Skalibrowałem sobie monitor - LCD NEC 1990FX. Oczywiście nie mam większych złudzeń, że dzięki temu moje wypociny (chociażby w RC) będa wyglądać lepiej, ale teraz przynajmniej będę miał świadomość, że jakiekolwiek pretensje mogę mieć wyłącznie do siebie.

Na przekór powiedzeniu, że tanie mięso psy jedzą - postanowiłem wydać jak najmniej. W związku z tym wybór miałem między Pantone Huey i Spyder2 Express, oba w porównywalnej cenie. Na szczęście w sieci jest sporo opinii i recenzji, włącznie z porównaniami obu narzędzi - na nieszczęście nigdzie nie napisali, które lepsze. Wybrałem Hueya.

Wszystko się zgadza z opisami, małe toto, delikatne, kabel USB sprawia wrażenie, jakby miał się porwać przy pierwszym lepszym podmuchu z wentylatora. Soft jest w wersji dla idiotów, kilkasz kilka razy i już - masz profil zainstalowany w systemie i przypisany do monitora. Tyle, że zaraz po kalibracji sięgnąłem po swoje ostatnio robione odbitki, nie korygowane w labie, no i widzę, że warto było. Kolory zgadzają się rewelacyjnie, tyle, że odbitki są wciąż trochę ciemniejsze.
Tak w prostych słowach opisując, jaka jest róznica po kalibracji:
1. Jest ciemniej
2. Wszystko wygląda tak, jakbym obniżył temperaturę barwową. I to sporo. Kolory są cieplejsze, żółcie/czerwienie "obfitsze", ładnie nasycone. Mam szybką możliwość przełączania się między profilami i jak włączę sobie na chwilę tak, jak miałem przedtem, to jakbym skoczył z 6500 na 9000... wszystko niebieskie i oczy bolą. Tu objawia się niesamowity fenomen, jakim jest łatwość adaptacji ludzkiego oka, przecież ja przed kalibracją oczu nie mrużyłem i wszystko było "białe".

Zastanawia mnie jedno - w tej chwili w teście z tej strony:
http://www.drycreekphoto....nitor_black.htm
zaczynam widzieć środkowy kwadrat dopiero przy 6,6,6. Przed kalibracją widziałem już przy 2,2,2. No, ale martwić się tym nie mam zamiaru.
Dodatkowo, ciekaw jestem, czy jest jakiś sposób, żeby zmierzyć odchyłki mojego monitora (to sie chyba w dE podaje). Domyślam się, że jest taka możliwość w oprogramowaniu droższych kalibratorów.

mam opticalpro ( ze staaarym spyderem)... podaje wyniki odchylek....ale np. w czerniach wychodzi caly czas duza roznica......choc podczas pomiarow jest ok.....
aaa no i nie moge zrobic 2 profili dla 2 monitorow

http://www.pajacyk.pl/ - kliknij pajacyka
http://www.pbase.com/fafniak/marcin_krynicki
http://www.mojesmoje.pl/index.htm - wszelkie uwagi mile widziane - zajrzyj do nas koniecznie

Jarek Dabrowski, z tego co piszesz, wyglada na to ze zrobiles dobra robote.

LCD swieci, odbitka nie. U mnie mam tak, ze zdjecie, ktore na monitorze ma poprawna jasnosc, na odbitce jest wyraznie ciemniejsze. Dosc szybko zauwazylem ten fakt, i teraz foty do labu zawsze rozjasniam dodatkowo i jest git! (Najlepiej gdybym mial mozliwosc plynnej regulacji mocy lamp, bo jak zmniejsze jasnosc, to spada kontrast...)

A temp. kolorow... Moj znajomy grafik, twierdzi ze profesjonalni fotografowie pracuja na 5000K. Na poczatku nie moglem w to uwierzyc, bo jak sie przelaczylem, to wszystko bylo zolte. Ale... Raz zaryzykowalem, i obrobilem foty do labu majac zalaczone 5000K. Dostalem bardzo naturalnie nasycone kolory, odbitki nie mialy zadnego cieplego odcienia!

Cambo

milo, 6500 to i tak jest juz chlodno. 9300K to maja ustawione sekretarki w MPO.

9300 to ustawienia dla CAD/CAM, Dan.

Z poważaniem - Michu, Licencjonowany Pogromca Vampirów :)=

aha, czyli sekretarki w MPO i studenci Politechniki

Mój monitor ma oprócz temperatur 9300, 7200 i 6500 również ustawienie sRGB. Przy nim zdjęcia na ekranie są wyraźnie ciemniejsze niż przy 6500.

Pozdrawiam

6x6 - 24x36 - FF - APS-C - malutki dron

po pierwsze, monitory LCD (mówimy o normalnych monitorach, a nie specjalistycznych monitorach za 6000EUR) nie świecą - to świecą jarzeniówki pod monitorem. I one nie mają regulowanej temperatury. Czyli każda regulacja temperatury w LCD to po prostu emulacja, odbywająca się kosztem gamutu monitora (obrywamy po parę stopni z dołu kanału niebieskiego i parę z góry kanały czerwonego, wyrównujemy gamma i już temperatura jest "zimniejsza" albo na odwrót). Po drugie, przyzwoite monitory LCD mają możliwość ustawień "natywnych" czy "standardowych", gdzie monitor nie wykonuje żadnych regulacji koloru (są ona zablokowane) i wyświetla dokładnie to co dostanie z kabla (cyfrowego - czyli 256 stopni na składową). No i w dobrych monitorach matryca jest fizycznie zdolna pokazać co najmniej 250 stopni nasycenia każdej składowej RGB. Z tego wynika że najlepsze możliwości otrzymuje się nie regulując temperatury w ogóle, po drugie ustawiając monitor na tryb "standardowy" uzyskujemy maks. zakres barw bezpośrednio z kabla (DVI) i po trzecie oczywiście montując odpowiedni profil. Przypuszczam że oprogramowanie Huey nie zrobiło czegoś z powyższych, albo "ustawiło" temperaturę 5000K tym samym obrywając gamut monitora. W monitorach CRT (albo specjalistycznych urządzeniach LCD z podświetlaniem diodami) można sobie regulować temperaturę i wtedy do pewnych zastosowań 5000K jest bez wątpienia optymalne, ale normalne monitory LCD nie dają takiej możliwości.

Acha, w teście punktu czerni http://www.drycreekphoto....nitor_black.htm mój (skalibrowany przez Eye One Display 2) monitor (Sharp T19D1, czyli żadne cudo) rozróżnia czerń już od 1.

K-5, DA 12-24/4, FA 31/1.8 Ltd, FA 50/1.4, FA 77/1.8 Ltd, Metz 48, takie tam różne ...

Bronek, możesz pokazać zrzut ekranu z tego narzędzia MS, co pokazuje przestrzenie barwne, w porównaniu do sRGB na przykład?

O, z tego softu:
http://www.microsoft.com/...lorcontrol.mspx

Chodzi mi o "korespondencyjne" porównanie naszych profili.

K-5, DA 12-24/4, FA 31/1.8 Ltd, FA 50/1.4, FA 77/1.8 Ltd, Metz 48, takie tam różne ...

Dzięki. Wywaliłem już Twoje załączniki, bo przyjdzie tref i nas zje.

zrobiłem teścik czerni...LCD Samsung SyncMaster 152V skalibrowany automatycznie - zaczynam widziec od 3 ...i wiecej nie potrzebuję, test gamma też bez zastrzeżeń - to co pisał Bronek się tu sprawdziło....

"eN" System