tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
alkos, w takim razie politechniki i profesorowie żyją tym mitem nadal, nieprzerwanie i wciąż z silną wiarą... co gorsza, uczą jak liczyć zachowanie się szkła jako ośrodka płynnego... żeby nie było, może się mylę akurat w tej kwestii (co wcale nie zmienia sensu wcześniejszej wypowiedzi :-P dotyczącej budowania obiektywów nie tylko pod kątem "linii na milimetr") , ale na pewno informacji o odkształcaniu się szkła nie podaję, dlatego że obejrzałem program paranaukowy w TV...
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
tatsuo_ki, dobrze prawisz. U mnie na mechanice płynów temat płynięcia szkła też jest omawiany.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
tatsuo_ki, Twoja wiara w legendę Leiki jest naprawdę ogromna, ale czy nie sądzisz, że obiektyw to przede wszystkim instrument optyczny, po którym można spodziewać się, że wraz ze wzrostem ceny zbliża się do ideału, którym jest jego "przezroczystość" czy może brak ingerencji w rejestrowany obraz. Testowany Summicron jest beznadziejny właśnie pod względem nieingerowania w obraz, a mimo to kosztuje worek pieniędzy. Znam takich, co plują sobie na soczewkę, żeby uzyskać określony efekt, ale nie słyszałem, żeby ktoś sprzedawał oplute obiektywy. Jeśli jest to obiektyw efektowy, to powinno być to jakoś zaznaczone, np szkła Soft Pentaksa czy Lens Baby.
 

krzpob  Dołączył: 17 Lis 2009
matth, szkło może płynąć, ale to nie oznacza że jest ciałem stałym w fazie ciekłej :)
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
krzpob, a czy ja napisałem, że jest ciałem stałym? Szkło jest cieczą. tatsuo_ki, też nie pisał, że jest ciałem stałym, a przynajmniej nie w poście który poparłem.

Nie ma czegoś takiego jak ciało stałe w fazie ciekłej. Ciało jest albo ciałem stałym, albo ciekłym, ewentualnie lotnym.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
tatsuo_ki napisał/a:
alkos, w takim razie politechniki i profesorowie żyją tym mitem nadal, nieprzerwanie i wciąż z silną wiarą...


Ale ja nie twierdze ze nie maja racji. Chodzi o to, ze jest to wlasciwie niemierzalne na przestrzeni powiedzmy 100 lat, i to w tak malo stabilnym szkle jak "butelkowe" ;-)
 

krzpob  Dołączył: 17 Lis 2009
matth, zeleży od temperatury w jakiej się znajduje :) azot w temp, bliskiej 0K staje się ciałem stałym. Szkło jest bezpostaciowe. Ale płynąć może :)
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
krzpob, przejść fazowych nie musisz mi tłumaczyć. Dawno temu zrobił to kto inny ;-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
Glass really does flow- just not on a human timescale.

Cytat
. Assuming a windowpane simply flows downhill, she asked, how long would it take for the bottom to get just 5 percent thicker? At least 10 million years, she figures -and that is likely to be a "big underestimate." Cathedral windows may be thicker at the bottom, she says, Simply because handmade glass varies in thickness, and medieval builders chose to put the thick ends down. And wavy old windowpanes are not glass that has flowed; they're glass that was flawed from the beginning.


Reszta: http://www.glasslinks.com/newsinfo/physics.htm


Dalej:

Cytat
Examples of Roman glassware and calculations based on measurements of glass visco-properties indicate that these claims cannot be true. The observed features are more easily explained as a result of the imperfect methods used to make glass window panes before the float glass process was invented.


http://math.ucr.edu/home/...lass/glass.html

i jeszcze:

http://www.thefoa.org/tech/glass.htm


Oczywiscie, mozna dyskutowac... ;-)
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Szkło to fajowa rzecz. Nawet potrafi chorować :->
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
triger napisał/a:
ten pseudonaukowy bełkot, który "opaczni" czasami produkują i święcie w niego wierzą - tutaj na przykładzie stwierdzenia "winieta = spadek rozdzielczości".

a kto powiedział, że w niego wierzą?
wg mnie może być to to samo, co brukowce - nie sądzę, że są aż tak głupi, że wierzą w to co piszą..
ale ludzie to kupują!

tak samo Opaczni mogą.. :-)
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
l_uka napisał/a:
wraz ze wzrostem ceny zbliża się do ideału

wszystko jest kwestią tego, jak zdefiniujesz ideał...
l_uka, popełniasz ten sam błąd co optyczni. mierzysz Leicę miarą "zwykłych" obiektywów. Leica nie jest tak droga, dlatego że jest tyle lepsza od innych (światłoprzepuszczalnie, czy optycznie w ogóle). Leica jest tak droga, bo to Leica.
Myślisz, że koszt wyprodukowania Maybacha to większość ceny przy zakupie? Założę się, iż gdyby wziąć materiały i ludzi+maszyny, które to wszystko składają, a nawet potem wszystkich pośredników, okazałoby się, iż te samochody możnaby sprzedawać dużo, dużo taniej. nadal z dużym zyskiem. pytanie czy ciągle byłyby kupowane? czy paradoksalnie nie straciłyby swojej dotychczasowej klienteli?
powtarzam - to są dobra luksusowe, one rządzą się zupełnie innymi prawami...
Nie mam zamiaru bronić legendarności Leici przez udowadnianie, że robi mega lepsze obiektywy niż reszta, bo, używając wszelkich cyferek, nie robi.
Nie będę się kłócił w tym kierunku, tym bardziej, że uznajesz, iż "idealny" obiektyw nie "zniekształca" obrazu, jest "przeźroczysty". Tymczasem wydaje mi się, iż w przypadku Leici idealny obiektyw byłby takim, że jedno spojrzenie i od razu byłoby wiadomo: "O! To zdjęcie z Leici!", a od strony fotografa - jedno dotknięcie, jedno przekręcenie pierścienia i od razu wiadomo: "O! To obiektyw Leici!".

l_uka napisał/a:
obiektyw to przede wszystkim instrument optyczny

w Leica obiektyw to przede wszystkim obiektyw Leica. :evilsmile:

l_uka napisał/a:
powinno być to jakoś zaznaczone

no i jest. logiem marki Leica. :evilsmile:

jest coś takiego jak feeling. nie zmierzysz tego, nie opiszesz, ale wiesz, kiedy to czujesz :-) . Prakticą nie osiągam tak dobrych technicznie efektów jak na cyfrze, ale jednak nią wolę robić zdjęcia. Jak już dorwę porządnego pleśniakowego Pentaxa, pewnie jego nie będę wypuszczał z ręki, a jak już posiądę jakiegoś fajnego średnioformatowca, to już w ogóle nie będę chyba sypiał... a wszystko przez ten feeling... wart każdych pieniędzy...

[ Dodano: 2009-12-31, 02:34 ]
w porzo alkos, jeżeli już się tak upieramy, niech będzie, że przeredaguję posta...
było:
Cytat
szkło jest cieczą, obiektywy Leici dają radę przez kilkadziesiąt lat, coś trzeba wymyślić, żeby soczewki nie "spłynęły" jak witraże w kościołach.

będzie:
Cytat
szkło jest cieczą, inżynierowie Leici (jak i każdego innego wytwórcy) muszą wymyślić jak je wytworzyć,a potem obrobić, by było jednolite w całej swojej objętości. tak by w przyszłości nie było wątpliwości, czy wmontowujący je w obiektyw nie wsadzali szkła szerszą stroną w dół, jak mieli to w zwyczaju średniowieczni szklarze.
 
Desmond  Dołączył: 07 Paź 2008
To pewnie tak jak z zabawkami: są lalki za 20 zł i są podobne lalki za 200 zł ale z dopiskiem Barbie.

[ Dodano: 2009-12-31, 02:51 ]
Zresztą - skoro "Słowacki wielkim poetą był", to i Leica "Kultową marką jest".

A tak w ogóle to sylwester mamy, idźmy spać byśmy mogli balować do Nowego Roku. :idea:
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Desmond, a są lalki za kilka-kilkadziesiąt tysięcy... czy to oznacza, że są bardziej lalkowe niż te za 20 zł? :evilsmile:
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
Sobie tak gadamy, a ja jestem ciekaw powiekszen, a nie plikow obrabianych/oszukiwanych w procesie zapisu i obrobki.
Wlasnie wtedy bym chcial widziec odbitke z Leica 50mm/2 i np. odbitke z Pentaxa 50mm/f2. O ile wiem, np. w Leica'ch najszersza dziura jest zawsze zyleta. W szklach innych - roznie..

Chetnie bym porownal duze odbitki, jak juz wspomnialem.. Niedlugo juz i bede wiedzial.. :-)
a tak samo ciekawi mnie pt. wyzszosc Rolleiflexa 6x6 nad np. Yashica Mat, czy Araxem - wlasnie na odbitkach. Ciekawi mnie czysto "sportowo", bo jak sobie pomysle, ilu slawnych robilo tez i na marnym sprzecie.. :-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
tatsuo_ki napisał/a:
szkło jest cieczą, inżynierowie Leici (jak i każdego innego wytwórcy) muszą wymyślić jak je wytworzyć,a potem obrobić, by było jednolite w całej swojej objętości. tak by w przyszłości nie było wątpliwości, czy wmontowujący je w obiektyw nie wsadzali szkła szerszą stroną w dół, jak mieli to w zwyczaju średniowieczni szklarze.


Piękne :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Kosmo napisał/a:
O ile wiem, np. w Leica'ch najszersza dziura jest zawsze zyleta.


Oj roznie. Patrz: summar ;-)
 

kapsel  Dołączył: 13 Lis 2008
ja w sprawie tego szkła.właśnie spytałem tate, który jest hutnikiem.
no i to płynięcie tego szkła to może być zauważalne conajwyżej w pierwszych fenickich wyrobach a nie w obiektywach.nie za naszego życia.
i tego chcę wam życzyć w nowym roku!
niech wam obiektywy nie płyną! :-B :-B :-B

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach