Witam. Muszę wywołać Agfę APX 400 naświetlaną na 800 w rodinalu. Trochę ostatnio czytałem o wywoływaniu akutacyjnym. Da radę to zastosować przy forsowaniu? Bo znalazłem, że przy rozcieńczeniu 1:50 czas to 11 min, a przy 1:100 to 22 min (właśnie dla apx 400@800), czyli wszystko ok, charakterystyka liniowa. To bardzo ważne dla mnie zdjęcia, więc chciałbym, żeby wyszły jak najlepiej. Więc właśnie jak to wywołać? Jaki czas, jakie rocieńczenia? Ktoś wie? Z góry dzięki za pomoc! :)

[ Dodano: 2009-09-14, 23:02 ]
Dodam, że znaazłem taką stronę, ale na ile wierzyć tym czasom...?

http://www.sksl.fi/ohje/apx.html

Czy aby na pewno to APX? Czy może któreś Retro? Oryginalny APX 400 (z terminem do 2005 r.) w Rodinalu 1:25 "woła" się 7 min. (dane z pudełka). Czyli 1:50 to już około 14 min, a 1:100 to około 30 min.
Retro wywołuje się różnie, zależy co zapakowali pod tą nazwą. Może być cięte z oryginalnych roli agfoskich i wtedy to rzeczywiście APX. Podane przez Ciebie czasy wskazują , że może to być np. Forte w opakowaniu Retro, albo Efke. A może to być też Retro 400S, o którym już na forum było. Jeśli to 400S, to w czasach podawanych w ulotkach jest błąd (sama firma się do tego przyznała): w rozcieńczeniu 1:50 powinno być 22 min. (1:25 - 11 min). W ogóle z tymi Rollei'ami, APX (nowymi) i Retro to sam kłopot.
Jeśli będziesz wywoływał akutancyjnie (czyli bez poruszania) to czasy dla danego rozcieńczenia i tak powinieneś przedłużyć o jakieś 30-50 proc.

Świat już wszystko połknął, strawił, wysrał i prezentuje to jako materiał twórczy.

To na pewno APX, zdaje się że starszy, nie nowy. Właśnie nie jestem pewny tych czasów znalezionych, więc wolę się zapytać...

http://fotostopowicz.blogspot.com/

Jeśli rozcieńczenie Rodinalu wzrasta dwukrotnie, to i czas obróbki rośnie (mniej-więcej) dwukrotnie. Tymczasem w linku, który podałeś ta zależność nie jest tak wyraźna. Co prawda czasy dla rozcieńczenia 1:25 i 1:50 zgadzają się, ale czasy dla 1:100 nie bardzo mi się podobają. Może będzie dobrze, chociaż ja przeliczałem liniowo i uważam, że też było dobrze.
APX-y mają bardzo długi odcinek prostoliniowy krzywej charakterystycznej, stąd ich duża tolerancja na warunki naświetlania (prześwietlenie i niedoświetlenie). Możliwe, że wywołanie w podanym dla 1:100 rozcieńczeniu da obraz o obniżonej kontrastowości. Nie wiem, nie wywoływałem w takich czasach, tylko dłuższych.
http://www.agfaphoto.com/...att_F_PF_D4.pdf

Świat już wszystko połknął, strawił, wysrał i prezentuje to jako materiał twórczy.

To jak wg. Ciebie powinienem go wywołać? W sumie już mi nie zależy na akutacyjnym, tym się pobawie przy innych negatywach, a po prostu na wywołaniu tego negatywu, bo spory kłopot z tym jest ;)

http://fotostopowicz.blogspot.com/

APX 400 Rodinal 1+25 800 14 20C


Rodinal słabiutko się nadaje do forsowania, bo on nie wyrabia nawet nominalnej czułości..

obniżona kontrastowość przy forsowaniu ? przecież właśnie o to chodzi.

modern art = i could do that + yes, but you didn't

Świat już wszystko połknął, strawił, wysrał i prezentuje to jako materiał twórczy.

NO to jaki w końcu powinien być czas? W sumie chciałbym kontrastowość od razu osiągnąć dosyć zadowalającą, bo to nie tylko dla mnie ten film będzie, ale w sumie to kwestia drugorzędna :) Znalazłem jeszcze takie coś:

http://www.prf.vel.pl/prf...d=169&Itemid=53

"Forsowanie błon w Rodinalu według W. Tuszko (1 100 przy minimalnym poruszaniu koreksem), czasy w minutach:
APX 400 na ISO 800: 30-35"

Na jaki wynik można liczyć? Będzie kontast jako taki?:)

Jeszcze jedno:
http://www.photogs.com/bw...rt-current.html (prawie na samym dole)

AGFA APX 400,
Rodinal 1:25,
Flat (do kontrastu się odnosi chyba),
800 iso,
7.75 min

To znaczy, że w rocieńczeniu 1+100 czas będzie 4 razy dłuższy, czyli 7,75 = 465 sek i 465 * 4 = 1860 sek, czyli 31 min.
No to wynik się zgadza z tym podanum w poprzednim linku czyli 30-35 min :) To jest odpowiedź? Oby.
A jeszcze da radę jakoś podnieść kontrast przez intensywniejsze mieszanie? I skrócenie czasu od razu?

Wołaj 35 minut. Rodinal nie da Ci kontrastu, który by się nie dał skopiować. Poruszanie może być przez pierwsze pół minuty, a potem albo wcale, albo raz na 10 minut. Tuszko podaje czasy nieco skąpo, widać lubi mniejsze kontrasty. Będzie git!

[ Dodano: 2009-09-15, 21:05 ]
Przez intensywniejsze mieszanie stracisz efekt ostrości brzegowej.

Świat już wszystko połknął, strawił, wysrał i prezentuje to jako materiał twórczy.

modern art = i could do that + yes, but you didn't

Chodzi oczywiście o to, co napisałeś, ale ja pisałem o zbyt krótkim czasie wywoływania w rozcieńczeniu 1:100 dla nominalnej czułości, która w rezultacie da obniżony kontrast. Forsowanie to inna działka i z tym co piszesz się zgadzam.

Świat już wszystko połknął, strawił, wysrał i prezentuje to jako materiał twórczy.

No to super :) dzisiaj bym wołał i podzielił się wynikami (tylko nie mam jak skanować, więc opisał bym oględziny) ale brak termometru powstrzymuje mnie od jutra ;)

[ Dodano: 2009-09-22, 19:33 ]
No i poszło. Czas zdaję się być ok. Ale za mało mieszałem (bo bałem się przegiąć) i wyszły pionowe smugi. A pomieszałem przez pierwsza minutę, później w 15. min trochę. No cóż....dużo za mało, a człowiek uczy się na błędach.

Pozdrawiam, i dzięki za pomoc! :)

http://fotostopowicz.blogspot.com/