Arczibandit  Dołączył: 25 Maj 2007
Sesja dziecięca "po koleżeńsku"
Znajoma prowadząca internetowy sklep z artykułami dziecięcymi poprosiła nas z żoną o "udostępnienie córki" na cele sesji reklamowej. Oczywiście zgodziliśmy się, ale naszły mnie później wątpliwości dotyczące strony prawnej wykorzystania wizerunku córki.

Czy powinniśmy podpisać z nią jakaś umowę? Oczywiście nie chcemy za to żadnych pieniędzy, nie zależy nam nawet na tych zdjęciach z sesji - to po prostu koleżeńska przysługa... Nie chcielibyśmy tylko, aby ktoś w przyszłości wykorzystał te zdjęcia w celach innych niż zostało to obecnie ustalone ustnie.

Wydaję mi się że powinno to się w jakiś sposób "zalegalizować", ale może jestem przewrażliwiony.

Co o tym sądzicie?
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
Potrzebna jest pisemna zgoda opiekunów prawnych dziecka na publikację zdjęć. Jeśli nie chcesz aby te zdjęcia były wykorzystywane gdzie indziej to piszesz, ze mogą być wykorzystane tylko w w celu publikacji np na tej konkretnej stronie czy w tym katalogu.
 

Arczibandit  Dołączył: 25 Maj 2007
Dzięki nemo, tak zrobię... będę spokojniejszy 8-)
 

Thadeus  Dołączył: 21 Mar 2008
Ja myślę ze koleżanka powinien coś zapłaci, dać małej jakichś ciuszków, w końcu będzie na niej zarabiał, niezależnie czy znajomy... mała sie ucieszy. Tak myślę ze koleżanka powinna to rozwiązać.
 
El_Filippo  Dołączył: 04 Paź 2008
Takie sprawy tylko na pisemną umowę. Określić w niej między innymi na jakiego rodzaju zdjęciach ma być dziecko i w jakich mediach będą publikowane fotografie. I jeszcze ważna rzecz - dobrze by było tak spisać umowę aby zdjęcia w Internecie były publikowane w niezbyt wysokiej rozdzielczości - aby były tylko do netu a do druku już jakościowo się nie nadawały.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
A ja myślę, że nie ma co przesadzać ze szczegółami bo i po co? Zwłaszcza, że to dla znajomych.
 
El_Filippo  Dołączył: 04 Paź 2008
Dziś są Twoimi znajomymi, a jutro wrogami. Tak w życiu czasem bywa. Lepiej się ubezpieczyć, a żeby nie zrazić znajomych, powiedzieć że to tylko formalność.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
Eeeeee, nie dajmy się zwariować ;-)
 
Desmond  Dołączył: 07 Paź 2008
nemo napisał/a:
Eeeeee, nie dajmy się zwariować ;-)
Zdziwisz się czym potrafi życie zaskoczyć. El_Filippo ma racje, nigdy nie wiadomo jak to będzie za parę lat, a napisanie umowy to w zasadzie nie problem.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
leż ja napisałem, że należy spisać umowę ale nie przesadzałbym z spisywaniem jakiegoś szczegółowego kontraktu. Zresztą to tak naprawdę powinno interesować drugą stronę bardziej bo w końcu to oni muszę mieć pozwolenie a nie rodzic i to oni mogą miećproblemy jak przestaną być kolegami a nie Arczibandit :-D
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
El_Filippo napisał/a:
Dziś są Twoimi znajomymi, a jutro wrogami.

Samiec twój wróg :!:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach