jakub_chojnowsk  Dołączył: 25 Mar 2007
po co RAW
Witam, to dość chyba odważne i dziwne jak mniemam waszym zdaniem pytanie, ale tak sobie teraz uświadomiłem pewna sprawe: Jak ktos moze zauwazyl od nei dawna foce i tak sie zastanawiam, czy jest sens abym roził zdjęcia w rawie, jak i tak narazie ich nei obrabiam mocn, poprostu z braku czasu.. Czy nie wystarczy robić jotpegów ?? i tak robie tylko mala obrobke w picassie :D ... .. . A tak poza tym pytaniem to ma jeszcze jedno, jake wy mascie dyski w tych swoich kompach,z e robicie tyle fot w RAW-ie i mieszcza sie wam?? a moze nagrwacie na plytki albumami ??
 

Dancer  Dołączył: 04 Wrz 2006
Teraz.......... strzelam tylko w RAWie : )

Czasem chcesz uchwycić jakąś chwilę..... wiesz, że ona 2 raz się nie zdarzy. Miałeś inaczej ustawione parametry niż powinieneś mieć..... i co? i bułaaa! drugiej szansy na dobre zdjęcie nie będzie! A jak masz RAWa..... to możesz wracac do domu z aparatem spokojnie ;-) poprawi się balans bieli.... ekspozycję..... ostrość i inne parametry których akurat nie ustawiłeś przy strzelaniu zdjęcia ; )
Ponadto jak widać to w RAW Challenge można ze zdjęcia wycisnąć coś jeszcze.... coś więcej

A dysk? Ja mam 60GB i mi wystarcza.... dyski twarde są bardzo tanie.... wielkie pojemności ze śmieszne pieniądze
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
jakub_chojnowsk napisał/a:
się zastanawiam, czy jest sens abym roził zdjęcia w rawie

skoro zadajesz sobie to pytanie, to znaczy ze sensu to nie ma.

jakub_chojnowsk napisał/a:
jake wy mascie dyski w tych swoich kompach,z e robicie tyle fot w RAW-ie i mieszcza się wam

250gb. pefy z deela konwertuje do mniejszych kompresowanych dngow.

po 13 miesiacach licznik deela przekroczyl 8k strzalow - ale sa i tacy, co robia 5k fotek testowych na miesiac...
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Odpowiem tak: wczoraj byłem na rodzinnym spotkaniu. Zrobiłem ok. 70 zdjęć. Po wstępnej selekcji zostało ze 40. Z tych zdjęć część jest mocno niedoświetlona lub tp. Gdybym robił w jpg to byłyby one do skasowania. Obróbka RAW daje tu większe możliwości niż prosta zmiana jasności za pomocą Picasy.

Dodatkowo dochodzi jeszcze kwestia kolorów: mimo, że Pentax ma świetnie rozwiązane WB, to jednak mało kiedy mi się podoba - zwykle zdjecia są za ciepłe, występuje za małe zróżnicowanie np. pomiedzy kolorem twarzy a innymi obiektami. Zmiana WB o 100K - 300K (zmniejszenie temperatury barwoej) potrafi zdziałać cuda! Zdjęcie nabiera życia, a nie jest, powiedzmy, "ciepło-żółtawo-ładne".

Na zdjęcia mam dysk 120 GB, więc na razie starcza. Płyty oczywiście trzeba nagrywać (chwilowo backup na drugim, mniejszym twardzielu).

Dlatego wolę RAWY od jpg.

A... byłbym zapomniał: gdyby mi do głowy przyszło zrobić odbitkę A4/A3 to przygotuję plik w peesie i zaniosę do labu. Z jotpegiem tego nie zrobisz 8-)
 

costa  Dołączył: 11 Maj 2006
Podobne pytanie można przełożyć na inny grunt. Odpowiedź zapewne będzie identyczna. Jaki jest sens robienia zdjęć na filmie do obróbki ręcznej, samemu wywoływać i mieć spory wpływ na efekt końcowy... Czy nie lepiej oddawać do labów, a tam z "automatu" wywoływać "jak leci"?
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Pytanie z tematu i poniższe:
jakub_chojnowsk napisał/a:
Czy nie wystarczy robić jotpegów ?

utwierdza mnie w przekonaniu, że dbasz o ilość zapytań do bazy i nie chcesz marnować transferu [500kB :shock: ] na korzystanie z opcji szukaj. Mimo wszystko zachęcam do tego [póki co przynajmniej :mrgreen: ] lub choćby do przeszukania forum z poziomu google.
Zamykam wątek.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach