cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
  jak to jest z ogniskową sigmy 18-200
Tak rozmyślałem sobie na temat jakiegoś szkła na spacery i przeglądałem opinie na temat sigmy 18-200. U kolegów canonierów natknąłem się na dziwny wątek w dyskusji właśnie o tej sigmie - moja wyobraźnia fizyczno-matematyczna nie dźwiga tego, co tam czytam, tym bardziej, że opinie są tam nieco rozbieżne i mało konkretne. Czy ktoś z was może w prostych słowach wytłumaczyć opisywany tam efekt (o ile on w ogóle występuje)? I w jaki sposób dotyczy on obiektywów o krótszej ogniskowej lub mniejszym rozstrzale zooma? :-/
tu jest wspomniana część dyskusji o właściwościach sigmy 18-200: http://canon-board.info/s...?t=5216&page=14
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
cypis, na początku mi się nie chciało w to wierzyć, ale zrobiłem test na mojej Tokinie 80-200 i faktycznie! Kręcenie pierścieniem ostrości powoduje, że ogniskowa nieznacznie się zmienia! Im bliżej nieskończoności, tym pole widzenia obiektywu większe (ogniskowa krótsza). W mojej tokinie efekt jest nieznaczny, ale wyrażny i być może przy 18-200, ze względu na duży zakres, jest już kiepsko. Ale jaja! :shock:

Jescze gdyby było odwrotnie (maks. ogniskowa przy nieskończoności), to pół biedy, bo długich zoomów najczęściej się używa na odległe obiekty, ale w takiej sytuacji, gdy 200 uzyskujemy tylko przy bliskich obiektach, jest to ściema stulecia!

[ Dodano: 2007-03-31, 12:25 ]
A co do zoomów o mniejszym zakresie - moja tokina tak jak napisałem, ma ten efekt nieduży. A teraz uwaga, większe jaja: kitowy DA 18-55 ma ten efekt odwrotnie! Im bliżej nieskończoności, tym pole się zwęża - czyli git jak dla mnie! IMO jeśli tak jest, to jest absolutnie akceptowalne. Trzy wnioski:
1. To zależy od konstrukcji obiektywu
2. Kolejny punkt dla DA 18-55 :-)
3. Mega zoomy to mega-ściema (ale czy wszyskie?)
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
właśnie... też kiedyś miałem takie wrażenie z manulanym tamronem 80-210 (albo 70-210 nie mam go teraz pod ręką) i nawet pisałem nieśmiało na forum, że mam wrażenie, że ten cyfrankowy przelicznik x 1,5 jakoś nie wydaje mi się do końca prawdziwy, bo z analogowego aparatu już nie pamiętam jakim obiektywem, ale miałem wrażenie, że różnica przy 135mm nie jest aż tak drastyczna. Teraz zaczynam czaić, że to nie chodzi o nieprawdziwość cropa w cyfrance, tylko o dziwne właściwości zoomów. Ale wciąż nie chce mi się wierzyć. I wciąż nie rozumiem... Jak wrócę do chaty chyba będę musiał sam przeprowadzić domowe testy z jakąś stałką i zoomem :-/ :-/
...a punkt dla kita cieszy. Choć wolałbym mieć ten efekt na dłuższym zoomie :cry:
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
Ale wciąż nie chce mi się wierzyć. I wciąż nie rozumiem...

Tak kombinuję: i przy zoomowaniu i przy ostrzeniu przesuwają się w środku soczewy. Być może skonstruowanie zooma, który nie zmienia ogniskowej przy ostrzeniu jest po prostu trudniejsze i kontruktorzy idą na skróty? Może jakiś fachura od optyki się tu wypowie :-)
Cytat
Choć wolałbym mieć ten efekt na dłuższym zoomie

Ciekawe jak jest przy DA 50-200. Właściciele, do testów! ;-)
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
...hmmm, podpiąłem sobie sigmę 70-300, którą akurat mam tu ze sobą. Kręciłem i co zauważyłem:
- przy długich ogniskowych efektu zmiany ogniskowej przy ostrzeniu nie zauważyłem,
- za to przy krótszej ogniskowej jest :-?

w sumie lepiej tak, niż odwrotnie. Choć ni w ząb nie czaję o co chodzi?? No pewnie o ruchy soczewek wewnątrz, ale jak to się wtedy ma do ogniskowych podawanych przez producentów?? Powinno być chyba zznaczone, że zakres ten dotyczy, albo sotrzenia na nieskończoność, albo maksymalnych zbliżeń w zależności od konstrukcji szkła... Nie chce mi się jednak wierzyć, że np. simga 18-200 w rzeczywistości, w zastosowaniach najczęstszych (czyli ostrzenie na odległe obiekty) oszukuje (skoro sigma 70-300... oszukuje, ale nieznacznie i w stronę chyba pożądaną przez użytkownika tego typu rury...
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
cypis, obawiam się, że odkryliśmy Amerykę. To nie chodzi nawet o zoomy. Zrobiłem test z Heliosem 44M 58mm ze statywu. Oto efekt:
ostrzenie na min:

ostrzenie na nieskończoność:

Wyraźnie widać zmianę kąta widzenia.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
cypis, obawiam się, że odkryliśmy Amerykę.


Jaaasne. :-P Prawa optyki panie....

Ogniskowa zawsze podawana jest na nieskonczonosci.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Kurcze, w sumie teraz jak sobie przypomnę, to widziałem przecież ten efekt tyle razy, a jakoś nie zwróciłem na to uwagi. Tak czy inaczej, ma to przecież bardzo ważne konsekwencje! Mogą być 2 zoomy 80-200, z czego jeden na długim końcu ma prawdziwe 200 (bo ma efekt w "dobrą" stronę), a drugi, np 150mm. Co więcej, być może różni producenci różnie to mierzą! Np czy uczciwsi podają zakres przy nieskończoności, a taka sigma leci w kulki :-) Jeszcze jedna opcja - ogniskowa i kąt widzenia nie są ze sobą w bewzględnej relacji - i 200mm a 200mm to dwa różne jeśli chodzi o kąt 200mm (z tego, co potrafię sobie wyobrazić o zasadzie działania obiektywu, to by było raczej dziwne). Czy jest na sali jakiś spec?

[ Dodano: 2007-03-31, 13:01 ]
Cytat
Jaaasne. Prawa optyki panie....

alkos, toć mówię - odkrycie ameryki, czyli czegoś, co wszyscy wiedzą :-P
Cytat
Ogniskowa zawsze podawana jest na nieskonczonosci.

Z wyjątkiem sigmy 18-200 jak widać.
 

xant  Dołączył: 04 Paź 2006
bEEf, tu chyba chodzi o coś innego. W Heliosie przy ostrzeniu soczewki wysuwają się do przodu lub chowają, więc tym samym oddalają się/zbliżają do kliszy/matrycy. Dlatego właśnie te różnice na zdjęciach. Po to się przecież stosuje pierścienie pośrednie do makro, zgadza się? :idea: Jeśli chodzi o zoomy to ogniskowa obiektywu jest wypadkową ogniskowych soczewek i ich wzajemnego położenia - dlatego właśnie "ruszając" niektóre z nich uzyskujemy efekt zmiany ogniskowej. Ale przy zmianie ostrości też "ruszamy" któreś soczewki i może to mieć wpływ na ogniskową obiektywu. :idea: Jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi.
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
niby odkrywamy Amerykę (choć chyba raczej bardziej pasuje: wyważamy otwarte drzwi), ale ja np. nigdy nie zauważyłem tego efektu. Poza tym intryguje mnie konkretna kwestia sigmy 18-200 i jej odpowiednika Tamrona bo sample z obu raczej pokazują, że oba zachowują się tak samo. Nie mam jak sprawdzić jednak, czy ich 200mm jest podane dla nieskończoności, czy jak piszą canonierzy dla ostrzenia na odległość minimalną. W pierwszym przypadku można mówić, że nikt użytkowników specjalnie nie oszukuje. W drugim - oszustwo jest ewidentne. Ktoś ma te obiektywy? Jest w stanie powiedzieć, jak wygląda ich 200 mm w porównianiu do 200 mm np. jakiejś stałki??
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
xant, też tak myślę. Tak jak napisał alkos - prawa optyki. Jeśli ogniskowa jest podawana dla nieskończoności, to jest ok. Cały ten wątek wyszedł jednak od tego, że sigma 18-200 jest ściemą! Bo ta ogniskowe nie jest przy nieskończoności (przynajmniej tak wynika z tego wątku na CB). Jeśli tak jest, to dla mnie to skandal. Ale może Canonierom coś się pokićkało. Najlepiej, gdyby jakiś posiadacz tej sigmy się wypowiedział.

[ Dodano: 2007-03-31, 13:17 ]
Cytat
niby odkrywamy Amerykę (choć chyba raczej bardziej pasuje: wyważamy otwarte drzwi)

Czy ja wiem:
"odkrywanie ameryki" = wpadnięcie na coś, o czym już wszyscy (oprócz bEEfa i cypisa) dawno wiedzą
"wyważanie otwartych drzwi" = zrobienie czegoś, myśląc, że jest się odkrywcą, przy czym sposób na zrobienie tego czegoś jest już dawno znany.
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
bEEf zawsze musi wyjść na twoje :evil: ;-) ... Tymczasem, poza odkryciem, że to prawa optyki nikt nie chce nam wyjaśnić, co to za prawa optyki. Można się domyślać, że chodzi faktycznie o oddalanie/zbliżanie się soczewek od matrycy, ale czemu byłoby twedy tak, że jeden obiektyw robi to tak a drugi siak? Choć np. w kicie faktycznie jest tak, że wysunięty jest i na krótkim i na tym dłuższym końcu. Mam w domu (nie pod ręką więc) taki zoomi pentaxa 35-70 chyba, który ma tę śmieszną właściwość, że oddala przy wyciągniętej pompce, a przybliża przy wsuniętej. Ciekawe więc jak jest z jego ogniskową (choć te 70mm to za krótko na znaczące oszustewka)...
 

Tok'Ra  Dołączył: 10 Lip 2006
Mialem dzisiaj nowego Panasonic'a FZ50, ktory jest zaawansowanym kompaktem cyfrowym typu ultra-zoom, wyposażonym w obiektyw Leica Vario-Elmarit o 12-krotnym zbliżeniu optycznym (odpowiednik 35 - 420 mm dla małego obrazka - nominalnie 7,4 - 88,8 mm). No i rece zatarlem, ze nareszcie zobacze z tych 420mm prawdziwy elektroniczny teleskop astronomiczny :mrgreen: ....i sie zdziwilem :-/
Moj Tamron 70-300 daje wieksze powiekszenia, niz te oferowane 420mm z Panasonica. Znowu tfu....marketing :evil:
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
Tok-Ra - A czemu Cię to dziwi? Twój Tamron 70-300 daje na GX1-S wypełnienie kadru takie jak 450mm na małym obrazku. Ten Panasonic odpowiada 420mm na małym obrazku. Zatem nie żaden marketing, tytlko proste przeliczenie.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Tok'Ra, właśnie - myk w tym, że w lustrach podaje się prawdziwą ogniskową, a w kompaktach - ekwiwalent. Tak czy inaczej - nie zdziwiłbym się, gdyby producenci kompaktów stosowali myk, jak ta sigma - czemu nie. Ale - czy to prawda? Żaden właściciel tej sigmy tu się nie wypowiedział, a szkoda.
 

piotr.tr  Dołączył: 24 Paź 2006
Posiadam Sigmę 18-200 i faktycznie przy zmianie ostrosci zmienia sie rownież ogniskowa (im blizej nieskończoności tym mniejszy kąt).
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
piotr.tr a możesz na chłopski rozum wytłumaczyć: czy długi koniec czyli 200mm jest w takim razie wartością podaną dla nieskończoności czy max zbliżenia, jak twierdzili niektórzyz canonierów :?:
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
Zazwyczaj podaje się ogniskową dla nieskończoności. Nawet wtedy jednak zdarzają się u niektórych producentów kilkuprocentowe rozbieżności.
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
wiem, Marku, ale cały temat wziął się z cytowanego na początku wątku na forum canona, gdzie sugerowano, że sigma nie tyle myli się kilkuprocentowo, co po prostu oszukuje- czyli, że owe 200mm jest w niej prawdą tylko dla max zbliżeń, przy nieskończoności zmieniając się w radykalnie krótszą ogniskową... I o to tu chodzi, żeby zweryfikować te pogłoski, albo je potwierdzić.
 

piotr.tr  Dołączył: 24 Paź 2006
Najprościej było by podpiąć inną 200 i porównać, ale niestety nie mam takiego szkła. Wydaje mi się jednak ze w Sigmie 200 mm podane jest właśnie dla nieskończonośći.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach