stereo  Dołączył: 17 Maj 2008
oszczędnośc
Witam wszystkich, takie pytanie mi się ostatnio nasunęło...czy mając na przykład 1 l stocka D-76, którym można wołac w rozcieńczeniach 1+1, 1+3 albo stockiem, można zrobic tak, żeby (zakładając, że pojemnośc koreksu to 0,5 l) 0,5 l wykorzystac do wołania 1+3, a pozostałym 0,5 l wołac stockiem (zwiększając czas oczywiście)? Zawsze kilka błon więcej udało by się wywołac tym samym kosztem :)
I jeszcze jedno - jak wywołuję kliszę właśnie samym stockiem D-76, to zwiększam czas o 10% już po pierwszym wołaniu, czy dopiero po 4 (bo z różnymi opiniami się spotkałem). I starcza to wtedy na 10 razy, tak?
Z góry dzięki za odpowiedzi!
Pozdrawiam
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Uważam, że w tej dziedzinie wszelkie tego typu oszczędności odbijają się czkawką. Co prawda D-76 ładnie obrabia jak jest lekko wypracowany, ale maksimum jego wydolności to 10 sztuk. Ale wydajność zależy również od samego materiału, czyli zawartości srebra w emulsji. Czas wywoływania w 1 litrze stocka należy wydłużać od 4 filmu, ale ostrożnie. Jeśli wołasz większą partię jeden po drugim, to zwiększenie czasu o 10 proc. może być za duże. Można przedłużyć czas (i byłoby to wskazane), gdybyś po wywołaniu pierwszego filmu zostawił wywoływacz z dużą przestrzenią powietrza na miesiąc: utleni się i trzeba przedłużyć, ale czy o aż 10 procent? Ja przedłużając czas, przeliczam najpierw minuty na sekundy i od tego biorę potrzebny współczynnik. Policz na minutach i na sekundach, a wyjdzie co innego.
 
stereo  Dołączył: 17 Maj 2008
Ok, dzięki. Ale głównie chodzi mi o to, czy po zużyciu 0,5 litra wywoływacza, dalej mogę korzystac z pozostałej części? np: mając 0,5 l socka zalewac 0,5 l do koreksu, wywołac i zlewac z powrotem? Czy trzeba miec cały litr i to wykorzystane 0,5 litra z koreksu wlewac i mieszac z reszta nieużytego stocka? (nie wiem czy się jasno wyraziłem:P) Bo jak można zrobic tak jak piszę, to rzeczywiście można wywołac kilka filmów więcej, tym samym kosztem ;)
A z tym przeliczaniem, to będę musiał jeszcze zobaczyc.... A o ile powinienem zwiększyc ten czas, jak nie o 10% (licząc w sekundach, nie minutach)?
Dzięki!
 

smopi  Dołączył: 12 Maj 2008
technik219 napisał/a:
Policz na minutach i na sekundach, a wyjdzie co innego.

:shock: To jest jakaś nowa matematyka? Zapewniam, że wyjdzie to samo tyle, że wyrażone w innych jednostkach.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
7 minut + 10 procent = 7,7 minuty
7x60+10proc=420sek+42sek=7min42sek
:oops: No, może masz rację :oops: Chodziło mi o to, że minuta ma 60 sekund, a procenty liczy się od stu.
W porządku - matematyka nie jest moją najmocniejszą stroną :oops:

[ Dodano: 2009-07-14, 23:06 ]
Wywołując w 0,5 litra wywoływacz będzie się bardziej zużywał. w tym 0,5 litra nie wywołasz już 10 filmów tylko 5. To znaczy możesz wywołać nawet 10, ale jakość będzie taka jakbyś w litrze wywołał 15. Na takich "operacjach" nic nie zyskujesz. W rozcieńczonym wywołasz 5, w stocku drugie 5. Jak by nie patrzeć wychodzi 10.
Tu już chyba nie pomyliłem się w rachunkach?
 
stereo  Dołączył: 17 Maj 2008
No i właśnie o coś takiego mi chodziło.
Ale mam jeszcze jedną wątpliwośc, bo to, że w stocku można wywołac 10 filmów, nie oznacza, że można 10 razy zalac koreks, z np 2 filmami, czy wywołac 20 filmów?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
technik219 napisał/a:
Co prawda D-76 ładnie obrabia jak jest lekko wypracowany, ale maksimum jego wydolności to 10 sztuk


Do mojego koreksu Jobo na 2 szpule leję 165ml, co daje 12 filmów z litra ;-) Ale to już w rozcieńczeniu 1+2.
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
Przyjęło się podawać możliwą do wywołania ilość filmów na jednostkę wywoływacza dla przypadku filmów całkowicie zaświetlonych - bo wtedy następuje maksymalne zużycie chemikaliów wytrącąjących metaliczne srebro. W zdecydowanej większości przypadków jest to około 10 filmów na litr dla tzw standartowych rozcieńczeń, dla innych można przeliczyć. Ponieważ całkowicie (lub prawie) zaświetlone filmy zdarzają się rzadko, to zwykle można wywoływacz trochę "wyżyłować", ale jak w postach wyżej - nie warto, bo pomimo pojawienia się obrazu to zwykle coś mu brakuje.
Jeśli chcesz eksperymentować, to dobrze, to najlepsza szkoła.
 

takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
Próbuję wyliczyć wydajność i koszta R09. Powiedzmy, że wołam w rozcieńczeniu 1+100, po jednej rolce. Krokus tank 800 potrzebuje 650ml na 1 film. Tak więc przy jednym negatywie, jest to 6,5ml wywoływacza. Butelka mieści 500 ml, czyli 500/6,5 to w przybliżeniu 77 filmów. Skoro butelka kosztuje 50 zł, to 50/77 daje nam 64 gr za film. Dobrze to policzyłem, nie pominąłem czegoś? Jest jakiś bardziej wydajny wywoływacz?

[ Dodano: 2009-07-15, 20:15 ]
po za tym, ile może stać otwarty R09? W domu wołałbym tylko wtedy, jakbym nie miał dostępu w szkole, albo chciał waśnie ten wywoływacz, więc rocznie byłoby to 15 rolek maksymalnie. Obiło mi się o uszy, że trzymany w odpowiednich warunkach 3 lata, ale nie mam pojęcia kiedy i od kogo, tak więc wolę się zapytać.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
jorge.martinez napisał/a:
Do mojego koreksu Jobo na 2 szpule leję 165ml, co daje 12 filmów z litra ;-) Ale to już w rozcieńczeniu 1+2.

ciekawe jakby wypadł ten dwunasty film na badaniach sensytometrycznych ;-)
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
takseo napisał/a:
po za tym, ile może stać otwarty R09?

Zależy jak otwarty. Ja mam jeszcze litrową butelkę oryginalnego R09 Orwo otworzoną pewnie pod koniec XX wieku i opróżnioną już w ca 75%. Płyn bardzo ciemny, jak smoła, ale pracuje jak należy. Butelka po pobraniu wywoływacza zawsze jest napełniana Protectan sprayem Tetenala, czyli inaczej gazem propan. To znacznie osłabia utlenianie. Ale i bez tej sztuczki R09 jest bardzo trwały w swoim fabrycznym stężeniu, zawsze też można przelewać do coraz mniejszej butelki lub wsypywać szkalne kulki.
Te małe ilości R09 radzę pobierać z butelki pipetką, taką powiedzmy z podziałką do ok. 20 ml.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
technik219 napisał/a:
ciekawe jakby wypadł ten dwunasty film na badaniach sensytometrycznych ;-)


Przy założeniu, że zużywamy wywoływacz dość szybko (by nie miał czasu się utlenić), i za każdym razem lejemy 165ml na każdą parę filmów, to nie powinno być żadnej różnicy między pierwszą a 6. parą filmów.

Chyba, że zasadne są tu głosy na temat procentu wywoływacza w wywoływaczu... ale wtedy to by musiały wszystkie pary być źle wywołane.

Ja się ostatnio bardziej martwię o utrwalanie i płukanie...

Czyżbym zbyt lajtowo podchodził do sprawy?
 

takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
jorge.martinez napisał/a:
Ja się ostatnio bardziej martwię o utrwalanie i płukanie...

po 3 zepsutych filmach, na oko, to pracuję juz tylko na pozytywach.
 
emgenov  Dołączył: 29 Maj 2007
takseo

foma r09 kosztuje ok 15-20 zł. W którymś wątku jest informacja ze jest to dokladnie to samo co agfa - chemia robiona jest w belgi i rozsyłana w beczkach do firm które konfekcjonują ją pod swoją marką.
W innych koreksach wychodzi ok 350-400ml wywoływacza - czyli koszt wywołacza na 1 film to ok 16 groszy albo i mniej...

p
m
 

takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
emgenov napisał/a:
foma r09 kosztuje ok 15-20 zł.

ale za 250ml i nigdzie nie widziałem w tej cenie, najniższa to 25zł. Musiałbym się przejechać do Tychów, do hurtowni.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
emgenov napisał/a:
W którymś wątku jest informacja ze jest to dokladnie to samo co agfa - chemia robiona jest w belgi i rozsyłana w beczkach do firm które konfekcjonują ją pod swoją marką.

Niby tak, ale ostatnio kupiłem Rodinal firmowany logo AGFA, który jest jasny jak słaba herbata. Chociaż pamiętam, jak mój nauczyciel powiedział kiedyś, gdy rozmawialiśmy o R-09 (że to to samo co Rodinal), że oryginalny Rodinal jest jasny. Bo w pierwszej chwili pomyślałem, że facet z Allegro zrobił mi kuku.
 

blazejs  Dołączył: 24 Wrz 2008
Rodinal ciemnieje z czasem. Mam jeszcze resztki w butelce, ktora robie od 3 lat a juz wtedy byla przeterminowana. Z poczatku byl jasny, teraz juz mocno sciemnial, ale dziala bez problemow.
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Ciemnieje tym szybciej im więcej powietrza w butelce. Generalnie dla jego trwałości dobrze wyciskać powietrze przed zakręceniem..
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Z braku Protectanu psikam do butelek gaz do zapalniczek. Do koncentratów i do używanych roztworów.
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
takseo napisał/a:
emgenov napisał/a:
foma r09 kosztuje ok 15-20 zł.

ale za 250ml i nigdzie nie widziałem w tej cenie, najniższa to 25zł. Musiałbym się przejechać do Tychów, do hurtowni.


To jest taka? A gdzie?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach