Jakie zasilanie preferujesz w lustrzankach...
Akumulatorki dedykowane
37% Complete
185 (37%)
Akumulatorki LR6 (popularne paluszki :))
62% Complete
312 (62%)
 

adriano210  Dołączył: 13 Kwi 2009
ja używam aku i paluszków i jakoś nie widzę różnicy pomiędzy nimi,
ale jak się siedzi w lesie z puszką to łatwiej jest jest mieć parę kompletów paluszków na czarną godzinę niż biegać i szukać prądu. żeby aku naładować
czy ktoś wię ile stoi aku do k20d - nie musi być oryginalne.
 
skrzyp  Dołączył: 25 Lis 2009
Hmm...

A jaki problem "wysmarować" AA poxipolem i skleić razem? I już jest battery pack ;-)
Tylko że:
- trochę niekształtny (i pewnie by się łatwo łamał)
- no ale zawsze można tylko 2 baterie skleić (zawsze to szybciej 2 komplety niż 4 baterie)
- jak takie cudo 4-ro paluszkowe naładować w tradycyjnej ładowarce? ;-)
 

grzegorzgr  Dołączył: 13 Lis 2009
zadaj dziecku pytanie kogo kochasz tatusia czy mamusie?dla mnie jak będe miał możliwośc to do K20 założe boster na aku paluszki
 

anatol1  Dołączył: 18 Cze 2009
Ja mam 2 zestawy paluszkowych akumulatorków:
1 - 4x Duracell 2650 mAh
2 - 2x Duracell 2650 + 2x Sony 2700 mAh
Doświadczenia eksploatacyjne pokazują, że Duracelle są przereklamowane - szybko tracą pojemność w czasie leżakowania, natomiast Sony są na to bardziej odporne.
Pomiar napięcia pod obciążeniem (po naładowaniu) jest dla wszystkich akumulatorków
bardzo zbliżony, ale.....kiedy aparat odmówi współpracy z zestawem 2, to Duracelle
są "wyssane" do cna, a Sony mogłyby jeszcze długo popracować.
Rozładowanie do końca Duracelli w ładowarce trwa 15-30 min. natomiast Sony rozładowują
się kilka godzin.
Chyba większa pojemność o 50 mAh na korzyść Sony nie powinna robić aż takiej dużej
różnicy.
Nie mam BC700 żeby dokładnie sprawdzić akumulatorki - korzystam z ładowarki
EMOS MW8168GS.

[ Dodano: 2009-12-11, 11:49 ]
Sprostowanie: Rozładowanie nie w ładowarce, a w latarce na dwa paluszki, do przeskoku
jasności świecenia do czerwonego żaru.
 
MCsubi  Dołączył: 27 Paź 2009
Takie mieszanie akumulatorków nie jest dobrym pomysłem. Pojemność, to nie wszystko. Znaczenie mają także inne parametry, zwłaszcza opór wewnętrzny. Mieszając akumulatorki można nawet przebiegunować tę gorszą parę i w efekcie ją uszkodzić. Tak chyba stało się w opisywanym zestawie, zważywszy na drastyczną różnicę w czasie świecenia.

Ponadto ze względu na trwałość nie powinno się rozładowywać akumulatorków Ni-MH poniżej 1V (czyli nie do "czerwonego żaru" :evilsmile: ). Jeżeli ktoś chce ogniwa do mordowania zupełnymi rozładowaniami i ogromnymi prądami - można jeszcze poszukać Ni-Cd. Właściwie są już zabronione w UE, ale to najwytrzymalsza "chemia" :mrgreen: w historii akumulatorów. Np. Sanyo Cadnica są nie do zabicia, ale pojemność 3 razy mniejsza.
 

anatol1  Dołączył: 18 Cze 2009
Hmmm....w latarce nie były rozładowywane "do trupka", bo dalsze rozładowanie
odbywało się w ładowarce.

Nie sądzę żeby nastąpiło przebiegunowanie (słabszych w mieszanej parze) bo
po wyczerpaniu się słabszych, aparat się wyłącza.
Mieszana para pracuje w aparacie ok. pół roku i nic złego się nie dzieje.

[ Dodano: 2009-12-11, 15:26 ]
W dodatku, ta mieszana para zapewnia dłuższe działanieaparatu niż ta 4x Duracell.
 
MCsubi  Dołączył: 27 Paź 2009
anatol1 napisał/a:

Nie sądzę żeby nastąpiło przebiegunowanie (słabszych w mieszanej parze) bo
po wyczerpaniu się słabszych, aparat się wyłącza.
Mieszana para pracuje w aparacie ok. pół roku i nic złego się nie dzieje.

[ Dodano: 2009-12-11, 15:26 ]
W dodatku, ta mieszana para zapewnia dłuższe działanieaparatu niż ta 4x Duracell.


Jeżeli te 2 Duracelle mają wielokrotnie krótszy czas rozładowania w latarce, a i tak komplet działa dłużej, to ... tym gorzej dla drugiego kompletu :evilsmile:

A na serio, naprawdę mieszanie akumulatorów nie jest dobrym pomysłem. Do odpowiedzialnych zastosowań (np. baterie modelarskie) selekcjonuje się ogniwa nawet z tej samej serii produkcyjnej.
Jest to też powód, by oznaczyć ogniwa z różnych paczek, by ich nie mieszać (np. gdy mamy identyczne 8 ogniw z 2 różnych partii).

Być może z tych 6 Duracelli dałoby się wyselekcjonować 4 w miare sprawne, np. porównując czas rozładowania w ładowarce.
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
anatol1 napisał/a:

W dodatku, ta mieszana para zapewnia dłuższe działanieaparatu niż ta 4x Duracell.
Jeśli dobrze mi się wydaje to EMOS MW8168GS której używasz ładuje po dwa akumulatorki na kanał (jeśli tak to jest niszczarką do akumulatorków). I dalej ... jeśli jest to 1k/2 baterie to tak na prawdę nic nie wiadomo o tych Duracell ... może wręcz już zostały uszkodzone na skutek przeładowywania (przynajmniej jedna na parę).
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Kuzyn Mygosi napisał/a:
Jeśli dobrze mi się wydaje to EMOS MW8168GS której używasz ładuje po dwa akumulatorki na kanał (jeśli tak to jest niszczarką do akumulatorków).

Dobrze Ci się wydaje.
 

anatol1  Dołączył: 18 Cze 2009
Spokojnie panowie...EMOS nie jest taką głupią ładowarką niszczącą akumulatorki.
Włożone 4 Duracelle ładuje bez problemu do pełna, natomiast po włożeniu 2D+2S
po minucie sygnalizuje zieloną diodą koniec ładowania, czyli odmawia współpracy
pomimo, że akumulatorki są nadal puste. Możliwe jest w tym przypadku tylko ładowanie
fabrycznych par, czyli po 2 aku.
Dokupię jeszcze 2 Sony i problem będzie z głowy.
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
Chodzi o to że choćby jak genialna ładowarka jednokanałowa/2akku nie była, to praktycznie zawsze po ładowaniu taką ładowarką jeden akumulatorek będzie przeładowany (co skraca życie akku) a drugi niedoładowany (bo zwykle zawsze jeden jest bardziej rozładowany niż drugi przed samym ładowaniem ... a przy ładowaniu jednokanałowym kontrolowane jest napięcie z pary). Kontrolowane rozładowanie przed właściwym ładowaniem też pomaga wydłużyć pracę akku. (a jeśli wziąć pod uwagę że spowoduje to mniej cykli ładowania/rozładowania to też życie akku powinno odrobinę się wydłużyć).
 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
Wprawdzie może niezupełnie na temat, bo moja wątpliwość dotyczy baterii litowych CR2. Ile rolek średnio pociągnie komplet nowych baterii CR2 w korpusach serii MZ z autofocusem? Zastanawiam się czy będzie mi potrzebny gripek na "paluszki".
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
piotrecius, w innym wątku ktoś pisał, że w specyfikacji aparatów z serii MZ baterie powinny wytrzymać minimum 20 rolek.
 
p_ttl
[Usunięty]
w instrukcji do mz 50 jest tak:



ale nie wiem jak to się ma do rzeczywistości - właśnie jadę pierwszą rolkę
 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
Dzięki Wam obu :-B , nie przyszło mi do głowy, że to może być podane w instrukcji :oops: . Widzę jednak, że chyba powinienem ją ściągnąć i chociaż przejrzeć, bo pewnie jest tam jeszcze trochę innych cennych informacji :-) .

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach