Jak w temacie, czyli najmniej czułe co posiadam to np22 a chcę przestrzelić aparacik w którym mam niestety na stałe przysłonę zablokowaną na f/1.7. Zakres czasów mam 1/8-1/500 to wymyśliłem, że w okolicach iso25 coś bym mógł w dzień porobić.

Co do wywoływacza to mam tylko Fomadon R09.
Jakieś sugestie? 1+50 6min nie wyjdzie niedowołane?

Aparaty szczęścia nie dają...

Witam
Powiem tak jeżeli odbitki robisz pod powiększalnikiem, to prześwietlenie negatywu B&W o 2, 3 działki nie stanowi problemu, będziesz miał więcej szczegółów w cieniach i może pojawić się trochę więcej ziarna. Ja bym naświetlał obficiej i normalnie wołał. Z tym, że to np22 pewnie ma ze 20 lat, w tym przypadku może się pojawić więcej efektów związanych z przeterminowaniem filmu. W moim przypadku na mocno naświetlonych Np22 pojawiało się więcej zadymienia.

Pozdrawiam
Piotr

https://mastodon.online/@piotrk
www.prostehistorie.pl

Czytalem troche, ze stare orwo wywolywane w D76 nie maja takiego zadymienia. Pare dni temu probowalem tak z NP20 i faktycznie calkiem niezle to wyglada. Troche ciemny negatyw wyszedl ale nie robilem zadnych probek na fragmentach filmu wiec pewnie chwile za dlugo sie moczyl.

"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem, to klisza pękła, i ch*j!"