matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
guerilla, nie retuszowałem nigdy. Nie mam nawet tuszu żeby sprawdzić :-/ No, ale plastik to plastik, nie sądzę, żeby pił tusz tak jak baryt. Pewnie trzeba by retuszować pisakiem do płyt ;-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Nie, spoko sie retuszuje. Przynajmniej tymi specjalnymi "pisakami" :-)
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
alkos napisał/a:
Nie, spoko sie retuszuje. Przynajmniej tymi specjalnymi "pisakami" :-)


o, masz taki zestaw tetenala np. ? (5 sztuk ). Ja używam tuszu chińskiego póki co, ale też myślę o powrocie do plastiku, więc trzeba będzie zmodernizować metodę.

Swoja drogą - plastik ilforda ten MGIV (czy jak mu tam) różni się od xpress? Bo na xpress to mi się chemii nie chce rozrabiać nawet:))
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
No ja express'a nie trawię. Jest zły. Ostatnio zrobiłem znajomym sporo zdjęć ze ślubu właśnie na tym MG IV deluxe - i chlapnąłem się wyżej - nie na satynie tylko na perłowym. Wyszły bardzo przyjemnie, młodym się podobały. I mi też ;-)

Swoją drogą szkoda, że w moim labie nie mają perły do frontiery, bo najbardziej podoba mi się ten stopień połysku do albumu. Nie widać na nim palców, a ma lekki połysk i czarny jest czarny :-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
guerilla napisał/a:
o, masz taki zestaw tetenala np. ? (5 sztuk ).


Mialem pozyczony, z 15 odcieni. Nie pamietam marki.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Ja mam kawałek chińskiego tuszu (takiego w tabliczkach), który zwilżony wodą rozprowadzam na starym szkiełku powiększalnikowym. Po wyschnięciu nabieram mokrym pędzelkiem, sprawdzam odcień na odbitce ćwiczebnej i plamkuję. Zanim nabrałem wprawy, zjadłem sporo nerwów. Ale polski tusz "Rystor" i "Perła" też się nadają. Ważne, żeby po wyschnięciu dały się z powrotem zebrać z szybki mokrym pędzelkiem (niektóre jak zaschną to na amen).
 

Throwend  Dołączył: 26 Kwi 2007
Wybaczcie, że odgrzeję temat, ale czy słyszał ktoś może o książce Tima Rudmana "The Master Photographer's Toning Book"? Zauważyłem coś o tym na stronie Ilforda i generalnie piszą, ze książka jest bardzo dobra, a przy cenie 25 funtów to też wcale nie jest jakaś bardzo droga. Niedługo (już?) powinna być dostępna - ponownie, bo to reedycja. Co prawda muszę jeszcze zacząć znów wywoływać cokolwiek, ale może warto się zaopatrzyć na przyszłość?
 
spirit  Dołączył: 21 Lip 2007
Toner selenowy
Jak w temacie, kazda opinia mile widziana. ;-) Jakie macie doswiadczenia?
Czy rozcienczenia "archiwizacyjne" wpływają na wygląd odbitki? Czy i o ile skracacie czas naswietlania papieru? Domyslam sie, ze przy rozcienczeniach tonujacych kolor zalezy od gatunku papieru?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach