maser  Dołączył: 15 Lut 2009
Wulkaniczne zachody słońca.
Według mojej wiedzy od jutra (o ile pogoda dopisze) będziemy mieli lekko apokaliptyczne zachody słońca spowodowane wybuchem wulkanu na Islandii a co za tym idzie dużym zapyleniem atmosfery.
Zatem do fotografowania jutro wieczorem czas się szykować.
 

ubeuszek  Dołączył: 03 Cze 2008
A akurat aparatu nie mam... Czy w dzien moga byc widoczne chmury pylu?
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
ubeuszek napisał/a:
Czy w dzien moga byc widoczne chmury pylu?

raczej nie, skoro u nas pył ma iść na 5km podobno ;-) (tzn na animacji wczoraj widziałem że pierwsza chmura miała przechodzić dzisiaj w nocy, więc już było :-P )
 
maser  Dołączył: 15 Lut 2009
W dzień nic nie zobaczysz, ale zachód słońca może być ciekawy.
Ja dziś będę na wsi - no i jestem na północy Polski, więc liczę że coś tam zobaczę :)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Jasiek Matacz, ale to nie chodzi o kolor pyłu :!:

zapylenie powietrza po całym dniu powoduje to, że zachód słońca ma taki kolor jaki ma zazwyczaj

teraz pomyśl, że powietrze będzie jeszcze bardziej zapylone, to i kolory jeszcze bardziejsze
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Jasiek Matacz, "fala uderzeniowa", czyli front chmury miał dotrzeć wczoraj ok 23:30 w okolice Szczecina

wątpię żebyś w Staszowie widział zachód o 2giej w nocy :-P
 

SeizeThePicture  Dołączył: 07 Lis 2009
Potwierdzam, nie było zachodu słońca dzisiaj o 2 w nocy. :-P
Zachód był coś między 20, a 21.
 
pikolo  Dołączył: 06 Gru 2006
Cytat
Według mojej wiedzy od jutra (o ile pogoda dopisze) będziemy mieli lekko apokaliptyczne zachody słońca spowodowane wybuchem wulkanu na Islandii a co za tym idzie dużym zapyleniem atmosfery.
Zatem do fotografowania jutro wieczorem czas się szykować.

zajefajne zachody są zawsze , jakby atmosfera nie była tak ciężko zanieczyszczona to mielibyśmy boskie widoki z drogą mleczną i olbrzymią liczbą gwiazd, a w naszej sytuacji możemy podniecać się zanieczyszczeniami :D
 

Meggido  Dołączył: 05 Mar 2007
Re: Wulkaniczne zachody słońca.
maser napisał/a:
Według mojej wiedzy od jutra (o ile pogoda dopisze) będziemy mieli lekko apokaliptyczne zachody słońca spowodowane wybuchem wulkanu na Islandii a co za tym idzie dużym zapyleniem atmosfery.

Na czym ma to polegać?
 
pikolo  Dołączył: 06 Gru 2006
Cytat
Na czym ma to polegać?

na tym że media będa miały jeszcze jeden powód do propagandy, jak jeszcze dorzucą jakiś pogrzeb to będzie komplet żeby z 2012 roku zrobić szoł
 

gezeb  Dołączył: 26 Maj 2007
Re: Wulkaniczne zachody słońca.
Meggido napisał/a:
Na czym ma to polegać?

http://forum.astropolis.p...opic=22847&st=0
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
pikolo napisał/a:

zajefajne zachody są zawsze , jakby atmosfera nie była tak ciężko zanieczyszczona to mielibyśmy boskie widoki z drogą mleczną i olbrzymią liczbą gwiazd, a w naszej sytuacji możemy podniecać się zanieczyszczeniami :D


raz z polski widzialem droge mleczna jak na dloni i widok mnie powalil. gdzies pomiedzy czestochowa a lodzia bylem wtedy.
 
maser  Dołączył: 15 Lut 2009
Lipa, Nic ciekawego raczej nie było :-/ . Bez wulkanu jest lepiej niekiedy.
Bywa np tak:

Albo tak:

Lub:

Oraz:

A nawet:




No i co? Reklama taka a widowisko marne...
Ale przynajmniej nie widziałem ANI JEDNEJ smugi kondensacyjnej.
Jakiś plus.

 

ubeuszek  Dołączył: 03 Cze 2008
W Piaseckim parku niebo było bardziej niebieskie, jak moja tojota. Możliwe, że to to?
 
maser  Dołączył: 15 Lut 2009
Może właśnie dlatego że samoloty nie latały?
Poza tym mamy wyż z północy a ten daje super błękitne niebo i dobrą widoczność.
Tylko chłodno...
 

szymon_h  Dołączył: 04 Lis 2008
radekone napisał/a:
raz z polski widzialem droge mleczna jak na dloni i widok mnie powalil. gdzies pomiedzy czestochowa a lodzia bylem wtedy.


polecam wycieczke w gory z noclegiem w schronisku. pare lat temu bylem na wielkiej raczy... czegos takiego jak wtedy nie widzialem do tej pory...
 
maser  Dołączył: 15 Lut 2009
Droga mleczna nie jest specjalnie trudna do zobaczenia. Potrzebny teren poza obszarem gdzie masz uliczne oświetlenie i dobra przejrzystość powietrza.
Sporo razy ją widziałem. Mieszkałem wtedy na wsi nad dużym jeziorem gdzie nie było jeszcze ulicznych latarni. Zobaczyć w letnią noc gwiazdy na środku gładkiego jak stół jeziora nad i w jeziorze - to jest widok.

Edit:
Coś jednak jest na rzeczy:
Księżyc dzisiaj:

Crop niestety, Mam teraz tylko 50-200, więcej z niego nie wycisnę...
 

Szpileczka  Dołączyła: 03 Sty 2008
Księżyc dzisiaj przypylony.
A tak wygląda świętokrzyskie niebo.



Czuje jakbym miała pył w oczach :roll:
 

Meggido  Dołączył: 05 Mar 2007
Tak było w Łodzi... Ale nic szczególnego. :-|
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Szpileczka napisał/a:
A tak wygląda świętokrzyskie niebo.

Potwierdzam!
Mimo tego co mowili w TVP wyraznie widac bylo smuzenie pylu, ktorego nijak nie moznaby pomylic z chmurami...
Niestety bylam za kierownica i nie moglam zlapac aparatu ;-)

A droga mleczna jest bardzo czesto widoczna - tam, gdzie nie ma swiatel miasta.
Ale najpiekniejsze niebo noca widzialam w noc sylwestrowa 2002 w Wołosatem - nów!, mroz -20, albo i lepiej [pekaly drzewa], tysiace gwiazd, droga mleczna na wyciagniecie reki i jedna spadajaca gwiazdka :-)

A wiecie, ze podobono giwazd widocznych golym okiem jest zaledwie ok 3 tysiecy? [gdzies wyczytalam, ale nie potwierdzalam tej wiadomosci :-) ].

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach