Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
zużyty wywoływacz - objawy
Po czym można poznać, że wywoływacz jest już zużyty?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Kiedy nie działa.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Wlasnie tez sie ostatnio nad tym zastanawialem, bo z braku laku robilem odbitki w wywolywaczu, ktory zdazyl sie tak utlenic, ze byl czarny jak smola. Odbitki wyszly. Nie mam porownania ze swiezym wywolywaczem, ale wygladaja ok. Ciekawy jestem czy to jest rzeczywiscie tak binarnie, czy sa jakies stany posrednie.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
a chcialem napisac, gdy film, mimo poprawnych warunkow, wychodzi niewywolany :-D ...
sa jakies metody chemiczne, mozna to sprawdzic, ale kwestia jest skomplikowana i chyba nie do konca warta swieczki.
wydaje mi sie, ze najlepszym wyjsciem jest po prostu korzystanie z wywolywacza rozcienczonego. korzystasz raz i wylewasz. zawsze jest pewnosc, ze korzystasz z nowego i nie trzeba kombinowac czy juz trzeba dluzej trzymac...

[ Dodano: 2009-11-21, 15:27 ]
a co do stanow posrednich, to jest ich duzo, bo nie utleniaja sie wszystkie reduktory na raz. zreszta w wywolywaczu pierwsze utleniaja sie zwiazki konserwujace (najczesciej siarczyn sodu), ktore to same sie utleniajac maja zapobiegac utlenianiu sie reduktorow.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
tatsuo_ki napisał/a:
wydaje mi sie, ze najlepszym wyjsciem jest po prostu korzystanie z wywolywacza rozcienczonego. korzystasz raz i wylewasz.

A mi się nie wydaje, że nie zawsze. Nie chcę po wywołaniu 2 szitek puszczać w kibel prawie litr odczynnika.
Przy robieniu odbitek nie ma aż takiego strachu, bo zawsze można powtórzyć ze świeżą chemią. Gorzej z negatywami.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Stachu napisał/a:
Przy robieniu odbitek nie ma aż takiego strachu, bo zawsze można powtórzyć ze świeżą chemią. Gorzej z negatywami.


No dokladnie.

Stachu napisał/a:
Nie chcę po wywołaniu 2 szitek puszczać w kibel prawie litr odczynnika.


Uzywaj tanszego, albo jesli sie martwisz o przyrode - i tanszego, i zawierajacego mniej odczynnikow. Np. FX-1 :-D
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Jest coś tańszego od R09 Fomy? FX-1 nie mogę znaleźć w ulubionych sklepach.
Chociaż w sumie jaki tani by nie był, dyskomfort psychiczny zostanie. :P
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Stachu, moge ci sprezentowac Fx-1. Powinien Ci wystarczyc na "troche" szitek.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Stachu, mialem na mysli wlasnie wywolywacz negatywowy, myslalem, ze o ten pytasz, bo przeciez jego nie da sie tak latwo sprawdzic jak pozytywowego, ktory po prostu w pewnym momencie przestanie wydobywac obraz utajony z papieru. Uzywanie rozcienczonego wywolywacza do negatywu ma duzo zalet, ale w przypadku pozytywowego rzeczywiscie nie ma to sensu.
no i nie musisz spuszczac w kiblu, mozesz zbierac do baniaka - w Trojmiescie sa firmy, ktore zajmuja sie regeneracja takiej chemii. jak chcesz moge popytac o szczegoly.
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
ja swój wywoływacz do odbitek używam do 3 sesji (średnio w jednej sesji robię około 15 odbitek) później zamieniam na świeży ;-)
 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
fotostopowicz, imho coś mało odbitek na jednym wywoływaczu robisz.
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
bix napisał/a:
fotostopowicz, imho coś mało odbitek na jednym wywoływaczu robisz.

czasu brakuje, ale myślę o tym żeby używac tego wywoływacza do 4-tej sesji. Zobczymy co z tego wyjdzie :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach