dominik, strzałka na kropkę w środku - nie da się pomylić; licznik nic nie ustawiasz, sam jest - po nałożeniu filmu strzalka-kropka, zamykasz tylną ściankę, i wykonujesz 3 naciągnięcia; czwarte naciągnięcie to już naciągnięcie pierwszej klatki gotowej do strzału;
reszta wychodzi w praniu..

"Available light is any damn light that is available..." W.E. Smith
blog | 4x5" 6x6 6x7 24x36 | soczewki & pinhole | iPh

Zapisze sobie tego posta i będziesz moją instrukcją :) Dzisiaj znów się zastanawiałem czy napewno dobrze to zrobiłem :)

na YouTube jest gdzieś filmik, jak to robić z Kievem-60 (zresztą, czego nie ma na YT.. )

"Available light is any damn light that is available..." W.E. Smith
blog | 4x5" 6x6 6x7 24x36 | soczewki & pinhole | iPh

W Kievie 60 (w odróżnieniu od P-sixa) ważne jest to, by podczas zakładania filmu, dociągając znacznik na papierze do kropki u dołu okienka formatowego robić to obracając szpulkę palcami. W P-sixie można było dociągać krótkimi ruchami dźwigni, ale w Kievie już nie.

Świat już wszystko połknął, strawił, wysrał i prezentuje to jako materiał twórczy.

technik219, a dlaczego w kievie nie można? Zawsze tak robiłem.

<pozdrawiam>
M.
Zupełnie odpentaksiony

W FOTO był artykuł o Kievach. Nie miałem oryginalnej instrukcji, a tam napisali, żeby robić inaczej niż w Sixie, bo coś tam-coś tam może się rozregulować. Zaraz sprawdzę, bo mam ten artykuł gdzieś w segregatorze. No i na wszelki wypadek robiłem tak, jak radzili.

Świat już wszystko połknął, strawił, wysrał i prezentuje to jako materiał twórczy.

Nie puszczać luźno dzwigni po naciągnieciu . Jeszcze jedno ustawiasz czas a potem naciągasz o ile pamiętam . Kiedyś napisałem początkiem lat 90tych , wydrukowali uznali mnie ( prawdziwi polacy ) za homosowietikusa i wiecej nie pisałem . Artykułów pochwalnych na temat postradzieckiego sprzętu nie należy pisać bo można się narazić . Najlepiej zreszta zadzwonić na Lewartowskiego i zapytać . To robiłem często dzwoniąc do Pana Rendaszki gdy chodziło o sprzęt Pentaxa