BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
Kurtka przeciwdeszczowa
Muszę w dosyć niedługim czasie zakupić jakąś kurtałkę ze względu na wyjazd w góry.
Mam na to 250zł co jest budżetem aż nadto małym. No ale cóż - ja nie zarabiam, więc nie ja wybieram ile mogę na to przeznaczyć.
Szukam czegoś oczywiście z jak najlepszą membraną. Kurtka ma być czarna, bez pstrokatych dodatków.
Do tej pory co mi się udało znaleźć w tej cenie to HI-TEC ARKANSAS.
http://allegro.pl/item100...r_m_czarny.html

oraz pewien model firmy Iguana z membraną 4000 w sklepie Go sport w Cenie 219zł. Niestety modelu nie mogę sobie przypomnieć.
Jest też kurtka w Go Sport w promocji firmy Volcano z membraną 2000 , podstawką. Ale cena zachęca - 119zł.
Może jest coś jeszcze co nadaje się do rozpatrzenia?
Nie potrzebuje niczego co pomoże mi przetrwać w skrajnych warunkach. Po prostu szukam czegoś co zapewni mi komfort przed deszczem i wilgocią :)
 
KrzysiekZ  Dołączył: 19 Sie 2009
Od trzech lat używam kurtki firmy Bergson,kupionej zresztą w Łodzi w jakimś sklepie sportowym(chyba na Narutowicza).Znakomicie sprawdza się w deszczowym norweskim klimacie.Polecam.Nie pamiętam niestety ceny,ale nie była przesadnie droga.Posiada membranę Supra-Tex i XP 5000 ( to chyba odporność na wodę)
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
Sklep sportowy na narutowicza. Chyba już nie istnieje ;)
Nie widzę żadnych kurtek na allegro. Poszukam jeszcze w Hi-mountain dziś, może tam coś mają dla mnie.
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
YellowLabel,
Cytat
Mam na to 250zł co jest budżetem aż nadto małym. No ale cóż - ja nie zarabiam, więc nie ja wybieram ile mogę na to przeznaczyć.
Chcesz kupić kurtkę na rewię mody , poszukaj w sklepach wędkarskich.
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
roket, ee?
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
YellowLabel, Trzeba było dodać ze kurtka ma być elegancka , i choć nie zarabiasz to chciałbyś wyglądać na kasiastego , tak brzmi lepiej. ;-)
A tak ogólnie to żartuję .
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Jak to jest z tą wodoodpornością? Z tego co się orientuję 5000 to wystarcza na deszczyk. Mam taką firmy Wolf (coś tam). Dłuższy deszcz w górach to już za dużo dla niej. Cena chyba mniej niż 200. Mniej nie warto dawać. Na pewno dziś kupiłbym coś lepszego.

W sumie sugerowałem się możliwością podpięcia polara. Ale dedykowane polary chodzą wciąż powyżej 250 i od 2 lat nie dokupiłem.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
Z moich doświadczeń wynika, że na deszcz najlepsza jest membrana... żadna. Najlepszy jest zwykły sztormiak. Gdy po górach musisz się namęczyć to i tak będziesz mokry, więc chodzę nawet w deszczu tylko w polarze bo to od razu schnie. Jak naprawdę leje to nic nie zastąpi sztormiaka, albo zwykłego gumowanego nylonu a membrany najlepiej sprawdzają się w mieście :-)

Do tego membrana po 2-3 latach zazwyczaj już nie działa. To w końcu cienka warstwa teflonu i szybko się wyciera.
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
roket napisał/a:
YellowLabel, Trzeba było dodać ze kurtka ma być elegancka , i choć nie zarabiasz to chciałbyś wyglądać na kasiastego , tak brzmi lepiej. ;-)
A tak ogólnie to żartuję .


chyba nie o to mi chodziło :) Równie dobrze może być to zwykła czarna kurtka z lumpeksu. Łoteva. Byleby spełniała swoją funkcję..


o,
http://allegro.pl/item101...rny_rozm_m.html
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
YellowLabel napisał/a:
ze względu na wyjazd w góry.
YellowLabel napisał/a:
Kurtka ma być czarna, bez pstrokatych dodatków.
jeśli to faktycznie ma być w góry to czarny jest najgorszym kolorem. Jak Cię ratownicy znajdą w razie wypadku?
 

suchotnik  Dołączył: 11 Mar 2010
nemo ale sztormiak (sama kurtka) to już chyba wydatek sporo powyżej 1000 zł :evilsmile: Ale masz racje, nieprzemakalny jest tylko sztormiak, gumowa peleryna (ale ona to już całkiem nie oddycha) i zwykła, tania foliowa peleryna, którą można dostać w każdym kiosku:P Czarna kurtka z membraną jest fajna na ponury, paskudny dzień na miasto ale w górach kolorki są mile widziane:P I nie chodzi tutaj tylko o ratowników, choćby w gęstej mgle w jaskrawych kolorach łatwiej jest iść grupą, czarne kurtki nikną wtedy momentalnie wśród mgły, między drzewami.
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
nemo, w góry jadę na 3 tygodnie, przed tym mam jeszcze tydzień nad morzem i 3 tygodnie w środkowej Polsce. Potem kurtka będzie używana od tak, na miasto w razie deszczowej pogody :) Dlatego chcę coś nie rzucającego się w oczy.
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
YellowLabel, ale to ma być jaka kurtka? Bo trochę inna będzie, jak masz zamiar przez 2 tygodnie szwędać się w monsunach, trochę inna, jeśli masz zamiar szturmować zdobywać Pik Komunizma, a jeszcze inna do tego, żeby w Beskidzie coś wrzucić na grzbiet, gdy zacznie padać a do schroniska trochę km zostało.
Prawda jest taka, że jak solidnie pada (naprawdę solidnie), to jest się mokrym. Albo od zewnątrz (znaczy przemoknie), albo od wewnątrz (czyli nie odparuje). Co do membran, to trzeba pamiętać, że ich parametry są podawane z duża fantazją, a poza tym to trzeba liczyć współczynnik jakiśtam (nie pamiętam teraz jaki) dla całego ubrania, a nie tylko dla kurtki. No i oddychalność membran, to może i owszem, ale w optymalnych warunkach. A te są wtedy, kiedy między warstwą wewnętrzną i zewnętrzną jest bardzo duża różnica temperatur, a poza tym na zewnątrz jest niska wilgotność. Czyli jak masz mróz - 20 i wyżowe słoneczko to będzie pięknie oddychać, ale podczas letniego deszczu wcale, niezależnie od tego co tam na metce napisane zostanie. Więc praktycznym parametrem w sumie jest głównie to, jak szybko kurtka schnie.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
suchotnik, otóż to :-)
 

Thadeus  Dołączył: 21 Mar 2008
Z mojego doświadczenia z Islandzkim poziomym deszczem, to kupiona 5 lat temu na wyjazd kurtka z supratexem xp5000 dała rade. Jeśli przewidujesz podobne zastosowanie to polecam kupić jakieś gacie gumowane bo ja miałem spodnie po 2 sekundach od wyjścia z domu mokrutkie tym co ściekło z kurtki :)

P.S w miniaturce kurtka owa na tle drogi na klifach nad VIK:)
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
matb, dzięki za wyjaśnienia niektórych kwestii :)
Cytat
jeszcze inna do tego, żeby w Beskidzie coś wrzucić na grzbiet, gdy zacznie padać a do schroniska trochę km zostało.

ototo :)
Jadę na praktyki do Zakopanego, gdzie prawdopodobnie będę przemierzał okoliczne szlaki. Jadę tam na przełomie lipca i czerwca więc mam nadzieję, że pogoda mi dopisze. No ale na wszelki wypadek chcę kupić coś innego niż moja dotychczasowa zamszowa, krótka kurtka :-D Tak co by mnie ochroniła ze 2 godzinki przed średnim deszczem.
Thadeus, a kurtała jakiej firmy? bo jak już koledzy wyżej powiedzieli , membrana membranie nie równa. Wiem, że north face robi "swoje badania" i stwierdza co mu się tylko podoba o znakomitości swoich wyrobów.
 

Thadeus  Dołączył: 21 Mar 2008
A Bergson - w sumie zapomniałem napisać a ktoś wymienił ją wcześniej - model Moonstone, taki stary z 2005, pewnie już nie ma jej w ofercie.

Jak dała rade poziomemu deszczowi to nasze mżawki dla niej pikuś zresztą używam jej na co-dzień - prana w środkach do impregnacji i psikana zewnętrznie nikwaxem. zresztą na takie nasze deszczyki to ja z przyzwyczajenia nawet kaptura ni parasolki z przyzwyczajenia nie wyciągam, przyzwyczaiłem się i ignoruje jak wszyscy na ISL takie deszczyki :)

P.S. Taki Dowcip Islandzki
"Po czym poznać turystę? - wyciąga parasol na deszczu" :evilsmile: :mrgreen:
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
YellowLabel, Budżet jest jaki jest. Ja proponuję tak. Tania kurtka, która będzie chroniła głównie przed wiatrem. Do tego peleryna, która kosztuje 40-90 zł i na pewno Ci nie przemoknie, a do tego będzie chroniła nie tylko górę, ale znaczną część spodni i co b ważne plecak. Cienkie spodnie [bojówki?], bo szybko schną [trzeba uważać coby zapalenia kolan nie dostać - ja kiedyś na rowerze się nabawiłem to teraz nawet przy 6 stopniach wolę w krótkich spodenkach podczas deszczu jechać..]. Jeśli chodzi o deszcz to na początku lipca gwarantuję Ci, że go spotkasz ;)

[ Dodano: 2010-04-27, 23:19 ]
Pamiętaj o butach i butach na zmianę...
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
Thadeus, no już nie da się jej dostać, ale dowcip przedni :-D

mcgyver, to może zakupić sobie tą kurteczkę za 149zł co by mieć w razie by co na deszczyk w górach a potem na mieście a do tego wziąć takie coś co mam w szafie - typowy sztormiak, gumowy, płaszczykowaty. Ten to chyba już nie przemoknie :D


Buciki mam, niedawno kupione.
 
pikolo  Dołączył: 06 Gru 2006
osobiście też mam zamiar coś w najbliższym czasie sobie kupić, jeżeli chodzi o odporność na deszcz (Membrana Tecproof 5000: wodoodporność 5000mm/H20, oddychalność 5000mg.) to na trudniejsze warunki wododpoporność powinna być absolutnie nie mniejsza niż 10000mm/H20 ( najlepiej 15 tyś)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach