Tak! Jest akceptowalna. Chcę taką zrobić (próbna prezentacja- ustna), ale nie wiem za co to ugryźć. Muszę sobie postawić tezę na początek. Praca niestety musi odwołać się do literatury, czyli musi to być jakoś zderzone ze środkami wyrazu kultury (fotografia, jako środek wyrazu kultury). Można też ograniczyć się do współczesności.

Z polskiego jestem noga totalna, może jakieś sugestie do jakiej literatury (w miarę dostępnej) się dostać, by sporządzić bibliografię?

I może jakieś sugestie odnośnie tezy?

luhso, dlaczego rzucasz się na temat w którym jesteś jak to określiłeś, totalna noga? To tylko matura. Weź się za coś w czym się dobrze czujesz, zrób i zapomnij. Ja tak zrobiłem, no może poza ostatnim, bo język propagandy jest wszędzie

<pozdrawiam>
M.
Zupełnie odpentaksiony

Nie rozumiem. Warunkiem przejścia do następnej klasy jest zdanie symulacji prezentacji maturalnej (jaką i na maturę będę robił)... To konieczne z polskiego.


Na pewno o fotografii będzie mi się lepiej gadało niż o języku propagandy.

ale nie jest konieczne robić tej pracy na temat fotografii...

nie ma mnie w internecie

tatsuo_ki, zgadzam się, ale w tym temacie na pewno będę czuł się najlepiej. Poza tym niestety książki które czytam dorzucą swoje 3 grosze, ale nie jest to podstawa. Mój problem tkwi w polskim, nie w fotografii.

ale w sensie, że jak temat brzmi normalnie?
ach, dobrze, nie doczytałam, Ty teraz nie zdajesz matury.




hm. zatem o fotografii jako ogólnie czy jakoś szczególniej?

matth zdaje sie, mial na mysli, ze na maturze miał temat propagandy...
a to, ze wydaje Ci sie, ze o fotografii bedzie Ci się dobrze gadało, wcale nie oznacza, że tak w istocie będzie, gdyż z natury problemu, wynika koniecznosc dobrej znajomosci nie tylko historii fotografii, ale i literatury i inszej sztuki... trzeba naprawdę się dobrze we wszystkim orientować, żeby nie utknąć bądź nie jechać po burakach...
no i za Mrówka - jaki jest temat? jakie są tezy? o czym dokladnie chcesz mowic?

nie ma mnie w internecie

luhso, aaa do następnej klasy, u mnie czegoś takiego nie było i złapałem, że to już matura

Myślę, że najlepiej będzie Ci się gadało o czymś o czym lubisz mówić i coś na ten temat wiesz. Niestety podejście literacko-filozoficzne nieszczególnie wiąże się z robieniem zdjęć Język propagandy to tylko przykład - mój, bo z mojego życia. Przecież prezentacje można robić z języka lub z interpretacji o ile dobrze pamiętam. Więc w zasadzie ze wszystkiego co można przeczytać. Nic nie czytasz? Nie lubisz żadnej specyficznej literatury? Przecież tematem może być nawet coś w stylu "motyw psiej tułaczki w literaturze XX wieku"

<pozdrawiam>
M.
Zupełnie odpentaksiony

Mrówka, tu swoboda- sami "robimy" temat, stawiamy tezę i tak dalej...
tatsuo_ki, na pewno mi się to przyda.

matth, na maturze zdaję fizykę i chemię na rozszerzeniu... Lubię czytaj felietony Clarkson'a.

luhso, ja zdawałem matmę i fizykę na rozszerzeniu, to nie ma nic do rzeczy. Po co się ograniczać?

Najgorsze w tematach o sztuce bywa to, że poloniści mogą mieć coś do powiedzenia, a to czasami źle się kończy

Drugie zagrożenie to, że nie zrozumieją tematu. To akurat mi się przytrafiło - a przepraszam po dwóch latach nie zmieni punktów na świadectwie

<pozdrawiam>
M.
Zupełnie odpentaksiony

matth,

matth napisał/a:

Najgorsze w tematach o sztuce bywa to, że poloniści mogą mieć coś do powiedzenia, a to czasami źle się kończy

to już zależy od ich kompetencji.

matth napisał/a:

Po co się ograniczać?

No, lepiej zrobić oklepany temat.

Mam na tą pracę 3 tygodnie. Za cholerę nie wiem (szczególnie teraz) co i jak. Moje jakieś tam kompetencje w fotografii są, na pewno do przeszlifowania. I nie traktujmy fotografii jako czynność "robienia zdjęć".

matth,

luhso napisał/a:

tu swoboda- sami "robimy" temat, stawiamy tezę i tak dalej...

no wlasnie, wiec jakim tematem jestes w stanie zsyntetyzowac wiedzę na temat fotografii, literatury i pewnie sztuki w ogóle?
od razu też ostrzegam, że fotografia w tym wypadku to nie jest takie tam gadanie sobie o zdjątkach... trzeba znać historię rozwoju medium, nazwiska, grupy twórcze, trendy, punkty przełomowe, to chociaż wszystko w zarysie, ale znać trzeba...

nie ma mnie w internecie

No to wybierz sobie jakiś nurt w fotografii, który jest Ci bliski. Można przebierać. Przecież nikt tu nie wymyśli Ci tematu, bo nikt nie wie ile i co wiesz o fotografii i sztuce w ogóle. A poza tym to byłoby takie oklepane

<pozdrawiam>
M.
Zupełnie odpentaksiony

tatsuo_ki, więc dlatego się nad tym zastanawiam. Jakbym to wiedział perfekcyjnie, nie było by tego tematu.

luhso, osobiście z własnego doświadczenia radzę przygotować coś o miłości - temat najłatwiejszy i gadać można bardzo o tym dużo. Ja też chciałem być ambitny i przeanalizować psychikę kilku psychopatów (może nie do końca, ale zawsze), a zdałem tylko dzięki improwizacji. Z fotografii będzie ciężko, więc miłość czeka

Doktor_Vincent, uff. chyba tak...

Ale chodzi o związek z literaturą.
Ja miałem prezentację że różne obrazy świata porażonego wojną na różnych przykładach.
Była Guernica, Baczyński, Rzeźnia numer pięć, a z foto Capa (a jakże!) i Burrows.
spróbuj w ten deseń może.

Ano.. nie zawsze warto rzucać sobie kłody pod nogi Chociaż jak już się to robi, to z rozmachem

<pozdrawiam>
M.
Zupełnie odpentaksiony

No dobra. Więc:
1. Scharakteryzuj i oceń specyfikację i funkcję języka reklamy
2. Sztuka przekonywania a manipulacja językowa- porównaj sposoby wykorzystania środków językowych w tekstach propagandowych
3. Jak wyrażają się młodzieżowe subkultury w języku i kulturze? Analiza problemu.

[ Dodano: 2009-12-22, 17:51 ]
tatsuo_ki, matth, kapsel, Doktor_Vincent, Swoją drogą wielki browarek