morosa  Dołączył: 22 Paź 2006
Inny sposób na archiwizację błon ciętych
Co myślicie o tym aby używać do archiwizacji większych formatów (myślę tutaj głównie o 4x5"), foliowych kopert na płyty do cd? Takich nieco grubszych, bez żadnych klejów, np: http://www.allegro.pl/ite...vd_100_szt.html
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Moim skromnym zdaniem żadne opakowanie foliowe nie jest odpowiednie dla wywołanych negatywów. Za bardzo przylega do warstwy żelatynowej i może się z nią sklejać tak, że po wyjęciu negatywu mogą być widoczne plackowate miejsca. Folia nie oddycha, co dla żelatyny może być zabójcze. Folia najczęściej się elektryzuje i negatyw po wyjęciu z koperty przyciąga kurz (przerabiałem to). Najodpowiedniejsze dla negatywów są papiery i bibułki bezkwasowe, nie bielone chemicznie. Myślałem kiedyś nad kopertami z dobrej jakości papieru śniadaniowego - takiego w arkuszach. Niestety, wszelkiego rodzaju bibułki japońskie i specjalistyczne papiery archiwizacyjne są dla mnie nieosiągalne, a gdyby nawet, to za drogie.
 

morosa  Dołączył: 22 Paź 2006
tak to prawda folia może się elektryzować, ale z tym powietrzem to wydaje mi się że im mniej tlenu tym lepiej - chyba reakcje tak szybko nie zachodzą i mniej jest mikroustrojstw. Błona także jest dobrze chroniona przed wilgocią.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
morosa napisał/a:
Błona także jest dobrze chroniona przed wilgocią.

To działa w obie strony ;-) .

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach