godojoshi  Dołączył: 22 Wrz 2009
Domykanie przysłony przez GX-20 - czy to norma?
Witam. Gdzieś mi kiedyś obił się o oczy podobny problem, ale nie jestem tego pewnien. Powęszyłem i nic. Chodzi mi o sposób w jaki aparat domyka przysłonę w momencie robienia zdjęcia. U mnie wygląda to tak, że najpierw przysłona domykana jest do wartości ustawionej na aparacie, a potem na krótką chwilę (pod koniec całego procesu) wygląda jakby domykana była do najmniejszego otworu. Myślałem, że mam przewidzenia na moich dotychczasowych szkłach, ale jeszcze dziś przypiąłem pożyczoną Sigmę 50/1.4 i to samo. Jeżeli coś przegapiłem i jest to norma to serdecznie przepraszam!
 
Pawelzqx  Dołączył: 22 Mar 2009
W moim egzemplarzu też to jest. To chyba występuje w większości pentaxów, podobno także w amatorskich nikonach. Jakiś rok temu widziałem takie pytanie na forum ;-)
Pozdrawiam
 

Makler  Dołączył: 09 Mar 2009
Sprawdziłem z ciekawości u siebie (K20D) i rzeczywiście jest coś takiego. Jak patrzyłem na wprost to nie widziałem, zauważyłem dopiero parząc pod kątem przy słońcu padającym bezpośrednio na przysłonę. Zastanawiam się po co coś takiego i nie wiem, ale podejrzewam że po prostu tak ma być.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach