wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
dlugas1982, coś coś ;-)
 
janek_wu  Dołączył: 26 Maj 2008
dlugas1982 napisał/a:
wuzet,

budzi coś wujka ?

Zasnął na amen. :lol: Możesz coś wuzet, bliżej o tym sąsiedztwie skrobnąć? ;-)
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
ano zasnął, ale ulice mu zrobili :-)

kończymy oftopica

A na temat SIN CITY i wszystkie Pana Bareji
 
janek_wu  Dołączył: 26 Maj 2008
dlugas1982 napisał/a:
ale ulice mu zrobili :-)
10 lat temu ;-)
Z Barei uwielbiam „Nie ma róży bez ognia”.
 

paszczak007  Dołączył: 12 Maj 2013
Lars von Tier : ( gradacja 1 - naj 2,3,4 - mniej)

1 . Antychryst - odrażający , za to go lubię . To umyślne postawienie dziecka ( kojarzonego z dobrem , różami , pastelami , cukierkami ) w roli początku zła . MIstrzossstwo !!! Brakowało mi tylko muzyki Kata i słów Romka Kostrzewskiego .( :evil: )

2. Tańcząc w ciemnościach ( Biork przypłaciła to ogromną depresją ) - film , który porusza bo pokazuje jacy jesteśmy gdy nikt nie widzi . Dla niektórych zbyt prawdziwy gdyż utożsamiają siebie z bohaterami drugoplanowymi ( :evilsmile: )

3. Melancholia - tło zagłady ziemi dla pokazania różnych postaw wobec nieuniknionego . Osobiście charakterologicznie identyfikuje się z Claire ( jak zwykle olśniewająca Charlotte Gainsbourg) .

4.Przełamując fale - nieszczęścia chodzą parami ...

5. Dogville

Tak , lubię filmy Tiera . Bardzo przypomina mi Krzysztofa Kieślowskiego . Tak jak On stawia swoich bohaterów w sytuacjach trudnych . Tworzy klimat niepewności , zamyślenia nad losem bohatera . Śmiem twierdzić , iż lars zapożyczył pomysł jednego aktora od Kieślowskiego ( Artur Barciś przewijał się u niego non stop tak jak Ugo Kier u Larsa ) . Ale jedno odróżnia Tiera Od Kieślowskiego , Lars się nie p***** oli w tańcu ...

A tak poza tym : Obcy ( wszystko ) , Czas Apokalipsy ( powinien być na miejscu 0 ) , Łowca Jeleni , Milczenie Owiec ( Lecter - jest kozak) , Siódma Pieczęć , Donie Darco , Ogniu krocz ze mną , Zaginiona autostrada , Odyseja kosmiczna 2001 oraz 2010 , ... i wiele wiele innych
Nie będę wypisywał Wajdy , Hasa czy wspomnianego już Krzyśka Kieślowskiego , Zanussiego ... To powinien przerobić każdy szanujący się kino-maniak .
Zachęcam do oglądania filmów , dobrych filmów i dzielenia się spostrzeżeniami z innymi ludźmi ( to bardzo ważne )
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
paszczak007 napisał/a:
lubię filmy Tiera . Bardzo przypomina mi Krzysztofa Kieślowskiego

:roll: Filmy Wong Kar-Waia bardziej go przypominają. Triera bardziej obchodzi psychologia i zderzenie jednostki z Losem natomiast Kieślowski w swoich ostatnich filmach próbował pokazać rzeczy do pokazania wręcz niemożliwe (ta oklepana w recenzjach metafizyka). Twórczość obu bardzo lubię, Triera najbardziej za hipnotyzującą "Europę".

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach