Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
Sprzedaż auta
Pierwszy raz w życiu sprzedam auto. Dla mnie to czarna magia i mam kilka pytań w związku z tym.

Czy oprócz umowy kupna-sprzedaży wymagane są jeszcze jakieś inne dokumenty stwierdzające transakcję?

Jestem współwłaścicielem auta rozumiem, że ja także muszę się znaleźć w powyższej umowie? Głównym jest mój ojciec. Czy wystarczą tylko jego dane i podpis?

Jak to wygląda krok po kroku papierkowo? Przychodzi zainteresowany. Spisujemy umowę i ewentualnie inne papiery (pytanie jakie powyżej). I co dalej? Wiadomo zapłata. A potem?

Tylko mi tu bez śmichów hihów :-P .
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Crow, dane wszystkich właścicieli, zgodne z tym co wpisane z dowodem rejestracyjnym ;-) (ważne w przypadku gdy np samochód kupowali narzeczeni a sprzedawało małżeństwo - ja tak miałem przy kupnie i musiałem potem latać do sprzedawcy jeszcze raz po umowę - sprzedawca okazał się policjantem, a takiego babola zrobił ;-) )
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Jeśli kupujący płaci opłatę skarbową (teraz to się nazywa bodajże podatek od czynności prawnych) powinien złożyć do US formularz, bodajże PCC-03, na którym ma być także Twój podpis i oczywiście dane.
 
no_name  Dołączył: 01 Cze 2009
Cytat
powinien złożyć do US formularz, bodajże PCC-03, na którym ma być także Twój podpis i oczywiście dane.

Zmieniło się coś tej kwestii? Bo daje głowę że nic takiego jeszcze rok temu nie było. Tylko dane składającego papierek(kupca jeśli to on opłaca) + kopia umowy.

idziesz jeszcze do wydziału komunikacji z umową zgłosić sprzedaż i tyle.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Dada napisał/a:
PCC-03

PCC-01 Deklaracja w sprawie podatku od czynności cywilno prawnych
 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
Znalazłem komplet dokumentów

http://www.auto.pl/dokumenty/index.php

i zgodnie z tym co piszą

Cytat
Uwaga: druki PCC-1 i PCC-1a nie są już dłużej używane. Zamiast nich należy stosować PCC-3 i PCC-3a.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Crow napisał/a:
należy stosować PCC-3
I znowu Dada miał rację :mrgreen: :-P
 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
Słuchajcie bo już zgłupiałem... Jak podpiszę z klientem umowę to automatycznie jadę wyrejestrować auto. Zdaję blachy i dowód czy nie? Bo podpowiadają mi tu, że po wyrejestrowaniu na moich blachach i papierach klient odjeżdża ode mnie i ma ileś czasu na zarejestrowanie go na siebie.

Naprostujcie mnie jak to wygląda, żebym nie wyszedł potem na idiotę...
 
MohawkCore  Dołączył: 26 Cze 2008
Nic nie zabierasz - auto odjeżdża na twoich blachach i z twoimi dokumentami - natomiast ty we własnym interesie ;) musisz pofatygować się do wydziału komunikacji i zawiadomić o zbyciu (stosowny druczek) i przedłożyć umowę, którą ci oddadzą z wstemplowanym wyrejestrowaniem.
Ważne! koniecznie zrób ksero polisy i zgłoś po sprzedaży fakt zbycia pojazdu swojemu ubezpieczycielowi (w dowolnej agencji danego ZU dostaniesz odpowiedni druk). To chyba najważniejsza sprawa jak nie chcesz płacić ciągle składki OC ;)
 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
MohawkCore, :-B

Słyszałem, że kupujący może korzystać z mojego ubezpieczenia do wygaśnięcia. Ma się go zrzec pisemnie?
 
MohawkCore  Dołączył: 26 Cze 2008
Może korzystać (formalnie chyba do 1 miesiąca) i dlatego warto zgłosić sprzedaż jak najszybciej (w razie jak nabroi od ciebie się odczepią) a dwa, że sam fakt sprzedaży nie rozwiązuje twojej umowy z ZU, która w przypadku OC jest automatycznie przedłużana i jak nie zgłosisz to będą cię uparcie "chargowali". :)

I pamiętaj o :-B na ukojenie nerwów po wizycie w urzędzie ;)
 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
Czekają mnie dwie - rejestracja nowego i wyrejestrowanie starego więc :-B :-B ;-)
 
MohawkCore  Dołączył: 26 Cze 2008
Po zeszłorocznych bojach z rejestracją przyczepy kempingowej zalecam naszykowanie w domu kraty :-B co by się skutecznie znieczulić po zakończeniu procedury ;)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
MohawkCore napisał/a:
Może korzystać (formalnie chyba do 1 miesiąca) i dlatego warto zgłosić sprzedaż jak najszybciej (w razie jak nabroi od ciebie się odczepią) a dwa, że sam fakt sprzedaży nie rozwiązuje twojej umowy z ZU, która w przypadku OC jest automatycznie przedłużana i jak nie zgłosisz to będą cię uparcie "chargowali". :)

Oj chyba nie... Kiedys tak bylo.

Jak 3 lata temu kupowalam golfa, to mial on ubezpieczenie z Alianz. Konczylo sie za 3 miesiace [nie wygasa samo!], po czym automatycznie zosalo przedluzone na mnie.
Troche skomplikowalo mi to zycie, bo przed zakonczeniem okresu ubezpieczenia starego juz sie ubezpieczylam zupelnie gdzie indziej.
Allianz nie robi problemow jak przyszlam po 4 miesiacach onaglen i wezwan sadowych [pomimo, ze nie podpisywalm z A. jakiejkolwiek umowy], tylko zrzeklam sie [rozwiazalam?] umowe i nie musialam nic placic. kolega natomiast byl ubezpieczony w PZU, ktore kazalo mu placic kupe kasy.

Wiec:
- jesli zbywasz auto, to mozesz wypowiedziec umowe ubezpieczenia, ale nie musisz. Oplaca sie to robic jesli do zakonczenia okresu pozostalo Ci duzo czasu - otrzymujesz zwrot kasy czesci
- jesli nabywasz auto to musiz sie dowiedziec do kiedy ma OC - i czy poprzedni wlasciciel nie rozwiazal umowy. Jesli nie, a Ty chcesz sie ubezpieczyc gdzie indziej, to koniecznie musisz najpierw wypowiedziec w starym towarzystwie.

Tak wiec - OC jest przypisane nie do wlasciciela, tylko do auta. Wiec jesli go sprzedaz, to nie Ty bedziesz placil jesli nie wypowiesz.

Crow napisał/a:
Cytat:
Uwaga: druki PCC-1 i PCC-1a nie są już dłużej używane. Zamiast nich należy stosować PCC-3 i PCC-3a.

Ja kupowalam z komisu i nie placiclam podatku. I nie wypelnialam tego.
 
MohawkCore  Dołączył: 26 Cze 2008
mygosia napisał/a:

Oj chyba nie... Kiedys tak bylo.


Nie wdając się w szczegóły
Cytat

Sprzedający samochód ma zatem określone obowiązki wynikające z ustawy:
- obowiązek przekazania kupującemu polisy OC,
- powiadomienie, w ciągu 30 dni, zakładu ubezpieczeń o fakcie sprzedaży samochodu i danych osobowych jego nowego właściciela.


Dla świętego spokoju warto to zrobić, chyba że ktoś oczekuje potencjalnej możliwości "zwarcia" z danym ubezpieczycielem, wymiany pism itd.
 

Hermes  Dołączył: 04 Lut 2008
Dada napisał/a:
bodajże PCC-03, na którym ma być także Twój podpis i oczywiście dane.
Już nie, obecnie tylko nabywca wypełnia PCC3.

[ Dodano: 2009-12-16, 22:54 ]
MohawkCore, rejstrowałem całkiem niedawno samochód, od wejśia do starostwa, do wyjścia od ubezpieczyciela minęło 2 i pół godziny. W tak zwanym miedzyczasie załatwiłem skarbowy.
 
MohawkCore  Dołączył: 26 Cze 2008
[ Dodano: 2009-12-16, 22:54 ]
MohawkCore, rejstrowałem całkiem niedawno samochód, od wejśia do starostwa, do wyjścia od ubezpieczyciela minęło 2 i pół godziny. W tak zwanym miedzyczasie załatwiłem skarbowy.[/quote]

W każdej legendzie może tkwić ziarno prawdy :-P
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Ech.
Golfa najpierw z przyzwyczajenia chcialam zarejestrowac w Urzedzie Miejskim - najpierw kilkadziesiat minut staniapo numerek, potem numerek dwudziesty ktorys - czekania na kilka h w dusznej malej salce [tak to przynajmniej wspominam].
Ale w miedzyczasie [po 1,5h?] przypomnialo mi sie, ze nie mieszkam juz w miescie, tylko na wsi ;-) - wiec popedzilam do starostwa powiatowego - w kolejce kilka ludzi, przestrzen - w pol godziny wzystko zalatwilam.

Tak smao bylo z dowodem osobistym w urzedzie gminy :-D
 
no_name  Dołączył: 01 Cze 2009
Cytat
Ja kupowalam z komisu i nie placiclam podatku. I nie wypelnialam tego.

Bo dostałaś fakture więc Cię nie obowiązuje ten haracz.
 

BuR-ToN  Dołączył: 18 Cze 2008
Ja ostatnio przerabiałem i sprzedaż i kupno.

Jeśli sprzedajesz to martwisz się tylko tym żeby wszystkie dane na umowie zgadzały się ze stanem rzeczywistym i żeby żaden banknot nie wyszedł z drukarki kupującego. Potem tylko z umową do ubezpieczyciela i ew do wydziału komunikacji ale to już tylko dla świętego spokoju bo wymagane to nie jest. U ubezpieczyciela są 2 opcje. Jeśli masz tylko OC to wystarczy że pokażesz umowę sprzedaży oni ją sobie skserują i wsio. Jeśli masz też AC i nie zawarłeś w umowie że zbywasz też to ubezpieczenie (jeśli ubezpieczyciel na to pozwala) to wypełniasz druczek i czekasz na zwrot kasy.


W sumie co do wyrejestrowywania w wydziale komunikacji to chociaż nie jest to konieczne to polecam. Dzisiaj jadąc odebrać nowy twardy dowód zauważyłem swojego starego furacza którego sprzedałem ok 2 miesięcy temu (na przerejestrowanie jest miesiąc) na moich starych blachach. Nie wiem czemu kupiec go nie przerejestrował ale żeby uwolnić się od ewentualnych późniejszych podejrzeń o jakieś szachrajstwa lepiej sprzedaż zgłosić.

O kurczę! Ale się rozpisałem.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach