pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
[ analog] ME - problem ze zwinięciem filmu.
Mam dziwny problem ze zwinięciem filmu. Wcisnąłem przycisk od spodu do odblokowania zwijania filmu, ale nie daje się zwinąć. Coś się musiało przyblokować. Nawet nie dało się otworzyć tylnej pokrywy. Docisnąłem więc wykałaczką. Nadal nie można zwijać, ale dałoby się otworzyć pokrywę i dobrać się do filmu, tylko co to mi da, jeśli nie da się odwijać. Jeszcze dziwniejsza sprawa, to to, że nadal mogę naciągać film i robić zdjęcia. W pierwszej chwili pomyślałem o tym, że film został źle zaczepiony i się nie naciąga, ale co w takim razie blokowałoby zwijanie filmu?
Dziś po zmroku (tak dla pewności, żeby nie prześwietlić filmu, bo to 400ASA) zamknę się w łazience i otworzę tylną pokrywę. Może coś się odblokuje. A jak nie, to czy nadal ktoś przychodzi do Stodoły?
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
i jak? co się okazało?
czy to Twoje pierwsze zwijanie, czy nagle odmówił posłuszeństwa?
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
cotti, nagle odmówił posłuszeństwa. Nie wiem czemu. Udało mie się go otworzyć i ręcznie wyciągnąłem film. Teraz się zastanawiam, czy w trakcie wywoływania zostaną usunięte odciski moich paluchów, czy też nie. Nie wiem do końca co się stało. Chyba trochę piasku się dostało. Włożyłem nowy film i trudniej się naciąga. Mam nadzieję, że się rozchodzi. Pożyjemy - zobaczymy. Na razie sprawa załatwiona pomyślnie.
 

KITT  Dołączył: 28 Lip 2008
pawelek-79 napisał/a:
czy w trakcie wywoływania zostaną usunięte odciski moich paluchów
Dołączam się do pytania
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
pawelek-79, KITT, jeżeli są tylko "od tyłu" to nie powinno być problemu. Po wywołaniu można je delikatnie zetrzeć miękkim gałgankiem. Pzdr.
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
to ja tutaj zapytam zeby watku nie zakladac... bo tez mialem dzisiaj problem ze zwinieciem filmu... aparat to programA(chyba znaczenia to jednak nie ma).

klisza sie skonczyla wciskam przycisk na dole no i jazda, ale gdy ruszylem wajcha to przycisk odskoczyl, no to mysle wcisne znowu moze za slabo wczesniej to zrobilem, ale niestety znowu to samo, lekki ruch wajcha i odskoczyl... poradzilem sobie w ten sposob ze trzymalem przycisk wcisniety i zwijalem, ale nie cieszy mnie takie rozwiazanie problemu... wiecie co sie moglo stac? na sucho nic nie odskakuje...
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Na sucho nic nie odskakuje, bo nic nie kręci rolką z ząbkami. Nie pamiętam jak jest w ME i w SuperA, ale o ile mnie pamięć nie myli to w Prakticach i Zenitach ten guziczek trzeba było trzymać wciśnięty cały czas podczas zwijania. Ale może mnie pamięć zawodzi bo coraz starszy jestem każdego dnia. :-( Pzdr.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
powalos, w Praktice L2 na pewno nie trzeba było trzymać tego guziczka.
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
w programA tez nie trzeba, dlatego nie wiem czemu mi odskakiwal. :-|
 
stereo  Dołączył: 17 Maj 2008
No ja miałem tak, że ten wystający bolec był ciągle wciśnięty (jeden film znarnowany...). Pomogło rozkręcenie spodu korpusu i odbokowanie - ja miałem ten plastik zamontowany do góry nogami. Teraz śmiga :)
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
no u mnie jak widac bylo to cos zupelnie innego ;-) zobaczymy jak mi sie kolejna rolka skonczy czy problem znowu wystapi. :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach