matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Tia.. Ta sama wtopa jest z Orlikami. Świetny projekt w ramach, którego gminy budują boiska. Nie wiem tylko jak można było nie uwzględnić przy nich choćby bieżni. Cała Polska, wszyscy zapatrzeni w najnudniejszy sport świata, w którym nasz reprezentacja jest do bani, a dyscypliny w których radzimy sobie znacznie lepiej są totalnie olewane. Jak wiele podobnych rzeczy w tym pięknym kraju - żenujące.

 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
wiesz Iza, coś w tym jest, że nowoczesna arena piłkarska, powinna być jak najbardziej zbliżona do boiska (w stylu angielskim), ale mi się marzy, tak jak napisałem wcześniej - taka polska Veltins Arena - z możliwością przesunięcia pierwszych rzędów, pod którymi kryje się bieżnia (czy to lekkoatletyczna, czy to żużlowa

wyobrażacie sobie np w Gdańsku
w sobotę mecz ma Wybrzeże a w niedzielę na tym samym stadionie gra Lechia :!:
 

gezeb  Dołączył: 26 Maj 2007
opiszon napisał/a:
choć szkoda, że nie skopiowano rozwiązań z Arena auf Schalke/Veltins Arena

Ano wlaśnie , to chyba w Gelsenkirchen zaraz po otwarciu były zawody biathlonowe , trzeba się spieszyć póki Justysia biega ;-) albo wzorem Vuelty i Santiago Bernabeu zaklepać kilka etapów u Czeslawa Langa .
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Cytat
to chyba w Gelsenkirchen zaraz po otwarciu były zawody biathlonowe ,

że o GP Niemiec na żużlu w 2007 nie wspomnę ;-) (choć w 2008 GP Niemiec na żużlu obyło się w Bydgoszczy :-P )

w tym roku będzie tam np mecz otwarcia mistrzostw świata w hokeju
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
SN będzie miał całkowicie zamykany dach - to daje spore możliwości.
O ile dobrze pamiętam, to będzie przystosowany do podziału na pół i rozgrywania np. meczów siatkówki... nie chce mi się teraz już na skyscrapercity sprawdzać
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
matth napisał/a:
Cała Polska, wszyscy zapatrzeni w najnudniejszy sport świata, w którym nasz reprezentacja jest do bani, a dyscypliny w których radzimy sobie znacznie lepiej są totalnie olewane.
Grałem (i jak będzie nieco cieplej to znów zamierzam grać) z kolegami na Orliku, tak z 5km za Krakowem. Żeby grać na boisku do piłki nożnej trzeba się umawiać z administracją obiektu - przed nami, o ile pogoda była w miarę okej, zawsze ktoś był. Po nas, mimo, że kończyliśmy ~20, przychodzili kolejni ludzie. Reszta boisk - pusta. Możesz uważać, że jest to najnudniejszy sport, droga wolna. Ale zrozum, że budzi największe zainteresowanie - w kwestii uprawiania jak i oglądania. Póki co żaden inny sport nie przyciąga tylu młodych ludzi, a chyba założenie było takie, żeby młodzież się nieco poruszała. Bieżnia by po prostu była (koszty by wzrosły o kilkadziesiąt-kilkaset tysięcy), a do piaskownicy do skoku w dal załatwiałyby się psy.
*puf*

 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
j+, w moich okolicach Orliki też mają wzięcie. Tyle, że to są często jedyne obiekty sportowe w niedużych miejscowościach i na prawdę warto byłoby dorzucić parę pln'ów żeby miały jakąś wartość dla lokalnej szkoły - mój ojciec w naszej gminie nadzorował powstanie chyba z pięciu Orlików i również boli go, że nie mogą w to wkręcić nijak więcej obiektów niż samo boisko. To jest takie krótkowzroczne myślenie. Czy budzi największe zainteresowanie? No cóż sprawa dyskusyjna, u mnie na podwórku zawsze łupało się w kosza, jeździło na rowerze, czy grało w siatę choćby na trzepaku. Fakt, że niewiele trzeba, żeby pograć, ale nie widzę powodu do faworyzowania akurat tej dyscypliny zamykając drogę gminom do budowy lepiej wyposażonych obiektów. Wybór jest albo 3 Orliki z dotacji, albo jedno boisko ze wszystkim - jako, że wszystkim brakuje to robi się Orliki. Tyle, że przepisy są tak skonstruowane, że nawet jakby gmina wykonała całą ponadplanową część ze swojego budżetu to Orlikiem to nie będzie i dotacji też nie będzie. Nie jest to bzdura?
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
Ja tam się nie znam, wszedłem nawet na stornę orlik2012.pl i cóż, serce roście patrząc na te czasy (a dokładnie multum koloru czerwonego). Może szczęście głupiego, ale kliknąłem losowo kilka Orlików i wszystkie składały się z boiska do piłki nożnej i drugiego, mniejszego, do wielu sportów.
Już nie chcę się jakoś zagłębiać w dyskusję, bo nie wyrobię z pracą przed początkiem dzisiejszego meczu (tak, chodzi o najnudniejszy sport ;-) ).

Tak, żeby się (ledwo) trzymać tematu - "Moje boisko Orlik 2012", Giżycko:

*puf*

 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
j+, no mniejsze 'do wielu sportów' wygląda świetnie - taki placyk do niczego ;-)

O tak, 90min z nadzieją na to, że któryś z 22 spoconych chłopaków w końcu trafi w bramkę - zieef ;-)
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
W Polsce tylko Śląski się nadaje (będzie się nadawał) do MŚ w LA (Bydgoszcz za mała).
Jarek, napisze teraz tak jak Ty czasami. Wiesz z własnego doświadczenia, czy tylko ze słyszenia?

Śląski jest mocno przestarzalym stadionem, z infrastrukturą wybitnie archaiczną.
Fakt, teraz jest remont. Przejeżdżam jak jadę na Bytom - cała trybuna od strony osiedla tysiąclecia jest zburzona, leżą tylko wielkie zwały gruzu, ale wszystko wyczyszczone do tego stopnia, ze aż widać płytę boiska.

Ale jak dla mnie to nawet magiczną różdżką nie da się tego czegoś zamienić w stadion. Chyba trzeba by zrównać z ziemią i jeszcze wykopać dół 30 metrów pod ziemię i robić od nowa.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
perl napisał/a:
Wiesz z własnego doświadczenia, czy tylko ze słyszenia?
Jak można wiedzieć z doświadczenia o czymś, co dopiero powstaje? Oczywiście, że ze słyszenia. Ale zakładam, że na czymś takim:



nie wstyd będzie organizować MŚ w LA.
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Czyli nic się nie zmienia oprócz cukierkowego wyglądu.
Bieżnia to była najgorsza rzecz na Śląskim i nie tylko na Śląskim, bo na X-lecia również.
Straszliwa bolączka architektoniczna polskich stadionów. Mecz ogląda się z takiej odległości że nie ma szans na rozróżnienie piłkarzy czy numerów, a co z oglądaniem akcji? Lornetka, jak w teatrze? Ze sprzetem optycznym na trybuny chyba nie wpuszczają.
Wszakże dla mnie to nie ma wiekszego znaczenia, bo prawie 100% meczów na jakich bywam, stoję lub siedzę parenaście za bramką. Raz na jakis czas siedze na trybunie prasowej lub czymś, co taką trybunę przypomina (tak niestety jest na wielu stadionach ;-) ).
Ale uwierz mi ze dla kibiców ma znaczenie, jak daleko są od boiska.

W Polsce powinno się budować stadiony na wzór angielski.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Rafi napisał/a:
wstawiajcie "swoje" stadiony

Proponuję zmianę tematu: "Największe targowiska Europy"

[ Dodano: 2010-03-10, 21:09 ]

matb napisał/a:
I mam nadzieję, że może tak już zostanie.


espresso napisał/a:
myslałem że chociaż to forum nie padnie ofiarą szału kibolstwa


A ja myślałem, że to ja jestem inny, a okazuje się, że oszołomów nie aż tak dużo

 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
perl, LA = Lekka Atletyka.
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
perl, LA = Lekka Atletyka.
no tak, Ty z drugiego konca Polski jestes, wiec Tobie to obojetne, co bedzie na Śląskim. Mogą być organizowane nawet zawody w rzucie czołgiem, a na bieżni przemarsz rzymskich wojsk.

A tam. W sumie mi też. Ja ze Śląska nie jestem.
 

Rafi  Dołączył: 25 Mar 2007
:P
rychu napisał/a:
Rafi napisał/a:
wstawiajcie "swoje" stadiony

Proponuję zmianę tematu: "Największe targowiska Europy"


Hihi... Dzięki. Właśnie wszedłem i ... widzę co się dzieje :mrgreen:
A przez jakiś czas sądziłem, że jest to forum ... fotograficzne ;-)
 

huri_khan  Dołączył: 18 Gru 2009
Jeżeli chodzi o Śląski to nigdy bym się nie wybrał na mecz siedząc od połowy wzwyż ponieważ nie widać twarzy zawodników. Śląski jak i inne stadiony był lany z betonu i niestety jest "galeriowcem" jak stadion XX lecia czy np. Łużniki. Natomiast zaletą Śląskiego jest położenie i infrastruktura. Od A4 dzieli go 2-3 km od budowanej A1 jakieś 15km, do tego DTŚ (Drogowa Trasa Średnicowa), nie ma problemu z zaparkowaniem samochodu ponieważ wokół stadionu jest park gdzie jest bardzo duża ilość miejsc parkingowych, rozległość miast - więc przyjezdni kibice tłoczyliby się w jednym miejscu. Jestem ciekawy jak inne miasta poradzą sobie z tłokiem komunikacyjnym.

W sumie nawet jestem zadowolony że nie będzie Euro na Śląsku, bo pomijając aspekt ekonomiczny, będziemy mieli spokój i nie będzie korków :-D , będzie spokój na ulicach

 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
matth napisał/a:
taki placyk do niczego
Imho to jest wielkości boiska do kosza.
*puf*

 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
O, zwracam honor, zauważyłem tablice, śnieg nieco zakłóca odbiór :-) Chociaż tyle, ale dalej brak bieżni jest smutny. Lekkoatletyka w szkołach kuleje strasznie :-(
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
To ja jeszcze w temacie nowych stadionów. A w zasadzie jednego - we Wrocławiu, bo inne to mnie średnio.
Władze lokalne postanowiły sobie zbudować takie mauzoleum. "Na dziś" kosztować ma około 1 miliarda, nie uwzględniając kosztów spłaty kredytu (bo będzie kredytowany), utrzymania i tworzenia okolicznej infrastruktury (bo stadion powstaje w szczerym polu i trzeba choćby jakieś drogi pobudować). Można przypuszczać z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że koszt budowy będzie wzrastał (znaczy ten miliard to "na dziś", jak się zbuduje wyjdzie, że jeszcze kilkadziesiąt/kilkaset milionów trzeba było dopłacić).
Stadion ma być na prawie 42 tysiące widzów, ma być typowo piłkarski. Oprócz trzech meczy z okazji Euro 2012 ma tam grać lokalna drużyna piłkarska (znaczy Śląsk Wrocław) i odbywać się mają "wielkie imprezy" (znaczy koncerty mega-gwiazd). Ma być też jeszcze centrum konferencyjne i hotelowe przy okazji oraz usługi rozrywkowe typu restauracje czy kręgielnia. I z tego ma się stadion utrzymać.
Ale:
- obecnie miasto jest właścicielem dwóch stadionów. Wykupionego niedawno wielkiego (zabytkowego zresztą) kompleksu sportowo-rekreacyjnego zwanego "Stadionem Olimpijskim". W "dobrych czasach" mieścił on nawet 70 tysięcy widzów, lecz dziś nie spełnia wymogów dla zawodów piłkarskich i wymaga gruntownego remontu. Zresztą cały, świetnie usytuowany kompleks od lat niszczeje. A jest tam jeszcze między innymi kompleks kortów tenisowych i od dziesiątków lat wyłączony z użytku zespół basenów. Nie chce mi się teraz szukać danych, ile miasto zabuliło, żeby ratować ten obiekt przed upadkiem.
Jest drugi stadion - na którym obecnie gra Śląsk. Ostatnio wydano kupę kasy na oświetlenie, murawę, widownię, krycie trybuny itp. Stadion jest na nieco ponad 8000 widzów.
Mniejszych obiektów piłkarskich nie będę wymieniał, bo trochę ich jest i łatwo coś przeoczyć i w ogóle ;-)
Jest pytanie po co trzeci stadion i do tego taki gigantyczny?
W 2008 roku na mecze Śląska chodziło średnio niespełna 6000 widzów. Ostatnio jest ich jakby mniej. Nie widać za bardzo powodu, żeby miało ich bywać w przewidywalnej przyszłości jakoś znacznie więcej. Tak ze 20000 osób na ten przykład.
Koncerty? W zeszłym roku w Polsce były dwa koncerty, które zgromadziły więcej niż 20000 osób. I to raczej nie dlatego, że nie było ich gdzie organizować. A teraz o takie imprezy będzie się starało w Polsce przynajmniej 6 miast, bo przecież każdy budowany/modernizowany stadion ma ambicję żyć z organizacji wielkich koncertów. Tylko kto będzie na nich występował i kto to będzie oglądał?
Jakoś też nie chce mi się wierzyć, że nagle mieszkańcy miasta zechcą jeździć na kręgle czy do restauracji na zadupie, gdzie ten stadion powstaje. Bo tego typu atrakcje mają gdzie indziej. Centrum kongresowe to też w dużej mierze iluzja - obiektów mających pełnić podobne funkcje we Wrocławiu trochę jest i trochę powstaje, a tak zwane "turystyka biznesowa" wcale nie ma różowych perspektyw. Dość powiedzieć, że nawet przy okazji Euro trudno do Wrocławia ściągnąć inwestorów gotowych budować wysokiej jakości infrastrukturę hotelową. A kolejne przetargi na świetnie położone działki przeznaczone pod hotele pozostają nie rozstrzygnięte, mimo, że obecne ich ceny są 2x mniejsze niż pierwotnie.
Stale podnoszonym argumentem "za" organizacją Euro, a więc także i za stadionem mają być inwestycje w infrastrukturę. Fajnie, ale po pierwsze plany rozbudowy tejże są redukowane do minimum. Znakomity przykład to tak zwany "Tramwaj Plus", który był/jest sztandarową inwestycją w zbiorową komunikację. O potrzebie sanacji komunikacji zbiorowej we Wrocławiu (której jakoś obecnie jest fatalna) przekona się każdy, kto spróbuje się po mieście trochę poprzemieszczać. No, ale z wielkich planów Tramwaju Plus zostało w sumie tyle, że bez sensu będzie miał dwie kabiny motorniczego i że będzie inaczej pokolorowany niż inne tramwaje. I jeszcze w temacie rozbudowy infrastruktury,. która nie powstałaby gdyby nie Euro (i Stadion). Ja współczuję mieszkańcom wszystkich dużych miast, które nigdy Euro czy IO nie zorganizują - bo widać nigdy nie będą miały obwodnicy, normalnego lotniska, czy dróg, którymi będzie się dało wyjechać z miasta.
Ale jest druga strona medalu. Kosztowna inwestycja w stadion (i przygotowania Euro) spowodowała zamrożenie i odłożenie na "po Euro" (a w praktyce "na nigdy") wielu istotnych i niezbędnych inwestycji. I oszczędzanie na wszystkim, co nie jest związane z Euro. Komunikacji, remontach dróg, szkołach, przedszkolach, służbie zdrowia itd. itd. Nawet na kosztach działania Urzędu! I niestety, to wielkie cięcia i oszczędności czuje każdy (no, może prawie każdy) mieszkaniec Wrocławia - choćby w zwiększeniu opłat za wynajem lokali komunalnych, opłat za wodę i ścieki, kosztów dzierżawy i wielu, wielu innych (nawet bilety do Zoo podrożały o prawie 100%). Wygląda na to, że ten miliard (najmniej) i koszty utrzymania stadionu, i spłata długów będą się jeszcze czkawką długie lata mieszkańcom miasta odbijały i zatrzymają na lata rozwój Wrocławia. Na marginesie - miasto jest aktualnie w fatalnej sytuacji finansowej a ustawowego progu zadłużenia po którym władze są rozgonione i wchodzi komisarz nie przekroczono tylko dzięki kreatywnej księgowości polegającej na wypychaniu długów miasta do spółek komunalnych (których te w życiu nie spłacą) i księgowaniu do budżetu miasta ich przychodów.
Żeby było weselej - warto sobie przejrzeć ile kosztowały stadiony budowane w różnych krajach (w tym w Polsce, np. w Kielcach) w ostatnich latach. A ile kosztują te nowe/remontowane dziś. Gdy w 2006 roku planowano budowę stadionu we Wrocławiu (jeszcze przed przyznaniem Euro) mówiło się o 300 mln zł. Jakoś dziwnie przekonany jestem, że jeśli dziś się przerwie budowę tego molocha we Wrocławiu, przeczeka Euro i wróci do sprawy w 2013 roku to będzie można spokojnie wybudować stadion na ok. 30000 osób za nie więcej niż połowę tego, co planuje się wydać dziś. Byłby więc stadion (niech już będzie, że trzeci) i byłaby kupa kasy, za którą można np. odnowić wszystkie komunalne kamienice, poremontować szkoły i przedszkola, zrobić parę basenów, domów kultury i sam nie wiem co jeszcze.

Warto zobaczyć, co się dzieje ze stadionami budowanymi na Euro w Portugalii. Właśnie są burzone, bo ich nie idzie utrzymać.
I na koniec jeszcze jedna historyjka. Miasto Wrocław jest współwłaścicielem spółki Śląsk Wrocław (czyli klubu). Większość udziałów (bodaj 75%) odsprzedało Zygmuntowi S (znanemu też jako Ż.). Więc teraz jest udziałowcem mniejszościowym. Zygmunt S. miał zrobić ze Śląska drużynę światowego formatu, ale na razie się na to nie zanosi. Ale spółka Śląsk Wrocław (której 75% ma Zygmunt S. a 25% gmina Wrocław - tak w przybliżeniu, bo jeszcze chyba wojsko ma tam jakieś drobne udziały) ma wybudować galerię handlową koło nowego stadionu. Ta galeria handlowa ma być w sumie urbanistycznie integralną częścią kompleksu stadionowego. Zyski z funkcjonowania tej Galerii mają iść na rozwój i działalność klubu. Tyle, że na budowę trzeba mieć kapitał. A tego udziałowiec Zygmunt S. jakoś nie dał. Więc miasto dało nieodpłatnie działkę pod budowę galerii (wycenianą na 50+ mln), pod którą spółka wzięła kredyt hipoteczny gwarantowany przez miasto. Fajne, nie?
Jeszcze fajniej jest ze spółką miejską, która jest inwestorem i nadzoruje budowę stadionu - ale już mi się nie chce o tym pisać. Bo to żenada pełną gębą.

No nic. Ale i tak się wszyscy cieszą, że będzie Euro, że będzie fajnie, że się Wrocław rozwinie, że będzie Europa a nawet Wielki Świat. I że po nas to choćby potop.
Więc trzymamy kciuki za stadion.
Może w Chorzowie czy Krakowie trzymać będą mocniej i to tam odbędzie się Euro?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach