Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Zanim zaczniesz coś na niego wgrywać, polecam zmianę partycji z FAT32 na NTFS. Trochę ich poniosło, by przy 500GB partycji dawać FAT32 - jednostka alokacji ma wtedy 32kB - przeogromna strata miejsca jak trzymasz małe pliki.

Możesz to zrobić albo dostarczonym na tym dysku programem [tylko skopiuj wszystko na kompa i stamtąd go odpal, bo format wszystko usunie] albo jakimś PartitionMagic - wtedy dane się zachowają. Ja tak zrobiłem, bo wrzuciłem z 50GB nim się spostrzegłem, że tam FAT32 siedzi [a co za tym idzie, ograniczenie jednego pliku do 4GB - więc nie mogłem ripa z DVD zmieścić przez to].
 

Rafi  Dołączył: 25 Mar 2007
dany napisał/a:
Teraz widzę że mam wgrany na dysku fabrycznie program Store Jet elite.Chyba do backupu,jest po Polsku :-) .Gdy zrobię format to przepadnie?


Jeśli jest widoczny z poziomu systemu, to prawdopodobnie tak...

Ale całe oprogramownie, w tym StoreJet i nowe firmware (o ile dotyczy tego modelu), masz tu (zakładam, że też Transcend zakupiłeś) :
http://www.transcendusa.c...=11&Func2No=182 wpisujesz dokładnie swój model i .. korzystasz z tego co oferują.
Również samo formatowanie lepiej ("bezpieczniej") zrobić dedykowanym oprogramowaniem (także dostępny na stronie powyżej).

Marooned napisał/a:
polecam zmianę partycji z FAT32 na NTFS

Nie spieszyłbym się z tym, bo nie wszystkie sprzęty "lubią się" z NTFS. A jeśli na dysku będą przechowywane duże pliki (np. zdjęcia), to tym bardziej nie...
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Ok, jeśli ktoś używa *nixy (Linux, Unix) lub MacOS to rzeczywiście, NTFS może nie być dobrym pomysłem, ale (może błędnie) założyłem, że właściciel używa Windows - wtedy jak najbardziej zmiana na NTFS - szczególnie jeśli na dysku będą duże pliki. FAT32 ma ograniczenie do 4GB + sporą jednostkę alokacji dla tak wielkich partycji [co równa się stracie realnego miejsca]. NTFS nie dość, że ma małą jednostkę alokacji, to jest partycją nowszą, bardziej rozbudowaną, bezpieczniejszą, nie wymagającą tak bardzo defragmentacji co jakiś czas jak FAT, szybszą [tablica partycji podzielona na małe fragmenty, głowica nie musi przemierzać kilometrów od tablicy do danych] oraz zezwalająca na ustalanie praw na poszczególne katalogi. Jeśli tylko Windows, to nie ma co się zastanawiać i zapomnieć o istnieniu FATa.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Chyba, że się chce dysk podpinać do odtwarzacza dvd z wejściem usb lub podobnego ustrojstwa. Wtedy na ogół trzeba mieć FAT.

 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
Marooned napisał/a:
jeśli ktoś używa *nixy (Linux, Unix) lub MacOS to rzeczywiście, NTFS może nie być dobrym pomysłem

Wówczas ten ktoś może użyć NTFS-3G.

Marooned napisał/a:
NTFS nie dość, że ma małą jednostkę alokacji

Ten parametr można sobie ustawić podczas formatowania - przynajmniej na Windowsach i równie dobrze może to być 512b jak i 32kb. Trzeba też pamiętać że wielkość bloku danych wpływa na późniejszy rozmiar dostępnego miejsca na dysku (mniejsze bloki = mniej GB wolnego).
 

zaroowka  Dołączył: 06 Mar 2007
A ja dodam tylko, że NTFS-3G jest dostępne w praktycznie każdej dystrybucji Linux'a - i najczęściej instaluje się razem z systemem.

Używałem i używam tegoż na Debianie i pochodnych, FreeBSD/NetBSD i na Haiku (BeOS) - żadnych problemów z podpinaniem dysków. Działa jak należy. Więc wątpię, żeby podpinanie dysków z NTFS stanowiło jakieś problemy na systemach nie-windowsowych.
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
PiotrR napisał/a:
Chyba, że się chce dysk podpinać do odtwarzacza dvd z wejściem usb lub podobnego ustrojstwa. Wtedy na ogół trzeba mieć FAT.
Tam zazwyczaj siedzi Linux, a o tym wspomniałem wyżej ;-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Nie pomyślałem o tym, prawdę mówiąc.
 

H.M.  Dołączył: 25 Kwi 2006
Co myślicie o dyskach IOmega?
 

SeizeThePicture  Dołączył: 07 Lis 2009
IOmega, niezbyt popularne. Mało kto używa zapewne.
 

H.M.  Dołączył: 25 Kwi 2006
Akurat były po 85 euro 1.5TB.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
No i jak Wam się te Transcendy sprawują? Pytam, bo muszę sobie zażyczyć w pracy jakiś przenośny nośnik danych, zgubiłem gdzieś jeden pendrive i teraz korzystam z dwóch 1 GB. No to jest trochę mało. Pojemny pendrive też sobie kosztuje, a za nieco więcej mógłbym mieć dysk zewnętrzny. Mam już doświadczenie z Seagate i Samsungiem - oba są świetne, ale chciałbym coś bardziej odpornego.
 

Ganz  Dołączył: 30 Kwi 2007
szpajchel napisał/a:
coś bardziej odpornego

odpornego na co?
nie wiem czy szukasz 2.5 cala, czy 3.5 ale ja używam od kilku lat 2.5cala fujitsu (0.5TB) i od niedawna 3.5 cala Seagate 1.5TB jak na razie oba bez problemów.
 

dany  Dołączył: 30 Wrz 2008
Mam Transcenda 320GB 2,5" o którego pytałem tu wcześniej i sprawuje się bez zastrzeżeń.Odporności na upadek na szczęście jeszcze nie sprawdzałem.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ganz napisał/a:
odpornego na co?

Odpornego na przenoszenie w plecaku, torbie wraz z masą innych rzeczy. Nawet na dnie torby czy plecaka. Często noszę ze sobą dużo rzeczy. A dysk ma być 2,5" ze względu na rozmiary i zasilanie z USB. Pojemność 500/320 GB.
 

k33l  Dołączył: 20 Lut 2010
Przy takim zastosowaniu lepszym wyborem będzie coś opartego na pamięci Flash a nie mechanicznej. Tylko pojemność może być problemem.
 

Ganz  Dołączył: 30 Kwi 2007
k33l, niekoniecznie, mój nie opuszcza plecaka chyba już 3 rok. Polecam Fujitsu, oczywiście w jakiejś aluminiowej obudowie.
 

jitt  Dołączył: 07 Mar 2008
cokolwiek weźmiesz - bekapuj!

nie ma co polegać na dyskach, każdy może paść
to jednak dosyć skomplikowane urządzenia
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
szpajchel napisał/a:
No i jak Wam się te Transcendy sprawują?
Jestem bardziej niż zadowolony. Trzymam na nim głównie dwa pliki po 100GB każdy, zaszyfrowane TrueCryptem. Śmiga pięknie wszystko razem.

Niedawno przenosiłem na niego jakieś 400 tysięcy plików (6 kamer, budowa stadionów narodowych, zrzucane od paru miesięcy co 3 minuty) - nawet się nie spocił.
 

JanKowalska  Dołączył: 15 Sie 2010
H.M. napisał/a:
Co myślicie o dyskach IOmega?

SeizeThePicture napisał/a:
IOmega, niezbyt popularne. Mało kto używa zapewne.


no właśnie, potrzebowałem szybko 1tb więc nabyłem "iomega 1TB professional hard drive"
zaskoczyła mnie głośna praca, choć czytałem że jest cichy, czy ktos z was używa może? bo nie wiem czy to normalne, czy może zaraz mi padnie?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach