Bruinen  Dołączył: 03 Sty 2008
Zawyżanie kosztów przesyłki
Chciałem kupić sobie czytnik kart pamięci. Małe urządzenie, ważące kilkanaście dekagramów, które by mi pozwoliło na zgrywanie do komputera zdjęć z mojego i kumpla-innowiercy aparatu. Tradycyjnie wpadłem na ceneo, skąpca i allegro i rozpocząłem buszowanie po sklepach. Budżet - 25zł, po prostu nie jestem narwany, zgrywanie zdjęć 10 sekund szybciej nie jest dla mnie warte 50zł.

Znajduje czytnik - proszę bardzo, ładny, wygląda dość solidnie, napisane że aluminiowa obudowa. Klik. Dodaj do koszyka. Odbiór osobisty w Krakowie. Klik. Koszt dostawy do sklepu: 10zł. Dobra, następny sklep. To samo. Uznałem że może lepiej zamówić z przesyłką do domu. Klik. Bywało że koszty wysyłki wynosiły ok. 20zł i więcej. Czy naprawdę nie da się jakoś ograniczyć tego procederu? Ja rozumiem że czasami bywa tak że czegoś nie ma na magazynie i trzeba to jakoś tam dowieźć, ale dlaczego klient ma za to płacić? I dlaczego nie ma tam nic, co wnioskuję po tym, że do wszystkiego jest doliczane to cholerne 10zł! Podobnie sprawa wygląda na allegro - często wysyłka naprawdę małych przedmiotów i łatwych w transporcie przedmiotów (np. folii do zmiany temperatury barwowej światła lampy o wymiarach 12x4cm) które można po prostu wrzucić do listu i wysłać za 3,5zł+20gr koperta osiągają ceny powyżej złotych 10!

Przepraszam, ale się po prostu zdenerwowałem. Wolałem kupić byle jaki czytnik, ale za to u uczciwego sprzedawcy, który nie dolicza do niego 20zł za przesyłkę i 10zł za dostawę do sklepu.

PS. Żeby nie być gołosłownym polecam zobaczyć jak wygląda sprawa wysyłki np. w sklepie neo24.pl
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Bruinen, dlatego takie drobiazgi kupuję w Chinach

raz - czeka się trochę dłużej, to fakt
dwa - koszt przesyłki zazwyczaj nie istnieje
trzy - za tą samą cenę co 1 szt z wysyłką w PL kupuję kilka takich pchełek, więc w razie awarii mam następną sztukę, ew daję bratu, czy ojcu ;-)

 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
dlatego też filtry Rosco do l. błyskowej kupiłem w USA - z wysyłka (darmową) zapłaciłem 38pln za zestaw 2x razy większy niż u nas jest za 30 + 12 pln wysyłki ;-) Albo dekielki chińskie za 3 dolary z wysyłką z chin.. unikam allegro jak mogę, bo te jawne oszustwa na wysyłce są potwornie irytujące
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
Jeśli potrzebujesz czytnika do kart pamięci SD/SDHC to polecam Logilink-a w formie pendrive-a:
http://www.komputronik.pl...indow_container
kupiłem go w sklepie stacjonarnym, zamówiłem "na gębę", przywieźli mi go do sklepu po dwóch dniach i okazało się, że jest całkiem fajny. Plastikowy, ale nie trzeszczy i póki co spełnia dobrze swoją rolę. Transfery są ograniczone jedynie prędkością kart (moja najszybsza to Sandisk Extreme III 20MB/s). Wcześniej miałem oryginalny czytnik Sandiska dołączony do karty i był całkiem fajny, ale utrąciłem go kolanem pod biurkiem :-) , jeszcze wcześniej jakiś prosty czytnik za 7zł, ale ten miał transfery chyba do 3-4MB/s - masakra.

Aha, cena tego Logilink-a była 14zł, nic mi nie doliczyli za dostarczenie do sklepu, bo w tym sklepie zamawiałem a nie przez Internet. Czasem jeśli jest taka możliwość, jak już się sam przekonałem (i Ty również) nie warto zamawiać w sieci.
 

DrEwNiAK  Dołączył: 29 Sty 2008
W Neo24 kupowałem skaner. 10zł doliczone.

Sprawdź tu: http://www.bvcom.pl/

http://www.allegro.pl/ite..._kabel_usb.html

Kupowałem tam kilka razy.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
W sobotę kupowałem na allegro swojemu młodemu pilot do radia (stary przygniótł łóżkiem). Pilot wysłany poleconym w kopercie bąbelkowej, za przesyłkę zapłaciłem 7 zł.
 

Alyjen  Dołączył: 31 Sie 2008
Bruinen
no to są po części efekty wprowadzenia wyszukiwarek cenowych, żeby na ceneo było nisko to się wyciąga opłaty, które można doliczyć jak już się nieświadomy klient znajdzie, dla mnie kuriozum to np jeden taki owocowy sklep co by nie rzucać nazwami z ich opłatą logistyczną + koszty wysyłki, no gratsik opłata logistyczna w sklepie, który jest interface dla hurtowni i w zasadzie nie posiada własnych magazynów, no comments

koszty wysyłki to inna sprawa, przy obrocie niektórych sklepów internetowych kurier na ryczałcie kosztuje parę złotych, ale charguje się po stawce jak dla detalisty..

na mnie to działa tak, że wole iść do sklepu droższego gdzie nie próbują udawać że ceny są o 15zł niższe
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Z drugiej strony - ostatnio na poczcie nadawałem paczkę (2kg) i zapłaciłem 14 zeta. Więc przesyłki 10-15 zł za większe rzeczy moim zdaniem są uzasadnione. Za pen drive, który da się przesłać w kopercie to oczywiście za dużo.
 

Bruinen  Dołączył: 03 Sty 2008
opiszon, niestety nie pomyślałem w ogóle o tym, a faktycznie może to najlepsze rozwiązanie :-B Aczkolwiek czytnik potrzebny mi na weekend, więc akurat tutaj i tak alternatywy nie miałem. Może za kilka lat jak sprzedaż internetowa naprawdę zdominuje na dobre, a klienci zaczną kalkulować i sklepy-oszuści stracą dużą ich część coś się w tej kwestii zmieni.

plwk napisał/a:
swojemu młodemu

plwk napisał/a:
stary przygniótł łóżkiem

Rozumiem że stary pilot :-P Nie pytam jak to zrobił :)
 

szczypiorrr  Dołączył: 10 Sie 2007
Bruinen, z kosztami przesyłki to nie do końca jest tak jak piszesz. Po pierwsze, kosztem przesyłki w Polsce kojarzy się z opłata pocztową. Trochę ściślej jest to nazwane po angielsku: P&P czyli postage and packaging. Czyli do kosztu przesyłki dorzucasz koszt opakowania. Kolejne kilkadziesiąt groszy do kilku zlotych w zależności od koperty, opakowania. I teraz jest największy absurd: przesyłki pocztowe są zwolnione z VATu ale umieszczajac koszt przesyłki na fakturze sprzedawca musi doliczyć VAT, którego nie może odliczyć bo go nie płaci. Czyli do każdej przesylki od sprzedawcy dokladasz do skarbu państwa 22%. Tyczy się po tylko PP, w przypadku kurierów jest już normalnie. Nie może tez nie zawrzeć przesyłki na fakturze, bo dostaje od Ciebie kwotę lacznie z przesyłka. US w razie kontroli nie przepuścić tego. Niektórzy kombinują z upowaznieniami klienta do zawarcia umowy z poczta w ich imieniu ale jest to grubymi nicmi szyte i wiele w tym względzie zależy od interpretacji konkretnego US. Generalnie ryzykowne. Po trzecie niektórzy spzedawcy dla uproszczenia usredniaja ceny przesyłek zeby za kazym razem nie ważyć i wtedy stosunkowo wiecej płacisz za małe zamówienie a mniej za większe. Ale to jest już dyskusyjne. Oczywiście nie neguje tego ze niektórzy nieuczciwie zawyzaja ceny przesyłek ale nie jest tak ze płacisz tylko tyle co na poczcie.
 

Artiip  Dołączył: 22 Sty 2010
Najbardziej mi się podobają sprzedawcy kart SD na allegro "za każdą następną sztukę 2zl". a dostajesz kopertę bąbelkową z kartą i z miejscem na 10 kolejnych :). A i najczęściej jest już umowa z pocztą wiec nie widać ile naprawdę zapłacili za to (brak znaczków).
cwaniactwo ;/
 

Bruinen  Dołączył: 03 Sty 2008
szczypiorrr, wysyłam całkiem sporo paczek i wiem ile kosztują koperty (kupowane na poczcie, czyli u najdroższego sprzedawcy), papier pakowy etc. Ja nie mówię o tym że gdzieś jest o 2zł drożej niż mi się udało wysłać. Mówię o często 2 krotnym przebiciu ceny. Tak jak napisał Artiip, często za kartę pamięci zapakowaną w blister ważący 10dag, mieszczący się w kopercie za 0,9zł i wysłany poleconym za 4zł płacimy wysyłkę 12zł. Jest chyba nawet na allegro jakiś sklep z reklamą "Nie rąbiemy Cię na kosztach wysyłki" czy jakoś tak, i jak dobrze pamiętam u nich wysłanie właśnie karty czy czegoś podobnego kosztuje 3zł :-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Koszty wysyłki (pocztowej, nie kurierskiej) zawierają też, o czym się często zapomina, koszty czasu pracownika, który z przesyłkami poleci na pocztę. I też ciężko policzyć, ile to wychodzi na pojedynczą przesyłkę, bo raz człowiek pewnie pójdzie z trzydziestoma, a innym razem z pięcioma.
To taka uwaga na boku, bo to, że sklepy zawyżają koszty przesyłki, żeby móc obniżyć formalne ceny, to rzeczywiście fakt (i rzeczywiście nieładny).

A co do Komputronika, to parę razy zamawiałem u nich przez internet z odbiorem w sklepie i żadnych kosztów przesyłki wtedy nie doliczali.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Bruinen napisał/a:
Rozumiem że stary pilot :-P Nie pytam jak to zrobił

Podpowiem - ma łóżko składane w regał, jak coś za nie spadnie może być poturbowane.
 

Bruinen  Dołączył: 03 Sty 2008
PiotrR napisał/a:
Koszty wysyłki (pocztowej, nie kurierskiej) zawierają też, o czym się często zapomina, koszty czasu pracownika, który z przesyłkami poleci na pocztę. I też ciężko policzyć, ile to wychodzi na pojedynczą przesyłkę, bo raz człowiek pewnie pójdzie z trzydziestoma, a innym razem z pięcioma.

To tak jakby powiedzieć że pani w piekarni doliczy do każdego sprzedanego chleba 0,5zł za swój czas - handel internetowy to nie jakaś nowinka, każdy sklep musi się liczyć z opłaceniem pracowników odpowiedzialnych za różne sprawy. Dla mnie takie zabiegi mają jeden cel - wprowadzenie w błąd klienta i wypozycjonowanie sobie sklepu na szczycie list porównywarek.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Bruinen napisał/a:
wypozycjonowanie sobie sklepu na szczycie list porównywarek

Dlatego nie korzystam z porównywarek, nie biorę pod uwagę punktowych ocen w rankingach, testach itd. Internet, szczególnie ten "2.0", pod pozorem dostarczania informacji często dostarcza informacyjny śmietnik.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Bruinen napisał/a:
po prostu zdenerwowałem

Się nie dziwię. W zeszłym tygodniu zaintrygowała mnie cena jakiegoś sprzętu (już nie pamiętam jakiego) w opcji kup teraz. Jakaś siła powstrzymała mnie przed kliknięciem kupuję, wróciłem do kosztów przesyłki, a tu stało = 999zł. Skończyło się zgłoszeniem do Allegro o naliczanie dodatkowych opłat i aukcja znikła.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
rychu napisał/a:
W zeszłym tygodniu zaintrygowała mnie cena jakiegoś sprzętu (już nie pamiętam jakiego) w opcji kup teraz.

Można wyświetlać z wliczonymi kosztami wysłania.
 

anduril  Dołączył: 31 Lip 2007
Bruinen, popieram opiszona.
http://www.dealextreme.co...dx/category.300
Wysyłka darmowa, płatność paypalem, sklep sprawdzony wielokrotnie.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Bruinen, ale w piekarni możesz kupić chleb tylko na miejscu. Czas pani stojącej za ladą jest wliczony w jego cenę. W dużej części sklepów internetowych możesz wziąć wysyłkę albo odebrać sam w sklepie/magazynie, a w tym drugim przypadku nie płacisz za wysyłkę,* czyli nie płacisz za znaczek, kopertę i czas faceta, który pójdzie na pocztę. Jakby to ostatnie było wliczone w cenę towaru, byłoby to nie fair wobec odbierających na miejscu, nie?

* podany przez Ciebie przykład, gdzie odbierając na miejscu, płacisz za dostawę, też uważam za przegięcie.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach