tomhewelt  Dołączył: 03 Sty 2010
  [K200D] Grip do K200D
Witam

To moj pierwszy post na forum i niestety problem ze sprzetem.

Jakis czas temu sprawilem sobie cyfrowa lustrzanke. Oczywiscie jest to Pentax - mam jeszcze analoga (czy jak kto woli plastikowa wydmuszke) i nie narzekam.

Problem pojawil sie jak do K200D podlaczylem gripa. W gripie jest komora na baterie (cztery paluszki) i do czasu uzywalem tylko gripa (jak sie wlozy baterie do korpusu i do gripa i podepnie wiekszy obiektyw wtedy caly zestaw jest za ciezki - ja mam zamiar robic nim zdiecia a nie atakowac albo sie bronic). Problem jest, ze w gripie baterie wytrzymywaly baardzo krotko niezaleznie od typy (alkaiczne, litowe, akumulatorki czy chwalone eneloopy) Ostatnio stwierdzilem, ze po przeniesieniu tych samych baterii z gripa do korpusu moge zrobic jeszcze kilkaset zdjec. Wyglada na to, ze jakims cudem grip ma nizszy prog detekcji rozladowania baterii albo... ja o czyms nie wiem.

Ma ktos pomysl co to moze byc???

Sorry za brak polskich liter ale chwilowo nie dysponuje nimi...
 
MCsubi  Dołączył: 27 Paź 2009
Witaj!
Sprawdź, czy styki są czyste (baterii w gripie oraz na gripie i aparacie do łaczenia). Jeśli nie pomoże - reklamacja.
 
tomhewelt  Dołączył: 03 Sty 2010
MCsubi napisał/a:
Witaj!
Sprawdź, czy styki są czyste (baterii w gripie oraz na gripie i aparacie do łaczenia). Jeśli nie pomoże - reklamacja.


Dziekuje z odpowiedz. Zapomnialem dodac, ze juz sprawdzilem, czyscilem itp... Problem jest taki, ze jak zaloze nowe baterie to one chwile dzialaja...

Reklamacji chcialbym uniknac stad moje pytanie zwlaszcze do uzytkownikow ww gripa: czy tez tak macie???
 
paweł p  Dołączył: 20 Lis 2008
nie, u mnie grip nie jest bardziej prądożerny niż body
 
MCsubi  Dołączył: 27 Paź 2009
Ja również nie widzę żadnej różnicy między gripem a body, jeśli chodzi o zużycie prądu.
 

geeker84  Dołączył: 30 Mar 2009
Po pierwsze dodam, że u mnie często się zdarzają niespodzianki z pomiarem poziomu naładowania baterii i z tego co pamiętam już gdzieś to na forum było (ponoć jest to normalka i częsta dolegliwość). Jeśli wyjdę na mróz na parę minut to zaraz pokazuje że wykończyły się paluszki a jak wrócę do domu i się ogrzeje to znowu można pstrykać. Jeśli przy zmianie temperatury otoczenia masz podobnie to..... nic.
A nie lepiej nosić baterie w body skoro zauważyłeś taką przypadłość :?:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach