mogę :-P
 

davnes  Dołączył: 18 Lis 2006
masz racje-popsuć opinie można łatwo dlatego najlepiej będzie jak wypowie sie druga strona:]

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach