kolorem  Dołączył: 05 Mar 2009
[lampa] Niespodzianki z Metz 48-1
Witajcie
Od jakiegoś czasu używam Metz-a 48-1 i jest wspaniale, ale..
Pojawiają się dwie sytuacje jakich nie udało mi się rozgryźć.
1. Przy pionowym kadrze i palniku w sufit, czy tez trochę przedemną w sufit, jeśli znajdzie się on w kadrze, a przy taki ułożneniu aparaty trudno żeby sie nie znalazł, to pojawia się na nim wypalona plama, a właściwie pas światła z ostrą granicą światło/cień. Coś na miarę niepełnego pokrycia kadru
To straszliwie widać. Na kadrze poziomym i biciu w sufit czegoś takiego nie ma.
Wiem że można to często wykadrować lub przyciąć, lecz niekiedy nie chce zmieniać proporcji zdjęcia.
Czy w takim przypadku używacie "klapki" rozpraszającej z lampy, czy też nie zauważyliście takiego problemu?

2.Druga sprawa to niedoświetlenie zdjęcia. Np taka sytuacja. Ciemna nocka, odległość do obiektu 3m, ISO 400, f=6,3 ogniskowa powiedzmy szeroki kąt niech będzie 18mm, apatar dobrał czas 1/50, lampa w górę+ listek nademną biały namiot ogrodowy. Robie cyk i jest OK. Następnie, obiekt się nie zmienił ja zoom-kuję na drugi koniec szkiełka 55mm, aparat zmienia czas na 1/80 więc o połowę mniej światła. Robię cyk i ciemności egipskie. Zdaję sobie sprawę że czas krótszy ,że lampa w górę nie zoomuje ,ale wszak mniejsze pole do pokrycia. Na dodatek wystaczy lekko rozszerzyć kąt i już jest OK.
Spotkaliście już tego chochlika, bo mnie juz rozbił kilka ujęć :D
 

Kiwak  Dołączył: 28 Paź 2007
ad 1. starałbym się ustawić palnik bardziej do pionu albo jednak nie obejmować sufitu. Zresztą wolę w takiej sytuacji nie palić lampą w sufit nad obiektem/modelem, bo wtedy działa to, jakby lampa świeciła nad obiektem i wychodzą różne takie cienie. Raczej lampa w górę i do tyłu jeśli za mną mam ścianę lub skosami tył + góra + bok - tak za ramię.
ad 2. jeśli tak tragicznie niedoświetla tylko na 55, a ciut szerzej jest ok, to wygląda na jakąś usterkę, ale jeszcze bym poćwiczył, żeby może więcej danych....
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
Przypadek 2 trudno mi sobie wyobrazić, natomiast pierwszy to żaden chochlik. Po prostu w poziomie Metz rozsyła błysk pod bardzo szerokim kątem - znacznie większym niż w pionie. Możesz sobie włączyć modeling light i zobaczyć jak duży obszar obejmuje błysk. Pamiętam, że kiedyś czytałem jak jakiś fotograf aby upewnić się, że na modela nie będzie padało bezpośrednie światło lampy, po prostu zakrył lampę od strony modela (chyba ręką). Co w twoim wypadku powinno ograniczyć zasięg błysku na tym suficie. Osobiście nie sprawdzałem - podobnie jak Kiwak raczej unikam odbicia światła od sufitu, szczególnie przy niewielkich odległościach (cienie w oczodołach itd).
 
kolorem  Dołączył: 05 Mar 2009
Czołem
Dziękuję za wyjasnienia co do pkt. 1. Rzeczywiście może lepiej tą lampę bardziej w tył jak pisał Kiwak.

A z tym w tył to mi się przypomniała sytuacja jaką kiedyś przyuważyłem. Fotograf robił zdjęcia w kościele lampa w górę, wyciągnięty listek ale lampa obrócona tak że listek był od strony obiektu fotografowanego. Ależ ludzie za fotografem dostawali po oczach. Nie wiem co mu z tego wyszło ale chyba niewiele bo zwinął się po 5 minutach pewnie klnąc na lampę, a zapewne w domciu zauważył że obócił głowicę :-D

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach