kaczor  Dołączył: 04 Lut 2008
Sony A550, testy użytkowników na fotopolis
Dziś przeczytałem kolejny test tego lustra i tak mnie jakoś naszło, żeby podzielić się wrażeniami. Założenia były takie same co przy k-7, czyli wygrała jakaś grupka osób i dostała alfy do testów.

Pierwszy test pisała osoba która pstryka kompaktem, no i ogólnie wrażenie odniosłem takie, jak bym czytał ulotkę reklamową. Dziś przeczytałem kolejny, pisze chłopka z canonem 400d no i po 4 dniach od opublikowania artykułu pojawiają się sprostowania redakcji przy tych bardziej krytycznych komentarzach.

Czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, że sony w każdy możliwy sposób stara się utrzymać wyobrażenie idealnych aparatów spod znaku Alpha?
 
MMM  Dołączył: 19 Cze 2009
Sponsor płaci - sponsor wymaga.

Wygląda na to, że zamiast dobrej zabawy organizatorzy trzęśli tyłkami żeby ktoś nie napisał czegoś krytycznego czasem :-/

http://www.fotopolis.pl/index.php?n=10238
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
Nie wiem w czym problem. Optyczne mają wprowadzać korekty a Fotopolis nie może?

Tym bardziej, że korekty nie są chamskie i nie wychwalają pod niebiosa tej Alfy.
Koleś sam nie wie ile waży jego aparat, a narzeka na lekkość Alfy - dobrze, że skorygowali.
Nie przestawił sobie pracy trybu M (opisane w instrukcji), a narzeka.
Nie wyłączył stabilizacji na statywie, a narzeka.
Porównuję Alfę do Canona 50d - toć to nie te półki cenowe. Tak samo jak nieszczęsny k-x i Nikon D300s :)

Bardzo dobrze, że korekty wprowadzili, bo koleś siał ferment niesłusznie. A i same korekty nie są rażące przecież tylko uczciwe stwierdzenia...
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
ciekawe, że przy K-7 niczego nie prostowali... najpierw optyczne, teraz fotopolis... co się dzieje?...

[ Dodano: 2010-01-20, 10:26 ]
bbartlomiej, tylko że wcześniej nie poprawiali ewidentnych baboli "ludowych" testujących...
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
mnie przypisy redakcji nie dziwią, bo wyjasniają nie ścisłości w tekscie

Ten co z kompaktu chce przejść na lustro to byle jakim body by się zachwycił, choć zna kilka mądrych terminów i o dziwo potrafił poustawiać w puszce i w lampie różne parametry, więc zaczynam wątpić czy on takim amatorem był na prawdę.

Canonier na każdym możliwym kroku porównywał do swojej puszki co mnie drażniło, ale to już jego podejście. Był subiektywny aż do bólu :mrgreen:

Cytat
Czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, że sony w każdy możliwy sposób stara się utrzymać wyobrażenie idealnych aparatów spod znaku Alpha?
ja tego nie zauważyłem ale może dlatego że jestem sonoodporny, ale ktoś świeży może łykać wszystko co piszą o puszkach

pozdrawiam
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
tatsuo_ki napisał/a:
ciekawe, że przy K-7 niczego nie prostowali... najpierw optyczne, teraz fotopolis... co się dzieje?...

[ Dodano: 2010-01-20, 10:26 ]
bbartlomiej, tylko że wcześniej nie poprawiali ewidentnych baboli "ludowych" testujących...
a to zle, ze nie poprawiali wczesniej. Powinni tak samo jak i tym razem. Tak samo przy k-7, ale tamtych opinii nie czytalem, to nie wiem.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Czy mnie się zdaje czy przy testach czytelników dotyczących k7 nie było żadnych sprostowań? OMG chyba trzeba będzie przejść na Sony żeby nie zwariować :-x
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
bbartlomiej, no właśnie. do samych przypisów redakcji nie mam pretensji, poniekąd słuszne były, ale to, że przy jednej puszce prostują, a w innej już nie... :roll:
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
może nową linię przyjęli i teraz będą prostować, jak nie to będzie dziwne faktycznie
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Przejrzałem ten test, koszmar. Dali aparat wyjątkowemu ignorantowi, który ma problemy z obsługą jakiejkolwiek lustrzanki.
Trudno byłoby to zostawić bez komentarza – dla mnie to wygląda bardziej na ratowanie własnego tyłka przez redakcję, niż na ratowanie renomy Sony.
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
tatsuo_ki napisał/a:
bbartlomiej, no właśnie. do samych przypisów redakcji nie mam pretensji, poniekąd słuszne były, ale to, że przy jednej puszce prostują, a w innej już nie... :roll:
ja to widze tak, ze ktos z Sony cala akcja sie interesowal i jak znalazl razace bledy to podeslal redakcji prosbe o poprawki. Z Apollo jak ich znam nikt sie nie przygladal wynikom. Neie od dzis wiadomo, ze o marke Pentaksa w Polsce nie dbaja. Moze byc rownierz tak jak napisal Samp, redakcja chciala uniknac krytyki za dawanie do testowania sprzetu ignorantom.
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
Samp, :mrgreen: :-B muszę się zgodzić z twoim spostrzeżeniem.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Samp napisał/a:
Przejrzałem ten test, koszmar. Dali aparat wyjątkowemu ignorantowi, który ma problemy z obsługą jakiejkolwiek lustrzanki.
fakt, krytykowanie położenia pokrętła, i włącznika aparatu blisko spustu to kompletna bzdura, gość jest przyzwyczajony do maleńkiego 400d i widzi w nim wzór ergonomii chyba :roll:
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
słuszna uwaga Samp, słuszna. Tylko pojawia się wtedy pytanie, dlaczego w takim razie akurat takiemu komuś dali aparat do testowania? może formularz, za pomocą którego wysyła się zgłoszenie chęci udziału w testach powinien zostać dopracowany? Może jakiś krótki sprawdzian wiedzy technicznej nt. aparatów cyfrowych? kilka podchwytliwych pytań?
nie nam się nad tym zastanawiać...
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
no dziwne, a jaki był sposób rektrutacji tychże "recenzentów"? losowanie lotto z mejlów ?
aby dostać w łapy k-7 trzeba było fajną reckę dostać a tu jak?
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
No, ale na tym właśnie polega koncepcja i urok tych testów, że aparat do łapy dostaje przysłowiowy "everyman". Dla mnie to jest OK.

Swoją drogą, kiedyś gdy rozdawano Canony 7D, miały one trafić do – zdawałoby się profesjonalnych użytkowników – fotografa scenicznego, fotoreportera gazety, kogoś kto miał przetestować lustrzankę podczas sesji z modelką oraz filmowca. Pośród nich była też pani, właścicielka Nikona, która miała sprawdzić 7D podczas rajdu samochodów terenowych. http://www.fotopolis.pl/index.php?n=10000

Niestety, pani sporządziła bardzo słabiutką i krótką recenzję oraz zaprezentowała kiepściuchne zdjęcia. Spotkało się to potem ze sporą krytyką ze strony innych potencjalnych testujących (do których należałem), a mieli oni możliwość komentowania i dyskutowania o zamieszczonych recenzjach. Trochę szkoda zmarnowanej szansy.

[ Dodano: 2010-01-20, 15:45 ]
Podejrzewam, że i tym razem, tak jak poprzednio, trzeba po prostu było napisać "parę słów o sobie".
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
owszem, trzeba było napisać standardowo - jak zajmujesz się fotografią, czym pstrykasz + do 1000 słów czy znaków uzasadnienia "dlaczego ja".
przede wszystkim zastanawiam się, dlaczego uzasadnienia były przytoczone przed testem K-7, ale już później (przy 7D czy tej Alfie) nie podawali do publicznej wiadomości jak wyglądały uzasadnienia wyłonionych testujących... a właśnie sam chciałem wiedzieć, jak wyglądały lepsze uzasadnienia od moich :mrgreen:
Samp napisał/a:
No, ale na tym właśnie polega koncepcja i urok tych testów, że aparat do łapy dostaje przysłowiowy "everyman". Dla mnie to jest OK

no ja mam trochę wątpliwości, bo jeśli każdy z testujących to everyman, no to w takim razie pod jakim kątem patrzy na aparat, dla kogo to jest? dla wszystkich i jednocześnie dla nikogo. Ale jeśli przyjmujemy, że aparat testują osoby szczególnie związane z jakimś typem fotografii i wypadkowa ich ocen to taki everyman, no to wtedy dobrze jest podkreślić jakie, który testujący ma doświadczenie z fotografią.
Potrzebny jest jakiś kontekst, kto testuje, kto sprawdza. Jeśli nie bezpośrednio z informacji nt. danej osoby, to przynajmniej z tego, co pisze i jak pisze. W tym akurat wypadku łatwo było zawyrokować jakim poziomem zaawansowania cechował się testującu, ale nie zawsze tak jest.
Sama idea pytania "ludu" o zdanie jak najbardziej mi się podoba, niestety wymaga pewnego merytorycznego dopracowania.
 
Marcinicus  Dołączył: 30 Gru 2006
Cytat
Trudno byłoby to zostawić bez komentarza – dla mnie to wygląda bardziej na ratowanie własnego tyłka przez redakcję, niż na ratowanie renomy Sony.


Myślę, że bliższa prawdy jest ta teoria:

Cytat
ja to widze tak, ze ktos z Sony cala akcja sie interesowal i jak znalazl razace bledy to podeslal redakcji prosbe o poprawki. Z Apollo jak ich znam nikt sie nie przygladal wynikom.


Kiedy zobaczyłem te dopiski to mocno się zdziwiłem. I co z tego, że poprawili ewidentne byki? Nie czynili tak w przypadku poprzednich testów, a zresztą w łeb wali idea testowania aparatów przez różnorodnych fotografów i przytaczania różnych osobistych odczuć i opinii.
Zresztą, nie wygląda mi to na ratowanie tyłka przez redakcji, bo co to za ratowanie skoro najpierw ten tyłek samemu się zbiło zamieszczając tekst z błędami. To co, nie czytali tego wcześniej?
 
janek_wu  Dołączył: 26 Maj 2008
Te sprostowania to wyraźny ukłon w stronę Sony, czy to pod wpływem nacisków czy z nadgorliwości, nie wiadomo. Niestety zawsze będzie podział na równych i równiejszych w zależności od tego który koncern zostawi więcej kasy, np. za reklamę i inne niejawne zlecenia. Pomimo że testy są za założenia niezależne, to w praktyce jedni producenci mają na starcie sporą taryfę ulgową i przychylność testera a inni są skazani na przegraną, by wykazać dlaczego wiodące marki są jedynie słuszne.
 
mirqus  Dołączył: 20 Sie 2007
Inna rzecz prostować po swojemu czyjeś odczucia mentalne, a inna, oczywiste babole techniczne.
Koleś nie poczytał instrukcji, bo przecież canonier wszystko wyłapuje na czuja, i walił bzdety raz za razem.
Totalna amatorka.

Optyczni powinni go nająć na testera.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach