squonk  Dołączył: 01 Wrz 2008
kontrola legalności oprogramowania nawigacyjnego...
Przegladając wczoraj czasopismo komputerowe (nie pomnę - ale chyba Next) na pierwszysch stronach informacyjnych natknąłęm się na - moim zdaniem - mocno kontrowersyjną notke:

Otóż, było tam napisane, że policja w jakimś rejonie Polski (pisze z pamieci, ale moge dokładnie sprawdzic - lub zeskanować fragment tego czasopisma), że podczas kontroli drogowej przeprowadzono także kontrole legalności oprogramowania nawigacyjnego...

Moje pytanie jest takie:
1/ czy jest to możliwe, a jeśli tak na jakiej podstawie?
2/ jest to własność prywatna - czy nie narusza to mojego prawa do prywatności - moge na PDA mieć różne poufne informacje, których nie chce ujawniac..

Dla jasności, ja posiadam licencje na AM od bodaj 6 lat z coroczną (płatną) subskrypcja, więc temat bezpośrednio mnie nie dotyczy, ale zbulwersowala mnie ta informacja z powodów opisanych powyżej...

Może ktoś coś takiego potwierdzić?? :?:
 
kasza  Dołączył: 13 Lis 2006
Re: kontrola legalności oprogramowania nawigacyjnego...
squonk napisał/a:
1/ czy jest to możliwe, a jeśli tak na jakiej podstawie?
2/ jest to własność prywatna - czy nie narusza to mojego prawa do prywatności - moge na PDA mieć różne poufne informacje, których nie chce ujawniac..
Może się to odbyć w taki sposób:
-oo... nawigację pan posiada
-noo... posiadam
-a legalna ona aby?
-noooo... legalna
-a na pewno?
-noooo... chyba tak?
-chyba? czyli występuje uzasadnione podejrzenie że może być nielegalna! mogę ją sprawdzić?
-noooo... proszę bardzo

A wystarczyłoby powiedzieć: tak, na bank legalna, nie nie może Pan sprawdzić.

Chodzi o to, że policja nie może tak po prostu zabrać (chyba, że sam ją wręczysz) i do tego musi być uzasadnione podejrzenie że nie jest legalna ("tak panie władzo, jest legalna, ze sklepu i kosztowała tyyyle pięniędzy").

:-)

pozdrawiam
kasz
 

squonk  Dołączył: 01 Wrz 2008
o to mi choodzi.

tak jak BSA nie ma prawa bez nakazu do wejscia do prywatnego mieszkania, do firmy owszem - ja prowadze 1-osobową działalność, mam laptopa i satcjonarny koputer wpisany w firme wiec byli sprawdzili i poszli - takie ich zbójeckie prawo..

ale prywatny komputer tak jak nawigacja to chyba coś innego..
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Było to jakiś czas temu komentowane w mediach, ta akcja policji była nadużyciem i wiązała się z przekroczeniem uprawnień (ciekawe czy ktoś poniósł konsekwencje?).
Jest tak jak napisał kasza musi zaistnieć podejrzenie popełnienia przestępstwa. Policja nie ma prawa żądać okazania GPSu, PDA itd nawet nie mogą kazać otworzyć bagażnika. Chyba, że są podstawy ku temu. Np.: widziałem jak łapali gości z antyradarami. Policjant zobaczył kable biegnące do schowka i stwierdził, że podejrzewa, iż kierowca używa niedozwolonego antyradaru i poprosił kierowcę o otwarcie schowka.
W przypadku GPS nie ma podstaw do takiego działania, chyba że tak jak opisuje kasza choć to i tak imho naciągane.
 

squonk  Dołączył: 01 Wrz 2008
dzieki :-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
- Panie kierowco, a komórkę pan ma?
- Mam.
- Z Javą?
- Tak.
- A wszystkie midlety w niej legalne?
- Chyba tak...
- Chyba? No to zatrzymujemy komórkę na kontrolę. Dziękujemy.

Ha-ha-ha! Co jeszcze? (Strach pomyśleć o komórkach z windą albo linuchem.)

A jak w ogóle wygląda ta kontrola legalności oprogramowania nawigacji? Policjanci z drogówki mają wiedzę i na miejscu środki pozwalające skontrolować legalność oprogramowania (chyba, że to jakieś strasznie proste jest), czy też zatrzymują sprzęt do oględzin przez specjalistów? Bo jeśli to drugie, to trochę rozbój. To niech jeszcze zabiorą właśnie komórki, pendrive'y, w zasadzie wszelką elektronikę mającą pamięć.
(kiedyś już coś było o drogówce i płytach z mp3)
 

gezeb  Dołączył: 26 Maj 2007
PiotrR napisał/a:
(kiedyś już coś było o drogówce i płytach z mp3)

http://pentax.org.pl/viewtopic.php?p=477738#477738 .
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
PiotrR napisał/a:
A jak w ogóle wygląda ta kontrola legalności oprogramowania nawigacji?

Było to opisane gdzieś, mają od producentów jakieś kody umożliwiające sprawdzenie legalności oprogramowania.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
A... no to już lepiej.
 

Myron  Dołączył: 21 Cze 2007
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
PiotrR większość gps ma w opcjach zakładkę informacje o urządzeniu no i wiele pirackich ma w tym miejscu wpisy w stylu chacked albo użytkownik:"pirat" i w ten sposób można łatwo stwierdzić, że niekoniecznie legalne oprogramowanie.
 

a3756  Dołączył: 02 Paź 2008
Akurat bagażnik to ja mogę kazać otworzyć. Mam prawo zobaczyć obowiązkowe wyposażenie pojazdu trójkąt gaśnica( zazwyczaj leżą w bagażniku). Zresztą jest dużo innych powodów które umożliwiają sprawdzenie bagażnika. Także z bagażnikiem to tak spokojnie. A co do gps to media twierdziły że policja będzie sprawdzać faktury i paragony poświadczające legalność GPS a nie policja. Paragon nie jest dokumentem który jest wymagany przy kontroli pojazdu
 

vertiico  Dołączył: 08 Maj 2007
jak dobrze pamietam, to dziennikarz zapytal policjanata/rzecznika policji o to, usłyszał odpowiedz twierdzaca :D

nudzą się to wymyślaja ;)
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
Po prawdzie to Policjant może prawie wszystko ;) wystarczy, że ma "uzasadnione podejrzenie" ;) jak tłumaczył Pan Rzecznik Policji z komendy, której funkcjonariuszom zdarzyło się sprawdzać te nawigacje, policjant w czasie kontroli zadawał pytanie o legalność oprogramowania w gps i jeśli kierowca zaczął kręcić i ściemniać to policjant już miał takie "uzasadnione podejrzenie" i co za tym już "na prawie" idzie przystępował do kontroli ;P TUTAJ źródła tej informacji ;) Cała reszta to medialna panika ;)
 

andrusz  Dołączył: 27 Lip 2007
Wiecie co w tym wszystkim najbardziej "śmierdzi"? Że ściganie legalności oprogramowania odbywa się na wniosek pokrzywdzonego. I to tego powołane są odrębne służby.

I można, a właściwie trzeba zadać sobie pytanie, czy, ile i kto zapłacił Policji za wykorzystanie drogówki do kontroli legalności oprogramowania? Czyżby drogówka się aż tak nudziła, że "w wolnej chwili" robią te kontrole? Mamy aż tak spokojne i bezpieczne drogi? :evilsmile:
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
andrusz napisał/a:
Że ściganie legalności oprogramowania odbywa się na wniosek pokrzywdzonego.

Za legalność się nie ściga ;) Kradzież ściga się z KK - zajrzyj do KK art 278, szczególnie do punktu o oprogramowaniu komputerowym ;)
 

andrusz  Dołączył: 27 Lip 2007
izbkp, czytałeś ten artykuł?
Cytat
Art. 278.
§ 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Czyli, że np. na bazarze mogą kontrolować handlarzy oprogramowaniem, a nie zwykłych kierowców!

[ Dodano: 2009-09-09, 16:03 ]
Polecam na VaGla.pl:

Pani rzecznik, czekamy na odpowiedź w sprawie majtek
"Uzasadnione podejrzenie" i kontrole legalności softu GPS (odpowiedź Policji)
"Podróżowanie przy pomocy GPS" - sprawdzą, czy byli posłowie są odporni na zarzuty "piractwa"

Ten ostatni jest ciekawy, bo poseł Tomasz Szczypiński został oskarżony o posiadanie AutoMapy i keygena (jest komentarzach). Ciekawe jak się sprawa potoczy dalej.

 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
andrusz, co konkretnie masz na myśli? bo przecież jak ktoś zamiast kupić legalną mapę używa pirackiej to osiąga korzyść materialną w wysokości = ceny wersji legalnej.

ps. post wyżej linkowałem do artykułu gdzie przytoczoną wypowiedź rzecznika Policji, którą najwyraźniej Vagla przegapił ;)

andrusz napisał/a:
Ten ostatni jest ciekawy, bo poseł Tomasz Szczypiński został oskarżony o posiadanie AutoMapy i keygena (jest komentarzach).


Nie o *posiadanie* tylko konkretnie o (cytat): "Prokuratura zarzuciła Tomaszowi Sz., że ściągnął z internetu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej bez zgody producenta nielegalnie skopiowane oprogramowanie do podróżowania przy pomocy GPS oraz że posiadał programy zdejmujące zabezpieczenia uniemożliwiające eksploatowanie oprogramowania komputerowego w pełnym zakresie". Czyli właśnie KK 278/2.

 

andrusz  Dołączył: 27 Lip 2007
izbkp napisał/a:
andrusz, co konkretnie masz na myśli? bo przecież jak ktoś zamiast kupić legalną mapę używa pirackiej to osiąga korzyść materialną w wysokości = ceny wersji legalnej.

A jeśli ściągnął tylko do testów? Ja rozumiem, że Kowalski (Szczypiński) może ściągnąć AutoMapę i nie dać zarobić producentowi, ale bez przesady - są chyba poważniejsze przestępstwa popełniane na większą skalę, których jakoś dziwnie się nie nagłaśnia :roll:

Dalszy ciąg sprawy:
Proces za nielegalny program w laptopie
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
Załóż wątek o Filozofii ;)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach