Nie no, bez jaj, w porządnych bagażnikach musisz mieć kluczyk, żeby zdjąć bagażnik. No, ale jeśli relingi się łatwo odkręca, to inna sprawa.

"Les adultes sont déserteurs" - L'enfance, J. Brel
"Dorośli są dezerterami" - L'enfance (Dzieciństwo), J. Brel

Nawet oryginał HONDY ma kluczyk do relingów i kluczyk w mocowaniu do ramu, a całe rynny ściąga się 2 śrubeczkami z palstikowymi pokrętłami w 20 sekund :)

Kurna chata... a jeszcze nie tak dawno mój ojciec na bagażniku malucha przewoził kupę waliz (wakacyjny wyjazd) i 2 rowery i to bez specjalnych cudów na kiju...
Sam kiedyś wiozłem na dachu tego samego malucha dół od maszyny do szycia "Singer", takiej na pedał. A teraz... reelingi, bagażniki, cuda wianki, a problemów...
Sam kupiłem dwa tygodnie temu belki do relingów, uchwyt rowerowy miałem z poprzedniego samochodu. Na uchwyty "klapowe" nawet nie spojrzałem. Nie wyobrażam sobie tego. Zresztą niedawno jechałem za takim samochodem z czymś takim i szybko go wyprzedziłem, bo się bałem, że jeśli nie cały bagażnik to rower za chwilę może mi spaść pod koła. Nie założę czegoś takiego i już.
Podobaja mi się niektóre rozwiązania na hak, ale one też mają swoje wady, a największą jest to, że nie mam haka.
Kupiłem belki aluminiowe, aero, czyli owalne, załozyłem stary uchwyt za 60 zł i wio. Gwizd z belek koszmarny do czasu kiedy włożyłem te gumki w ich miejsce i ucichło. No jasne, że trzeba pamiętać o wysokości, ma swoje wady, ale rower dojechał. W razie potrzeby i box dachowy jest jak zalożyć. Uniwersalne rozwiązanie.

Pozdrawiam
Arti

fotonami kreśle swój świat...
Załamanie... chyba nie mam talentu.

bix, załóż ten pierwsze do Pandy, a auto stanie dęba. Chcecie dowalić ponad 100 kg na hak, który pewnie ma maksymalne obciążenie 40 kg.

Poza tym te rowery będą wystawać na boki znacznie bardziej, niż lusterka (w których nic nie będzie widać).

No i dobry bagażnik na dach nie będzie kosztować 1000 zł, ani pewnie nawet 200 zł.

Ja chyba sobie kiedyś kupię właśnie taki na hak. Co się robi w takiej sytuacji z tablicą rejestracyjną?

K10D | MZ-5n | MZ-M

W Szwecji bierze się drugą z urzędu, w Polsce płaci się mandat i jedzie na SKP, a potem do urzędu po odbiór dowodu rejestracyjnego.

mam bagażnik na tylną klapę. Nie ma dostępu do bagażnika, zasłania światła i rejestrację no i porysował mi klapę.
Drugi raz bym nie kupił.

Nie ma głupich pytań. Są tylko głupie odpowiedzi. / http://nemo1125.blogspot.com/

No to pięknie...

K10D | MZ-5n | MZ-M

Pozdrawiam
Waldek

MX, Z1-p, K10D, K-7, K-3, K-1

Pentax K-5 II | Pentax K-x | SIGMA 17-50mm EX DC | SIGMA Mini-Wide II 28mm 1:2.8 | DA 35mm 2.4 | DA 70mm 2.4 Limited | SMC-M 75-150mm 4 | METZ 52 AF-1 i Yongnuo 560 IV

Niedawno w tym samym Auto Świecie napisali, że na bagażnik trzeba dać czytelne odwzorowanie tablicy( bez niebieskiego paska), żeby nie zapłacić mandatu za jej zasłanianie.

imagineskop :)

Sytuacja z tablicami jest lekko chora i jest mniej więcej tak, bo chyba ostatnio nic się nie zmieniło.
Tablica musi być na samochodzie. Nie można jej przełożyć. Nie można też mieć 3ciej (legalnie). Bagażnik zasłania tablicę a to jest zabronione. Nalepione numery, dorobiona czy co tam tablica nadal zasłania prawdziwą i mimo, że pozwala odczytać numery, to nadal jest to niezgodne z prawem. Policja wykazuje się większym zdrowym rozsądkiem niż prawodawcy i przymyka na to oko. Ale jak się trafi na takiego co nie chce przymknąć, to raczej się nie wygra. Ktoś kiedyś pisał o wyjściu z sytuacji przez rejestrowanie bagażnika na hak jako przyczepki. Znowu nagięcie prawa, i mało przyjazne dla użytkownika, ale jest.

Pozdrawiam
Arti