izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
Ciekawe, być może korporacyjne wersje oprogramowania można przestawić w tryb: "zamaskuj problem i daj spokój adminowi" ;)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
alkos napisał/a:
A nie raportował przypadkiem do admina, tak jak u mnie? Moze admin olewał raporty?

nie wiem, może raportował, a jeżeli raportował, to admin olewał - bo taki stan trwał dosyć długo, zanim się zabrałem za czystki na dysku współdzielonym
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
No już sam fakt, że mogłeś przeprowadzić czystki na dysku współdzielonych mówi wszystko ;) zakładając, że to Ty nie byłeś Adminem ;)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
izbkp, dysk współdzielony jest po to, żeby użytkownicy mogli wgrywać na niego dane, a także je usuwać, jeżeli wgrali np coś do przeniesienia

z definicji prawa do zapisu i usuwania na takim dysku mają nie tylko administratorzy (oczywiście pani ziuta z sekretariatu nie ma)

w aktualnej firmie, dyski współdzielone mają różne prawa dla różnych folderów i różnych użytkowników

są takie gdzie mogę wgrywać, ale nie mogę modyfikować, są takie gdzie mogę robić co chcę, są też takie, do których mam jedynie prawa odczytu

pojęcie dysku współdzielonego jest szerokie, więc raczej o definicję nie ma co się spierać
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
izbkp napisał/a:
zupełnie odwrotnie niż to jest w domowych komputerach gdzie zwykle pracuje się na kompie bezpośrednio wpiętym w Internet - i na prawach administratora

nie do konca. [uwaga- wieszczę!!!] za calkiem niedlugo zwykle PCty skrzynkowe przestana byc widywane w domach, nastanie era laptopow. po co kupowac skrzynke, ktora zagraca chalupe, jak mozna miec do ogladania internetu/filmow/dokumentow ladne, zgrabne pudeleczko? wraz z nastaniem ery laptopow nadejdzie era bezprzewodowego internetu (w sumie to juz nadeszla, tylko jeszcze sie nie upowszechnila calkowicie).[uwaga-teraz juz same fakty]. najszybszym sposobem, by miec latwy bezprzewodowy internet jest router, a kupic taki z zabepieczeniami typu firewall, a nawet takie tam antywlamaniowe/antyhakerskie nie jest trudno, wrecz powiedzialbym, ze juz najwiekszym problemem jest wybrac ktorys model. takze dzieki zwyczajowemu lenistwu uzytkownikow, o ironio, duzo problemow zostanie rozwiazanych.
natomiast co do pracowania na "administratorze", no to ja sie troche uzytkownikom windowsa nie dziwie. sam wprowadzilem w domu rezim korzystania na codzien z konta z ograniczonymi uprawnieniami, niemniej jednak jest to czasami upierdliwe. gdy np. chce usunac stary plik, a akurat utworzylem go przed ostatnia reinstalacja systemu - trzeba miec uprawnienia administratora... albo np. gdy instaluje, a potem uzywam programu, ktory odwoluje sie do plikow zastrzezonych, znowu trzeba uruchamiac z uprawnieniami...
ale najbardziej to mnie dotknelo ostatnio co innego. no bo jak uzytkownik ma sie w ogole zastanawiac nad tworzeniem dodatkowych kont, jesli sam Microsoft przekonuje, iz tylko "admin" sie nadaje - ostatnio zainstalowalem sobie HALO, oczywiscie trzeba bylo sie zalogowac jako admin, co ciekawsze, zeby w ogole wlaczyc gre, rowniez musialem zalogowac sie jako administrator, nie wystarczylo "Uruchom jako..." . nie zebym jakos bardzo plakal, niemniej jednak odnosze wrazenie, ze "konta uzytkownikow" w komputerach domowych moga byc traktowane mniej wiecej tak samo powaznie, jak saper, albo pasjanse...
 
Witek  Dołączył: 07 Lis 2008
Powiem tak Endpoint-a Symantec-a miałem do wiosny tego roku i z wielką chęcią się go pozbyłem (firmy średnio-duże 50-150 komputerów) - zarzut cholernie mulił i nie był zbyt skuteczny. Co było dla mnie szokiem gdyż przez wiele lat wcześniej używałem Symanteca Corporation Edition - wersja jak na poprzednie lata super. Obecnie zakupiłem NOD-a
Na teraz myślę, że jest OK. Na pewno mniej muli i ilość zawirusowanych komputerów jest znacznie mniejsza niż w okresie poprzednim ( :-P pieprz...... nowomowa)
"Serwisuje" mniejszych i średnich firm ponad 200 (nie sam oczywiście lecz moja firma) i moje spotrzeżenia na ten rok są takie:
- AVAST - dał ciała na linii USB
- Symantec NAV - słaby i mało ustawny np. FireWall
- Symantec NIS - całkiem OK lecz też ma drobne wpadki (statystyczne), daje się łatwo wyłączyć - i dla "niedowidzących" użytkowników jest to problem
- F-secure - zbyt wymagający dla starszych komputerów

- Kaspersky, PANDA, w sieciach ptp cholernie blokują współużytkowanie jednych plików przez różne komputery (rekordy są blokowane przez oprogramowanie np.księgowe)

- NOD32 - na razie najlepiej pracuje - głosuje w tym roku na niego.

Co do Autorun.inf - ja i moi pracownicy używamy (prehistorycznego :-P ) NC w którym to od razu widać te czy inne śmiecie,syfy i łatwo je usunąć.
Się nagadałem :evilsmile:
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
tatsuo_ki napisał/a:
nie zebym jakos bardzo plakal, niemniej jednak odnosze wrazenie, ze "konta uzytkownikow" w komputerach domowych moga byc traktowane mniej wiecej tak samo powaznie, jak saper, albo pasjanse...
W Viscie i 7 jest duuuuzo lepiej pod tym wgledem. Na 7 dwa razy musialem sie zalogowac jako administrator - za pierwszym razem, zeby zalozyc konta uzytkownikow i za drugim, kiedy chcialem szybko nadac uprawnienia do zapisu/odczytu. Poza tym, przy kazdej czynnosci wymagajacej admina, wyskakuje po prostu okienko z haslem.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
nistety XP nadal pozostaje najpopularniejszym systemem. jak juz zostana same laptopy sprawa rowniez sama sie rozwiaze, bo znajdz mi teraz nowy komputer z XP? pomijam netbooki, bo te juz tez niedlugo... kiedys dali ciala, ciagnie sie to latami, a teraz, znowuz o ironio, samo sie rozwiaze...
 
Witek  Dołączył: 07 Lis 2008
dzerry, co wszelkich blokowań, haseł, routerów, portów itp....
to nie wiem czy ktoś ostatnio instalował drukarkę sieciową HP (modele trochę lepsiejsze) to mimo zamkniętych na chwilę (dla jaj) wszystkich portów wyraźnie widać "jakiś" ruch drukarka ->internet.
Czyli dla mnie, nie ma sensu tracić czas na totalne blokady.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Miałem Kaspersky'ego - zamulał okrutnie starszy komputer.
Teraz mam Nortona 360 - mniej zamula.

Jeśli chodzi o poziom ochrony, nie zauważyłem różnicy.
Tak naprawdę różnicę zauważyłem, jak wstawiłem router. Przedtem Kasper, którego wówczas miałem, z raz dziennie sygnalizował próbę ataku. Z routerem to się skończyło. Ale o tym już było mówione.
 

andrusz  Dołączył: 27 Lip 2007
Zgadza się, Symantec wygrywa głównie marketingiem i wsparciem dla duzych firm. Niestety z aktualizacją baz wirusów jest średnio (w porównaniu do F-Secure czy Kasperskiego). Przykład sprzed 2 tygodni (to duża korporacja - kilkadziesiąt tys. licencji):
Cytat
W naszej sieci krąży złośliwe makro, które powoduje niestabilną pracę aplikacji Microsoft Excel. Dla wszystkich użytkowników posiadających problemy z tym wirusem przesyłamy instrukcję postępowania. W razie problemów prosimy o kontakt telefoniczny z naszym działem...

Wystarczył 1 dzień (a może kilka godzin) spóźnienia z aktualizacją bazy wirusów Symanteca i pół firmy załapało wirucha. Na komputerach z F-Secure i Kaspersky, nie było tego problemu.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Hmm. Dobrze wiedziec.... :->
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Ja mam przykład co prawda nie z antywirem, tylko ogólnie: w firmie mamy telefony VoIp Cisco. I nie ma wyboru, musimy takie coś mieć, chociaż na palcach jednej ręki można policzyć osoby, któe nie narzekają na durnotę tego sprzętu. Bo co prawda wiele rzeczy można wytłumaczyć "konfigurowalnością" tych telefonów, ale braki podstawowych funkcji i mikrofon padający reguarnie co 2 miesiące czy konieczność używania kartki do zapisania numeru w książce telefonu (chociaż można go sobie do woli czytać na liście odebranych połączeń) to już ciężko zrozumieć.
Do tego kosztują krocie, tak że taniej by było kupić każdemu komórki u najdroższego operatora i jeszcze na 4 lata abonamentu by starczyło...

A najciekawsze są zasady blokowania stron www. :-P

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach