Lars von Tier : ( gradacja 1 - naj 2,3,4 - mniej)
1 . Antychryst - odrażający , za to go lubię . To umyślne postawienie dziecka ( kojarzonego z dobrem , różami , pastelami , cukierkami ) w roli początku zła . MIstrzossstwo !!! Brakowało mi tylko muzyki Kata i słów Romka Kostrzewskiego .(
)
2. Tańcząc w ciemnościach ( Biork przypłaciła to ogromną depresją ) - film , który porusza bo pokazuje jacy jesteśmy gdy nikt nie widzi . Dla niektórych zbyt prawdziwy gdyż utożsamiają siebie z bohaterami drugoplanowymi (
)
3. Melancholia - tło zagłady ziemi dla pokazania różnych postaw wobec nieuniknionego . Osobiście charakterologicznie identyfikuje się z Claire ( jak zwykle olśniewająca Charlotte Gainsbourg) .
4.Przełamując fale - nieszczęścia chodzą parami ...
5. Dogville
Tak , lubię filmy Tiera . Bardzo przypomina mi Krzysztofa Kieślowskiego . Tak jak On stawia swoich bohaterów w sytuacjach trudnych . Tworzy klimat niepewności , zamyślenia nad losem bohatera . Śmiem twierdzić , iż lars zapożyczył pomysł jednego aktora od Kieślowskiego ( Artur Barciś przewijał się u niego non stop tak jak Ugo Kier u Larsa ) . Ale jedno odróżnia Tiera Od Kieślowskiego , Lars się nie p***** oli w tańcu ...
A tak poza tym : Obcy ( wszystko ) , Czas Apokalipsy ( powinien być na miejscu 0 ) , Łowca Jeleni , Milczenie Owiec ( Lecter - jest kozak) , Siódma Pieczęć , Donie Darco , Ogniu krocz ze mną , Zaginiona autostrada , Odyseja kosmiczna 2001 oraz 2010 , ... i wiele wiele innych
Nie będę wypisywał Wajdy , Hasa czy wspomnianego już Krzyśka Kieślowskiego , Zanussiego ... To powinien przerobić każdy szanujący się kino-maniak .
Zachęcam do oglądania filmów , dobrych filmów i dzielenia się spostrzeżeniami z innymi ludźmi ( to bardzo ważne )