thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Ożywianie utopionej karty CF (i innych)
Łażąc przedwczoraj po lesie, znalazłem na brzegu rzeki pokrowiec z dwoma kartami CF. Prawdopodobnie przeleżał kilka ładnych tygodni zaplątany w gałęzie bobrzej infrastruktury. Chciałbym dobrać się do danych zapisanych na kartach i spróbować dotrzeć do właściciela zguby.

I tu pytanie do Was. Co, oprócz kupna czytnika, powinienem zrobić? Karty są nadal w brudnym, wilgotnym pokrowcu. Myć? Osuszać? Płukać w wodzie destylowanej/dejonizowanej/demineralizowanej? Spirytusie? Próbować rozbierać karty do czyszczenia?

Proszę o wskazówki.
Dziękuję za uwagę.

;-)
 

adriano210  Dołączył: 13 Kwi 2009
thrackan, najlepiej by było użyć wanny ultradźwiękowej i spirytu

[ Dodano: 2010-04-30, 02:15 ]
plan b umyć spirytem i testować na tanim czytniku
 

Thadeus  Dołączył: 21 Mar 2008
przedtem uaktualnić antywirusa i zabezpieczyć sie przed autorunem - albo na linuxie :)
 

grzegorzgr  Dołączył: 13 Lis 2009
wirusa zabijesz mrożąc karte kilka dni w zamrażarce :idea:
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
W autoklaw na 10 minut.
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
Cytat
plan b umyć spirytem i testować na tanim czytniku

Jestem za.Wykąpać w spirytusie,dobrze osuszyć i spróbować na byle jakim czytniku.
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
andybond napisał/a:
na byle jakim czytniku


i w byle jakim spirytusie - bo może być szkoda :D
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
Cytat
i w byle jakim spirytusie - bo może być szkoda :D

Etanolu bym chyba nie zaryzykował chyba że wyszła by jakaś przepyszna CF-nalewka :lol:
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
Nigdy żaden spirytus !!!
(chyba że nieco rozcieńczony do własnego gardła) :-)

Opłucz karty wodą destylowaną, następnie dobrze osusz, bez podgrzewania, najlepiej w suchym ciepłym miejscu, jak masz granulki silikonowe pochłaniajace wilgoć to na końcu zamknij je z kartami w jakimś pudełku.
W ten sposób reanimowałem kilka komórek po nieprzewidzianych kąpielach.
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
Yeti napisał/a:
Nigdy żaden spirytus !!!
A dlaczego nie ?
Wypłucze wodę i schnąc nie stwarza możliwości korodowania tak jak woda.
 

Roszpunka  Dołączył: 14 Paź 2009
Jak karty przeleżały swoje to bardzo prawdopodobne że i to nie pomoże. Wezwij nekromantę ;-)
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Hm. Odpowiednie oprogramowanie i dane z karty udało się odzyskać. Po przemyciu ich kranówką z później destylowaną. Teraz muszę opracować ogłoszenie o poszukiwaniu właściciela.

I nabieram szacunku dla Lexara i Preteca. Oraz elektroniki Samsunga, bo jakieś chipsety tam siedzą przezeń firmowane. ;-)

Aha. Sądząc po datach ostatnich zdjęć i jeszcze raz konfrontując je ze stanem pokrowca... to te karty mogły tam dryfować na zaporze nawet sporo ponad rok. :shock:
 

barto125  Dołączył: 11 Lut 2010
Pokaż zdjęcia jak są jakieś fajne :D
 

joker333  Dołączył: 24 Cze 2009
właściciel był posiadaczem jakiego aparatu? :mrgreen:
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Zdjęcia! Pokaż zdjęcia! :-P
 
p_ttl
[Usunięty]
thrackan, pokaż nam jego zdjęcia a powiemy Ci kim jest właściciel :-P
 

kwrom  Dołączył: 17 Lis 2009
kobieta czy chłop? :-P
 

joker333  Dołączył: 24 Cze 2009
Cytat
kobieta czy chłop? :-P

moze ma tam zdjecia robione samemu(samej) sobie z reki tzw samojepki :mrgreen:
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Na razie mogę powiedzieć, że część zdjęć jest robiona Nikosiem D2H, a kilka filmów (rodzinnych) jakimś Canonem. Zdjęcia są niestety mało hmm.... charakterystyczne. Jest na nich jakiś małomiejski festyn/odpust. Na razie ich nie wrzucam bo jeszcze układam w głowie, jak się do tego zabrać, żeby w razie czego nie zostać pociągniętym do odpowiedzialności za bezprawne publikowanie zdjęć. Już kiedyś się naciąłem przy pomocy bliźniemu i tym razem wolę być ostrożny.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach