Mimo że nie jestem specjalnie aktywnym użytkownikiem forum, poczułem się w obowiązku i postanowiłem podzielić się z wami moim ostatnim doświadczeniam związanym z zakupami na ebay i płaceniu przez paypal. Mam nadzieję, że się komuś przyda. Nie chciałem zakładać osobnego tematu, więc podczepiłem się pod ten.
Najpierw stan faktyczny ;)
Jakiś czas temu, licytowałem na ebay.co.uk sprzęt fotograficzny. Mój 'bid' był najwyższy, lecz sprzedawca ustanowił cenę minimalną, która nie zostałą osiągnięta. Jako że byłem dalej zainteresowany kupnem, po zakończonej aukcji skontaktowałem się ze sprzedawcą w celu 'dogadania' się co do ceny. Po zgodnym ustaleniu wysłał mi "paypal money request" na maila. Zapłaciłem w dwóch ratach bo akurat nie miałem tylu środków na koncie powiązanym z paypal, a suma też nie była mała (550 funtów). Po wpłaceniu pieniędzy - jak można się domyślić - nastąpiła 'normalna procedura oszusta' czyli brak jakiegokolwiek odzewu i odpowiedzi na moje maile. Skierowałem zatem sprawę do ebay i paypala w celu otwarcia sporu.
O co chodzi?
Po pierwsze. Mimo że jestem raczej obyty w kupowaniu na ebay'u (także zagranicznym) dopiero teraz dowiedziałem się że transakcja zawarta w powyższej formie nie jest objęta programem ochronnym ebay. Byłem przekonany, że negocjacje stron po zakończonej aukcji z ceną minimalną i następnie finalizacja takiej transakcji jest uważana za zawartą w ramach ebay'a.
Dlatego też w takiej sytuacji - jak się już dogadamy - KONIECZNIE należy prosić sprzedawcę o wysłanie "second chance offer" albo ponowne wystawienie aukcji z opcją 'buy it now' i wtedy szybko kupić, żeby nikt nas nie ubiegł. Tylko w takim w wypadku transakcja jest objęta ochroną ebay. W przeciwnym wypadku, pozostajemy bez ochrony.
Po drugie. Zawsze korzystać z paypal'a, gdyż on też ma swój własny program ochronny. Jeżeli na aukcji jedyny określony sposób zapłaty to przelew, to można spytać sprzedawcę czy akceptuje także paypala. Jeżeli nie, pozbawiamy się dodatkowej ochrony.
Co dalej?
Jeżeli już wyczuwamy, że coś jest nie tak, otwieramy spór na ebay'u i paypal'u (na ich stronach jest wszystko dokladnie opisane) Uderzamy do ebay'a w państwie, w którym sie rejestrowaliśmy gdyż jego regulamin nas dotyczy (w moim przypadku amerykański). Czyli nieważne jest na którym ebay'u kupiliśmy/sprzedaliśmy dany przedmiot. Ma to o tyle znaczenie, że programy ochronne między ebay'ami różnych państw mogą się różnić w zależności od prawa obowiązującego w danym państwie. Ponadto trzeba uważać bo ebay ma krótsze terminy niż paypal wiec nasze uprawnienia związane z ochroną przez ebay mogą wygasnąć! Co dalej dzieje się z takim sporem na ebay'u nie wiem - mnie mieli w nosie i nie kiwneli nawet palcem, bo transakcja nie została zawarta przez ebay.
W przypadku paypal'a procedura wygląda tak, że najpierw otwieramy spór i staramy się polubownie załatwić sprawę za pośrednictwem ich programu. Jeżeli to nie przyniesie efektu, to w ciągu chyba 21 dni mamy prawo przekształcić spór w roszczenie. Po tym czasie spór automatycznie wygasa i nie ma możliwości ponownego jego otwarcia. Bardzo ważne - jeżeli płaciliśmy w ratach, należy otworzyć tyle sporów i roszczeń ile było wpłat! Nie ma możliwości zwrotu np 5 płatności na podstawie jednego roszczenia, nawet jeżeli dotyczyły tego samego przedmiotu czy aukcji! Od tego momentu to paypal sam ustala co się stało, ewentualnie może prosić strony o dodatkowe wyjaśnienia i w ciągu 30 dni (bądź więcej jeżeli sprawa jest zawiła) rozstrzyga spór na korzyść którejś ze stron.
--------------------------------------
Jak moja sprawa się zakończyła?
Na wstępie dodam jeszcze, że mój sprzedawca nie był nowym userem ebay'a z zerem komentarzy, gdyż w takiej sytuacji w ogóle nie zawierałbym z nim transakcji. Zarejstrowany był od 2005 roku i miał koło 600 komentarzy (100% pozytywów) co cały czas mnie utwierdzało w przekonaniu że jednak wyśle mi zakupione przeze mnie towary. No, ale myliłem się.
Już bez zbędnego rozpisywania napisze, że paypal rozstrzygnął spór na moją korzyść i dostałem całą kasę z powrotem. Zwrot kasy następuje z tego samego, powiązanego konta, na które się przelało pieniądze. Na szczęście więc na koncie sprzedawcy znajdowała sie wystarczająca ilość środków, do zaspokojenia mojej wierzytelności, bo w przeciwnym razie zabawa by jeszcze troche potrwała.
Dzięki Bogu płaciłem przez paypal. Jako że paypal to nie tylko transakcje przez ebay, pewnie dlatego tez udało mi sie uzyskać zwrot, MIMO ŻE w opinii ebay zawarta transakcja zawarta była poza ich systemem.
-----------------------------------------
To tak w skrócie - może sie komuś przydać, choć życzę wszystkim by nigdy nie mieli ku temu powodów i podobnych sytuacji :)
pozdrawiam
Adam