Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Neopan 400@6400
Negatyw już naświetlony, więc nie piszcie, żeby tak nie robić. ;) Do dyspozycji mam FX-1, FX-39 i R09. Jak to zrobić, żeby cokolwiek wyszło? Nie zależy mi specjalnie na jakości. Dobrze by było, żeby dało się zeskanować.
 

wawer1  Dołączył: 20 Kwi 2006
Hmm jedyne co mogę powiedzieć, to: na pewno nie FX-1.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Dodam jeszcze, że film 120.
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Jakbyś dostał szklankę X-Tol'a to byłoby fajnie.. Na flickerze widziałem kilka takich mocnych pchnięć i ze średniego wychodziły zadziwiająco dobrze - przynajmniej na skanie ;-)

Z tych co masz to może by zrobić R09 1+200 i wołać akutacyjnie?
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Akutacyjnie, to znaczy jak?
Znalazłem przepis na Tri-xa: Kodak Tri-x 400 Foma Fomadon R09 6400 1+100 2h30 20°

© Frédéric Tixier
Mogę zrobić tak samo, czy to tak nie działa?
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Akutacyjnie czyli praktycznie bez mieszania i w małym stężeniu:
http://www.korex.net.pl/forum/viewtopic.php?t=39
http://www.korex.net.pl/a...czne-/view.html - pdf

O, to co wrzuciłeś było robione akutacyjnie. Zamieszane pewnie po godzinie, ewentualnie co pół. Ja bym zrobił chyba ciut krócej. Aaa no i zrób tego 1+100 nie tyle, żeby zakryło szpulę, ale pod korek.
 

wiktor33  Dołączył: 19 Kwi 2006
Pamiętam z przed lat, jak wywoływaliśmy Fotopany HL naświetlane na 800 ISO w R-09 1+200 bez mieszania w ciągu 2,5 godz. Siedziało się w barze „Pod Dwójką” na wprost readakcji i piło wódę, a jak zadzwonił zegar, prosiło bufetową o wllanie do koreksu trochę octu z korniszonów i dalej można było ucztować. Efekty może nie były powalające, ale coś tam nadającego się do druku zwykle wychodziło.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
wiktor33 napisał/a:
Siedziało się w barze „Pod Dwójką” na wprost readakcji i piło wódę, a jak zadzwonił zegar, prosiło bufetową o wllanie do koreksu trochę octu z korniszonów i dalej można było ucztować


Wow :-D Co za workflow!
 

DrEwNiAK  Dołączył: 29 Sty 2008
Pochwal się jak wyszło, jak będzie gotowe.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Fuji Neopan 400@6400
R09 1+50 21*C 60min

 

Henry  Dołączył: 12 Sty 2010
Mocno niedoświetlony - czyli nie dał się sforsować na 6400.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
I tak jest lepiej, niż się spodziewałem. Byłem przygotowany na to, że wyciągnę przezroczysty film.

To jest najgorsza klatka.
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
No wyszedł tak o ~2 działki niedoświetlony jak mi się wydaje.
 

Henry  Dołączył: 12 Sty 2010
Ja bym nawet powiedział że o 3 działki. Przedłużone wywołanie odrobinę podbija rzeczywistą czułość... może nawet o 2/3 działki. No powiedzmy że da się naświetlić na 800. Ale powyżej to już tylko marzenia... I to na pewno nie w Rodinalu.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Henry napisał/a:
Ale powyżej to już tylko marzenia... I to na pewno nie w Rodinalu.


Probowales?

Bo sa tacy co probowali i im wychodzilo. Czy byli konsekwentni z roznymi rzeczami to inna sprawa...
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
Stachu napisał/a:
Fuji Neopan 400@6400
R09 1+50 21*C 60min

Dobra, dobra.... skąd te 6400? Jaki tu był pomiar światła. To nie jest akurat temat który by zupełnie nie wyszedł przy prawdziwym niedoświetleniu. Niedoświetlona (i źle potraktowana wywoływaczem) jest ta klatka z postu o 20.34
Naprawdę R09 nie nadaje się do forsowania wysokoczułych filmów, ale przymusu niestosowania nie ma :-) Ordynarny Hydrofen dałby znacznie lepsze efekty.
 

Henry  Dołączył: 12 Sty 2010
alkos napisał/a:
Bo sa tacy co probowali i im wychodzilo. Czy byli konsekwentni z roznymi rzeczami to inna sprawa...


Nie - wierzę w prawa fizyki i sensytometrię ;-)
Dla Rodinala nie wyznaczałem krzywych charakterystycznych, ale nie sądzę żeby miał takie super właściwości dużo lepsze od D76 - choć podobno podgrzany lepiej wyzyskuje czułość (i daje piękny groszek). Bawiłem się D-76 i tam przy wydłużonym wywołaniu udawało mi się dojść do tego że adox 100 miał czułość 100. Czyli dał się sforsować o 1/3 działki.

I tylko raz widziałem przykład "mocno sforsowanego zdjęcia" które prawie dobrze wyszło. Tylko że to był nocny motyw i po prostu światłomierz zmylony czernią mocno prześwietlił zdjęcie co uratowało cienie. To samo dało by naświetlanie na fizyczną czułość i umiejętne użycie światłomierza. No ale autor twierdził że to dzięki "forsowaniu" ;-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Henry napisał/a:
Nie - wierzę w prawa fizyki i sensytometrię


A ja w zdjecia, i duzo fajnych widzialem na +2EV :-P
 

Henry  Dołączył: 12 Sty 2010
Jedno drugiego nie wyklucza - można ustawić czułość na wartość nijak mającą się do fizycznej, a mimo to mieć dobre zdjęcia - to tylko jeden z parametrów. Jeszcze zależy jaki się trafi motyw, jego kontrastowość, typ wywoływacza, sposób pomiaru, etc...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach