pjak  Dołączył: 28 Kwi 2008
Wakacje w Egipcie
Jak w temacie.
Szanowna Małżowinka planuje urlop w Egipcie (ja podobno też mam wziąć w tym udział)
Czy ktoś może podzielić się jakimiś radami (hotele, biuro podróży)??? Poszukuję wszelkich informacji. Gdzie jest Egipt już wiem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Z góry dziękuję za odpowiedzi (i porady odnośnie sprzętu).
 

Doktor_Vincent  Dołączył: 04 Lip 2009
Zawsze najlepszy hotel (5 gwiazdek), w krajach arabskich jest troszeczkę inny standard gwiazdek niż np w europie. 5 gwiazdek tam to coś jak u nas 3-4.

Jak chcesz coś kupić na mieście to naucz się targować (dotyczy to również taksówek), ale jak już zaczniesz się targować to wiedz że w końcu musisz kupić przedmiot targu (jeśli sprzedawca zgodzi się na proponowaną cenę).

I ciepłe kraje mają to do siebie że nie jest tam zimno. Jak coś mi się jeszcze przypomni to dopisze
 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
Moja siostra wlaśnie wrociła z Egiptu. Leciala z biurem Wezyr. Chwali sobie. Sama wycieczka nie kosztowała wiele (jak na dzisiejsze ceny w krajowych kurortach) ale warto wziąć trochę pieniędzy na rożne dodatkowe atrakcje - przejażdżki quadami, wielblądami po pustyni, nurkowanie przy rafie koralowej czy wycieczka do piramid kosztowaly dodatkowo po kilkadziesiąt $ od osoby. Należy uczulić się na wszelkiego rodzaju "uprzejmości" ze strony rdzennych mieszkańcow, bo zazwyczaj po przemyciu twarzy chlodną wodą ukazuje się otwarta dłoń osoby, ktora nam to umożliwila i prośba o $$ ;-) . Tak jak już wspomnial Doktor_Vincent - jeśli już zaczniesz się targować to musisz kupić przedmiot - inaczej obrazisz sprzedawcę.
 

Doktor_Vincent  Dołączył: 04 Lip 2009
Ważna rzecz, zawsze jak się ciebie pytają czy jesteś pierwszy raz to mówisz, że nie wtedy mniej naciągają no i od razu inaczej człowieka traktują.

W tym roku byłem z Exim Tours - wszystko wspaniale za tydzień w Tunezji w hotelu 5 gwiazdkowym, all inclusive 1130zł od osoby, żadnych haczyków wszystko tak jak w ofercie a nawet lepiej (choć przyznam że nie jestem bardzo wymagającym klientem).
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Mój znajomy również kilka dni temu wrócił z Egiptu (cena podobna, jak wyżej za bodaj 12 dni) - warunki świetne, jedzenie dobre i kupa atrakcji ;-) A mnie się najbardziej spodobały niektóre szczegóły tego "all inclusive" :lol:
 

fotonyf  Dołączył: 24 Kwi 2006
Po pierwsze proponuje wycieczkę zimą (np. luty).
Polska zima to u nich około 20-22 stopnie.
Oni chodzą w kurtkach a my jak nad Bałtykiem w lecie.
Ceny są lepsze w zimie.
Ze zwiedzonych przeze mnie krain, Egipcjanie są najbardziej namolni.
Quady radzę odpuścić, lepiej wydać pieniądze na coś, czego w kraju nie uświadczysz. Polecam wszystkie możliwe atrakcje zabytkowe, czyli Dolinę Królów, Piramidy, Muzeum Kairskie itd.
Polecam wycieczkę na pustynię, nie quadem ale np. jeepem. Na dłuższą wycieczkę wielbłądem nie daj się namówić, pomijając cenę, trzeba mieć niesamowicie odporne siedzenie (po godzinie może być już problem z siedzeniem przez następny dzień). Wycieczka na pustynię (taka Cepelia z obejrzeniem osady lub pseudoosady pustynnej) daje niesamowite możliwości fotograficzne.
Niestety, na każdym kroku wręcza się drobne monety za cokolwiek i trzeba mieć tę świadomość oraz monety. Oni z tego żyją. Nawet zorganizowane wycieczki posiadające w autokarze kierowcę z prawem jazdy (co jest rzadkością) rzadko i płacą i facet utrzymuje się z tego co mu wrzuca wysiadający.
 

Doktor_Vincent  Dołączył: 04 Lip 2009
A właśnie, pokojówce też można jakąś Drachmę dziennie rzucić.

fotonyf napisał/a:
Quady radzę odpuścić

Ja też. Za to polecam, ale to chyba nie na ten wyjazd, rejs Nilem
 

fotonyf  Dołączył: 24 Kwi 2006
Doktor_Vincent napisał/a:
Za to polecam, ale to chyba nie na ten wyjazd, rejs Nilem
Dlaczego nie ten?
Taka sama wycieczka jak każda inna, wszystko tam leży nad Nilem. Prawie...
 

Doktor_Vincent  Dołączył: 04 Lip 2009
Właściwie to sam nie wiem dlaczego, tak jakoś mi się napisało ;-)
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
ceny też są niefajne teraz. 2200zł za 14 dni all in w 3gwiazdkowym hotelu.
Właśnie przeglądam oferty ale chyba nie będę mógł sobie pozwolić na ten wyjazd w tym roku :(

powiedzcie mi, nurkowanie przy rafie drogie? :)
 

Doktor_Vincent  Dołączył: 04 Lip 2009
Cytat
powiedzcie mi, nurkowanie przy rafie drogie? :)


Drogie jest pojęciem względnym, no i zależy jakie nurkowanie masz na myśli? Ale raczej drogie, cen dokładnie nie pamiętam bo mi się mieszają, coś mi mówi że średnio jakoś 200 za godzinę na nasze.
 

So Seductive  Dołączył: 14 Cze 2009
Doktor_Vincent napisał/a:
A właśnie, pokojówce też można jakąś Drachmę dziennie rzucić.

fotonyf napisał/a:
Quady radzę odpuścić

Ja też. Za to polecam, ale to chyba nie na ten wyjazd, rejs Nilem



a ja polecam szczególnie jazdę w Ras Mohamed , bo wątpię bym gdzieś w polsce uświadczył
jazdę 3-4 godzinną w piachu , żarze , nad brzegiem morza :lol: ale co tam.


Szczerzę mogę polecić Egipt :] byłem 4 razy , dwa razy w SSH dwa razy w HGR
bardziej polecam to pierwsze ;0 przyjemniej , więcej sklepów , bardziej rozrywkowe , lepsza rafa. Minusem jest raczej cena wycieczki do Luksoru bo z tego miejsca tylko samolot . Cena średnia , którą oglądałem już na miejscu to 280$ za osobę , oczywiście z przelotem.
Ale za to możemy wybrać się do Jerozolimy , Petry ;) bo to niedaleko , jeśli masz jakieś pytania to pisz.
 

gajos007  Dołączył: 19 Cze 2008
Cytat
Tydzień temu wróciłam i był to mój trzeci pobyt w Egipcie.
Po raz pierwszy natomiast cierpiała z powodów jelitowych.
Nie była to bigunka tylko niesamowite bóle brzucha , rozpierania ,
uczcie pełności, w spódnicy brakowało 5-8 cm paska . Miałam ze sobą
polskie leki nifuroksazyd, , galo-spa, ale to nie dzałało.Dopiero
gdy kupiłam w tamtejszej aptece lek o nazwie Drotazide za 1 $
poczułam ulgę.


plus

http://www.koniecswiata.n...ia/na-co-uwazac

ogólnie to jestem zdania że lepiej jechać do Czarnobyla :mrgreen: a mówią że tam jest najgorsze cholerstwo :mrgreen:
Egipt kraina ekstremalnych biegunek ..hahahaa :mrgreen:
 

So Seductive  Dołączył: 14 Cze 2009
e tam :D wystarczy egipski lek :P nie wiem jaki :] tam co rok mają inne , no a więc wystarczy zażyć ten lek w tym roku są to jakieś dwie tabletki jedna co 6h druga co 12h , jeść ryż , pić cole i na drugim dzień możemy szaleć. Oczywiście nie każdy ma takie problem :) zależy wszystko od człowieka. Z polskich leków tylko nifuroksazyd ;)
 
klimecki_  Dołączył: 12 Cze 2007
YellowLabel napisał/a:
powiedzcie mi, nurkowanie przy rafie drogie? :)

1) to zalezy gdzie jestes, w sharm sporo hoteli ma rafe pod reka i nie doplacasz za to dodatkowo, chyba ze chcesz zobaczyc jakies bardziej dajace po oczach miejsce i wowczas placisz za wycieczke w takowe (cena zalezy od tego gdzie jestes, u kogo wykupisz (lokalne biuro/rezydentitp)) plus za sprzet jesli nie masz swojego
2) to zalezy jak chcesz to zrobic - mozesz miec swoje abc, mozesz takowe wypozyczyc (kasa), a mozesz tez zejsc glebiej z akwalungiem (mozesz wypozyczyc sprzet jesli masz stosowny papier, a mozesz wykupic sobie 'kurs' w ramach ktorego bedziesz mial pare zejsc pod wode z instruktorem / bez ogolnie to tam bywa roznie;])
So Seductive napisał/a:
e tam :D wystarczy egipski lek :P nie wiem jaki :]

antinal rzadzi :)
pozdrawiam
kp
 
pjak  Dołączył: 28 Kwi 2008
gajos007 napisał/a:


ogólnie to jestem zdania że lepiej jechać do Czarnobyla :mrgreen:

Lejesz miód na moje serce.
Ja poważnie namawiam żonkę na wycieczkę do Czarnobyla.
Tym bardziej, że podobno w przyszłym roku mają zacząć tam budowę muzeum i raczej tak jak jest tam teraz (i przez ostatnie 26lat) już nie będzie. Niestety żona nie podziela mojego entuzjazmu :-(

fotonyf napisał/a:

Po pierwsze proponuje wycieczkę zimą (np. luty).

Chcemy lecieć w październiku, ceny ciut niższe i ponoć temperatury bardziej znośne
 

So Seductive  Dołączył: 14 Cze 2009
tylko musisz o jednej rzeczy pamiętać u nas 45 stopni a tam 45 stopni to jest wielka różnica ;) bo tutaj u nas jest duszno a tam ładnie się prażymy , wiaterek zawieje.
Co do cen hmm ;) no to najlepiej zamówić wakacje w listopadzie , niedługo po pojawieniu się nowego katalogu. Ale jak kto woli :)
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
a tam, temperatury da sie spokojnie ogarnąć. Byłem w tamtym roku w Izraelu w samym środku lata - było bardzo przyjemnie :)
 

ladyhawke  Dołączyła: 07 Lis 2008
 

Doktor_Vincent  Dołączył: 04 Lip 2009
ladyhawke napisał/a:
pjak, żony pilnować :D


Dokładnie! Szczególnie jeśli jest blondynką. Jak byłem w tym roku z dziewczyną (Maja) w tej Tunezji, to zapamiętali ją tak dobrze, że gdy ostatniego dnia jechaliśmy na lotnisko to jakieś 40km od hotelu, ona wychylała się przez okno autobusu i robiła zdjęcia, a tu nagle jakiś arab woła "Maja!" i macha, normalnie zniszczyło mnie to....

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach