matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
alkos napisał/a:
matth napisał/a:
Ja zrobiłbym tak na pewno gdyby firma olała taki masowy problem.


To nie jest bug, to jest feature. Serio pisze.


Wiem, wiem.. Tylko to jest protekcjonalizm firmy. Zawsze można wrzucić do specyfikacji jakiś zapis, którym będzie można się wykręcić z naprawy/wymiany serii aparatów, które owszem działają wg podstawowych kryteriów, ale nie tak dobrze jak inne.

alkos napisał/a:
matth napisał/a:
Czy którykolwiek Nikon może wg specyfikacji pracować poniżej zera?


Zaden cyfrowy z tego co wiem..


No to jest dolina. Bo każde uszkodzenie aparatu pracującego przy -1st C można odesłać z adnotacją, że sprzęt używany był niezgodnie z przeznaczeniem.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
gilby napisał/a:
hmmm, nieopadające do końca lustro na mrozie?
czy czujniki AF są za lustrem?


Nie, nie ostrzylby nic a nic.

karmazyniello napisał/a:
1. AF działa
2.AF zachowuje się jakby miał gigantyczny FF lub BF


Moze rzeczywiscie cos paruje ?...

[ Dodano: 2009-12-17, 15:43 ]
matth napisał/a:
Bo każde uszkodzenie aparatu pracującego przy -1st C można odesłać z adnotacją, że sprzęt używany był niezgodnie z przeznaczeniem.


O ile da sie udowodnic, ze wyniklo Z POWODU niskiej temparatury.

matth napisał/a:
Tylko to jest protekcjonalizm firmy. Zawsze można wrzucić do specyfikacji jakiś zapis, którym będzie można się wykręcić z naprawy/wymiany serii aparatów, które owszem działają wg podstawowych kryteriów, ale nie tak dobrze jak inne.


Tak myslisz? WSZYSTKIE?
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
alkos, ale to użytkownik będzie musiał udowadniać, że nie jest wielbłądem. Serwis nie chce naprawiać za free. Firma ma zarabiać. Tak działają serwisy samochodowe i nie widzę powodu żeby była jakakolwiek różnica w przypadku aparatów.

Z tym "WSZYSTKIE" to nie złapałem o co wszystkie chodzi :-P Ale napisałem tak jak myślę :-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
matth napisał/a:
Z tym "WSZYSTKIE" to nie złapałem o co wszystkie chodzi


wszystkie modele Nikonów cyfrowych - chyba nie sa to "wadliwe" serie? Po prostu tak maja...

matth napisał/a:
alkos, ale to użytkownik będzie musiał udowadniać, że nie jest wielbłądem.


Zakładasz złośliwość serwisu. Jesli przyniesiesz zepsuty aparat to przeciez ci go nie odsylaja od razu z notka "stał za blisko lodówki", hm? Natomiast jesli usterka wystepuje tylko ponizej zera, a firma z góry, oficjalnie nie poleca uzywac aparatu w takich warunkach, to w czym problem?
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
alkos, ee no chodziło mi o to, że zasadnicza większość D700 działa na minusie, ale ileś nie. Dzięki zapisowi o używaniu ich tylko na plusie dla firmy problem nie istnieje.

A co do serwisu to nie złośliwość tylko kapitalizm ;-) Co może się zepsuć w body aparatu bez mechanicznego uszkodzenia go? Zapewne jakiś problem z elektroniką, ewentualnie mechaniką migawki czy lustra. Jedno i drugie można spokojnie wciągnąć na uszkodzenie z powodu mrozu, nadmiernej wilgoci czy przegrzania. Pentax w pełnym exifie ma zakopaną temperaturę więc sprawdzenie w jakich warunkach zostało zrobione ostatnie zdjęcie nie jest trudne (nikon na pewno też ma czujnik temperatury). Chodziło mi o trwałe usterki, a nie takie, które ustępują po ogrzaniu.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
matth napisał/a:
alkos, ee no chodziło mi o to, że zasadnicza większość D700 działa na minusie, ale ileś nie.


Skad wiesz? :->

matth napisał/a:
Co może się zepsuć w body aparatu bez mechanicznego uszkodzenia go? Zapewne jakiś problem z elektroniką, ewentualnie mechaniką migawki czy lustra. Jedno i drugie można spokojnie wciągnąć na uszkodzenie z powodu mrozu, nadmiernej wilgoci czy przegrzania.


Z powodu mrozu naprawde malo co moze sie uszkodzic - moze jakies kondensatory moga zamarznac. Ale za to duzo moze przestac dzialac...

[ Dodano: 2009-12-17, 16:07 ]
matth napisał/a:
nikon na pewno też ma czujnik temperatury


na pewno? :->
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
alkos, no nie mów, że nie ma :-P

Przy -10 nawet dziadowski af w k10 działa :-P

Skąd wiem? Może stąd, że mamy drugą zimę od wejścia D700 i na forum nikoniarzy poza dzisiejszym wpisem nie ma słowa o problemach z mrozem, a nie wierzę, że jak przychodzi zima to wszyscy pracujący bądź bawiący się tym aparatem zamykają go w pudełeczku i odstawiają do szafy, albo zamykają się w studio :-P
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
Panowie, rewolucja :!:
Dopiero co wróciłem ze spaceru i uwaga: po 10 minutach stało się to co rano, czyli AF sfiksował. Po 30 minutach w tych warunkach mając ciągle włączone body, AF się odblokował i zaczął działać znowu jak należy :shock:

 

jitt  Dołączył: 07 Mar 2008
hmmm, życze ci wszystkiego dobrego w tym pechowym roku, ale rewolucją bym tego nie nazwał
potestuj jeszcze dokładniej
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
karmazyniello napisał/a:
Po 30 minutach w tych warunkach mając ciągle włączone body, AF się odblokował i zaczął działać znowu jak należy


No i proste, musial sie zahartowac ;-)

matth napisał/a:
alkos, no nie mów, że nie ma


Ja nie wiem, ja sie tylko pytam skad jestes taki pewny ze jest :-P

matth napisał/a:
Może stąd, że mamy drugą zimę od wejścia D700 i na forum nikoniarzy poza dzisiejszym wpisem nie ma słowa o problemach z mrozem, a nie wierzę, że jak przychodzi zima to wszyscy pracujący bądź bawiący się tym aparatem zamykają go w pudełeczku i odstawiają do szafy, albo zamykają się w studio


karmazyniello napisał/a:
dzwoniłem do serwisu i fakt, af będzie się tak zachowywał. mają teraz takich telefonów na pęczki. tylko dzisiaj parędziesiąt
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Tak fajnie mi się spierało z alkosem i wszystko zepsuliście :-P ;-)

karmazyniello, dziwaczne.. Może być jakiś problem z przewodzeniem prądu między częściami, które schładzają się szybko i tymi, do których mróz dociera wolniej gdzieś w środku body. Co prawda przy takich małych różnicach temperatur jest to cokolwiek dziwaczne, ale...

[ Dodano: 2009-12-17, 17:33 ]
alkos, ludzie lubią wyolbrzymiać liczby ;-) A daj jakiegoś nefa to wrzucę go do photome i będzie wiadomo czy termometr jest czy nie :->
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
Ps. Dzwoniłem do serwisu raz jeszcze i ten konsultant z którym gadałem rano wprowadził mnie w błąd mówiąc że dzwoniło kilkadziesiąt osób w tej samej sprawie - chodziło mu o to że na tyle telefonów nikt się na coś takiego nie skarżył :-/
Miał ciężką noc chyba.
 

szczypiorrr  Dołączył: 10 Sie 2007
Czy to prawda, że w Moskwie na Placu Czerwonym rozdają samochody? ;-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
karmazyniello napisał/a:
ten konsultant z którym gadałem rano wprowadził mnie w błąd mówiąc że dzwoniło kilkadziesiąt osób w tej samej sprawie - chodziło mu o to że na tyle telefonów nikt się na coś takiego nie skarżył


Ładnie. :evil:
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
karmazyniello napisał/a:
po 10 minutach stało się to co rano, czyli AF sfiksował. Po 30 minutach w tych warunkach mając ciągle włączone body, AF się odblokował i zaczął działać znowu jak należy
Czyli jednak wygląda na to, że coś się kondensuje wewnątrz korpusu i/lub obiektywu. Po dłuższym czasie, przy włączonym korpusie widocznie od/parowało/sublimowało.
Polecam przechowywać sprzęt w torbie z woreczkami z żelem krzemionkowym. Kiedy wewnątrz sprzętu będzie mniej wilgoci, problem może nie wystąpić.
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
ja dotychczas nie miałem takiego czegoś, ale bardzo mało fotografowałem na mrozie.
Używałem 50/1.4D i 28-80/2.8 (srubokret)
A wczesniej 300/2.8 (tez srubokret) ale to chyba nie było na minusowym mrozie ale na zimnie :)

Pierwsze o czym pomyślałem, to właściwie jedyna rzecz na którą może mieć wpływ przeciętny użytkownik takiej puszki: zasilanie...

Ja używam MB-D10 a w nim mam 8 Eneloopów.
Grip oryginalny, nie alfa ani delta, bo z nimi miałem kłopoty.

Może zakup gripa i inne baterie rozwiązałyby problem?
A do gripa można jeszcze włożyć nie tylko paluszki ale jeszcze EN-EL4a / EN-EL4a ...
Przypuszczam że w skrajnych temperaturach ten aku powinien działać najlepiej. Ale czy lepiej niz paluszki, tego nie wiem. Ale zarówno paluszki, jak i EN-EL4a / EN-EL4a jako zasilanie w gripie, wydają się być lepszym rozwiązaniem niż EN-EL3e.

Moze alkos sie wypowie... wiesz coś na ten temat?

O... mozna taniej. Na przyklad grip Delta osobno, a do niego taki zestaw osobno:
http://www.allegro.pl/ite..._d300_d700.html
To jest zamiennik EN-EL4a / EN-EL4a.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
perl napisał/a:
Moze alkos sie wypowie... wiesz coś na ten temat?


Po pietnastu minutach przy -7 litówka nie ma prawa pasc, a po 30 ozyc. Poza tym aparat by sie raczej wylaczyl a nie swirowal...
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
perl, chyba z powodu mrozu nie zajarzyłeś, o co biega.
 

superkomornik  Dołączył: 02 Sty 2007
Dzisiaj robiłem przez 4h zdjęcia na -13st mrozie. Żadnych problemów.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Jakoś to zimno jednak wpływa na aparaty, kiedy przyjechał do mnie 5d, przez pierwszy dzień i noc ostawiał ostrość za celem (z 35/2, 50/1.4 i 85/18), dopiero na drugi dzień kiedy już go chciałem odsyłać okazało się, że wszystko wróciło do normy.
Wygląda na to, że długa jazda vanem DHL tak go zmroziła, że widocznie miało to jakiś realny wpływ na działanie tego przecież bardzo precyzyjnego urządzenia.

[ Dodano: 2009-12-18, 18:39 ]
Dzisiaj fotografowałem przez ~30minut przy -13 i wszystko było ok.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach